Marii A. (dane zmienione) udzielono urlopu wychowawczego od 6 lutego 2023 r. do 5 lutego 2025 r. Pracownica postanowiła jednak z niego zrezygnować i 18 sierpnia 2024 r. wysłała do pracodawcy pismo, w którym zgłosiła, że 18 września chce wrócić do pracy. Niestety 8 września złamała palec i od 18 września przebywała na zwolnieniu lekarskim. 

 

Pracownica została zwolniona dyscyplinarnie

W reakcji na tę sytuację, pracodawca rozwiązał z Marią A. umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. Uznał bowiem, że doszło do ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków. Jako przyczyny wskazano złożenie rezygnacji z urlopu wychowawczego i niestawienie się w pracy oraz nieodebranie skierowania na badania lekarskie medycyny pracy. Pracodawca wskazał, że nie został z wyprzedzeniem poinformowany, że Maria A. nie przyjdzie do pracy. Ocenił też, że działanie pracownicy miało charakter zaplanowany, stanowiło zagrożenie dla jego interesów i stwarzało ryzyko zakłócenia funkcjonowania przedsiębiorstwa. Wskazał również, że zamiar powrotu do pracy był pozorny, ponieważ Maria A. nie odebrała skierowania na kontrolne badania lekarskie. Pracownica nie zgodziła się z decyzją pracodawcy i wniosła pozew o przywrócenie do pracy.

Czytaj także: Sąd: Samo podejrzenie nie wystarczy, by zwolnić pracownika dyscyplinarnie >>>

Czytaj również w LEX:  PIT: za medycynę pracy i profilaktykę zdrowotną pracownik nie płaci podatku > >

 

Dyscyplinarka tylko w wyjątkowych sytuacjach

Sprawą zajął się Sąd Rejonowy w Człuchowie, który wskazał, że zgodnie z art. 52 par. 1 pkt 1 Kodeksu pracy, pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 kp, jako nadzwyczajny sposób rozwiązania stosunku pracy powinno być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo i z ostrożnością. Ponadto musi ono być uzasadnione szczególnymi okolicznościami, które w zakresie winy pracownika polegają na jego złej woli lub rażącym niedbalstwie. Sąd podkreślił, że wbrew twierdzeniom pracodawcy, posiadał on wiedzę, że pracownica nie pojawi się do pracy. Należy zauważyć, że 18 września 2024 r. Maria A. wysłała do niego maila, w którym zawiadomiła o swojej nieobecności. Natomiast kilka dni później do pracodawcy wpłynęło zwolnienie lekarskie od 18 września.

 

Nowość
Prawo pracy wobec nowych technologii
-10%
Nowość

Małgorzata Gersdorf, Eliza Maniewska

Sprawdź  

Cena promocyjna: 143.1 zł

|

Cena regularna: 159 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 119.25 zł


Pracownica nie musiała odbierać skierowania na zwolnieniu

Sąd ocenił, że nie można zarzucić pracownicy niepoddania się obowiązkowym badaniom lekarskim. Samo wcześniejsze, przed dniem stawienia się w pracy, nieodebranie skierowania na badania lekarza medycyny pracy, w trakcie trwania urlopu wychowawczego, nie stanowi naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Pracownik, stawiający się do pracy po długiej nieobecności, nie ma bowiem obowiązku dostarczenia już pierwszego dnia orzeczenia lekarskiego o zdolności do pracy. Pracodawca nie wykazał też, że został narażony na zakłócenie funkcjonowania przedsiębiorstwa. Brak było również dowodów, że działania pracownicy miały charakter zaplanowany. Mając powyższe na uwadze, sąd przywrócił Marię A. do pracy na poprzednich warunkach.

Wyrok SR w Człuchowie z 20 grudnia 2024 r., sygn. akt IV P 471/24, nieprawomocny 

Czytaj również w LEX: Przyczyny rozwiązania umowy bez wypowiedzenia > >