Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział niedawno, że rząd zamierza wprowadzić zerową stawkę podatku PIT dla osób do 26 roku życia na stażach i praktykach. Według niego, powinno to wzmocnić chęć pracy młodych ludzi w administracji. Zapowiedział też zmianę kryteriów rekrutacji do pracy, by w ocenie uwzględniać również hobby i zainteresowania.

W praktyce, jak ustaliliśmy, ma chodzić o rozszerzenie obecnego zwolnienia podatkowego dla osób młodych do 26 roku życia o kolejne umowy, na których są zatrudniani ludzie młodzi. A właściwie to chodzi o naprawienie niedopatrzenia, w wyniku którego osoby do 26 roku życia, ale pracujące na  stażu czy w ramach praktyki absolwenckiej były wyłączone ze zwolnienia podatkowego dla młodych, przewidzianego w art. 21 ust. 1 pkt 148 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (dalej: PIT).

Czytaj w LEX: Kalendarz najważniejszych zmian w podatkach w 2021 r. >

Eksperci są jednak sceptyczni. – Ulga w PIT nie spełniła pokładanych w niej oczekiwań, tak jak to zakładał rząd w ocenie skutków regulacji (OSR), mimo że była wprowadzana w ramach porozumienia społecznego ze związkami zawodowymi i organizacjami pracodawców – mówi serwisowi Prawo.pl Arkadiusz Pączka, dyrektor Centrum Monitoringu Legislacji Pracodawców RP.

Czytaj również: Nowa ulga w PIT będzie dyskryminowała młodych>>

 

MF liczy na wzrost osób objętych zwolnieniem

Zwolnienie w PIT, jak podkreślono w ocenie skutków regulacji (OSR) do projektu ustawy, który tę ulgę wprowadzał (druk sejmowy nr 3551, z poprzedniej kadencji Sejmu), miało rozwiązać problem braku wsparcia w podatku dochodowym od osób fizycznych dla młodych osób, które wchodzą na rynek pracy. Według autorów rządowego projektu, młode osoby, podejmując zatrudnienie, często opuszczają dom rodzinny, tworzą nowe gospodarstwo domowe, co generuje dodatkowe koszty. Podjęcie pracy wymaga także poniesienia innych wydatków, np. związanych z uzupełnieniem wykształcenia, czy nabycia nowych umiejętności. - Sytuacja osób młodych jest zatem niejednokrotnie trudniejsza od sytuacji osób, które zdążyły już „okrzepnąć” na rynku pracy, co determinuje poziom aktywności zawodowej i bezrobocia wśród osób młodych – napisano dalej w ocenie skutków regulacji.

Sprawdź w LEX: Czy składki na ubezpieczenie społeczne oblicza się na podstawie wynagrodzenia pracownika młodocianego do 26 roku życia (kwoty brutto wynikającej z umowy o pracę)? >

W OSR wskazywano też na współczynnik aktywności zawodowej wśród osób młodych (w wieku 15–24 lata), który w Polsce – jak podkreślono - jest wyraźnie niższy od średniej unijnej. W 2017 r. wyniósł on 34,8 proc. wobec 41,7 proc.  w UE28. Według projektodawców, wśród osób w wieku 20–24 lata współczynnik aktywności zawodowej w Polsce jest już wyraźnie wyższy i już tylko nieznacznie mniejszy od średniej unijnej (w 2017 r. odpowiednio 59,0 proc. i 61,4 proc.). W grupie 25–29 lat współczynnik aktywności zawodowej w Polsce jest już nawet nieco wyższy od średniej unijnej (w 2017 r. odpowiednio 83,5 proc. i 82,5 proc.).

Jak poinformowało nas Ministerstwo Finansów, analiza zeznań podatkowych złożonych za 2019 r. wykazała, że z ulgi dla młodych w 2019 r. skorzystało 1 755 tysięcy podatników. - W 2020 r. wyższa  będzie liczba podatników korzystających ze zwolnienia. Zwolnienie obejmie bowiem przychody uzyskane przez cały rok, w przeciwieństwie do roku 2019 r., kiedy to zwolnienie dotyczyło wyłącznie przychodów osiągniętych od 1 sierpnia 2019 r., tj. po wejściu w życie ustawy (przychody z ostatnich pięciu miesięcy 2019 r.) – zapewnia resort finansów.

Zobacz szkolenie w LEX: Zwolnienie z PIT do dnia 26 urodzin >

 


Pracujących młodych znacząco nie przybyło, a ci co pracowali pracę stracili

Tego optymizmu resortu finansów nie potwierdzają jednak najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego. Okazuje się bowiem, że wprowadzenie ulgi w PIT dla młodych od 1 sierpnia 2019 r. nie spowodowało znaczącego wzrostu odsetka osób młodych, które zachęcone wprowadzonym zwolnieniem w podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) zdecydowałyby się na podjęcie pracy zarobkowej. Co prawda w III kwartale 2019 r. (czyli w okresie pracy sezonowej) wskaźnik aktywności zawodowej ludzi młodych w wieku 15-24 lat wzrósł do 36,8 proc. (z 35,0 proc. w II kwartale), ale już w IV kwartale spadł do poziomu 34,9 proc. (patrz ramka).                                                                    

Współczynnik aktywności zawodowej według wieku (w proc.) - przeciętne w roku

Rok

15-24 lat

25-34 lat

2003 r.

34,4

85,1

2004 r.

33,9

85,5

2005 r.

33,5

85,5

2006 r.

34,2

85,0

2007 r.

33,0

84,4

2008 r.

33,1

84,4

2009 r.

33,8

84,8

2010 r.

34,6

85,3

2011 r.

33,5

85,2

2012 r.

33,6

85,2

2013 r.

33,3

85,3

2014 r.

33,9

85,6

2015 r.

32,8

85,6

2016 r.

34,5

85,4

2017 r.

34,8

84,6

2018 r.

35,1

84,3

2019 r.

I kw.

II kw.

III kw.

IV kw.

Przeciętne w roku

 

34,2

35,0

36,8

34,9

35,2

 

84,9

84,2

84,5

84,2

84,5

I kw. 2020 r.

34,1

84,3

Uwaga. Od III kw. 2012 r. do uogólniania wyników badania na populację generalną zastosowano dane o ludności Polski w wieku 15 lat i więcej, pochodzące z bilansów opracowanych na podstawie wyników NSP 2011. Ponadto nastąpiły zmiany metodologiczne, poza zakresem badania, pozostają osoby przebywające poza gospodarstwem domowym 12 miesięcy lub więcej – do II kw. 2012 r. było to powyżej 3 miesięcy. Dane za okres od I kw. 2010 r. do II kw. 2012 roku zostały przeliczone zgodnie z nową metodologią i nową podstawą uogólniania wyników. W związku z wprowadzonymi zmianami wyniki BAEL nie są w pełni porównywalne z wynikami badań z lat poprzedzających 2010 rok.

Źródło: GUS, Aktywność ekonomiczna ludności Polski - I kwartał 2020 r.       

Czytaj w LEX: Jak wypełnić PIT-11 z uwzględnieniem tzw. ulgi dla młodych? >

 


Dla młodych potrzebne inne zachęty

Jak twierdzi Arkadiusz Pączka, zwolnienie podatkowe nie przyczyniło się do wzrostu zainteresowania  młodych ludzi w przedziale 15-24 lat poszukiwaniem zatrudnienia. Mało tego, wielu spośród tych, którzy wchodzą w tym wieku na rynek pracy ucierpiało na skutek COVID-19, bo pracując na umowach cywilnoprawnych, należeli do osób, które traciły pracę w pierwszej kolejności. – I to mimo, że byli osobami mniej kosztowymi dla pracodawców – podkreśla dyr. Pączka. Przyznaje, że wiele firm wykorzystało COVID-19 do restrukturyzacji zatrudnienia, która objęła także ludzi młodych.

Zobacz procedurę w LEX: Zerowy PIT dla młodych podatników >

Wśród dyrektorów personalnych panuje lekka niechęć w stosunku do młodych pracowników, w obszarze zaufania do wykonywania pracy w formie zdalnej, którą traktowali w różny sposób. Większym zaufaniem darzy się natomiast osoby starsze, które do pracy się bardziej przykładają i jak pokazują ostatnie badania – chcą pracować dłużej niż do osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego – mówi Arkadiusz Pączka. Jego zdaniem, dla rozwiązania sytuacji młodych ludzi na rynku pracy konieczna jest dyskusja o systemie emerytalnym jako takim i rozwiązaniach ubezpieczeniowo-podatkowych. – Młodzi ludzie nie myślą o przyszłej emeryturze, lecz patrzą na pracę pod kątem uzyskiwanych z niej przychodów. Niewielu zastanawia się nad tym, że dziś nie każde zatrudnienie pozwala im już pracować na przyszłą emeryturę. I to trzeba zmienić – podkreśla Arkadiusz Pączka.

Czytaj w LEX: Czy można stosować koszty 50% w przypadku zlecenia z osobą poniżej 26 roku życia? >

Proponowane przez premiera umowy bez składek

Radca prawny Magdalena Januszewska, specjalizująca się w prawie pracy, ubezpieczeń i zabezpieczenia społecznego, zwraca uwagę, że umowa o praktyki absolwenckie, jeśli spełnione są warunki z ustawy z 17 lipca 2009 r. o praktykach absolwenckich (t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 1244) nie jest oskładkowana ani społecznie, ani zdrowotnie (nie jest tytułem do ubezpieczeń). - Praktyka może być odbywana odpłatnie lub nieodpłatnie. Można przyjmować na praktykę osobę, która ukończyła co najmniej gimnazjum lub ośmioletnią szkołę podstawową i w dniu rozpoczęcia praktyki nie ukończyła 30. roku życia. Umowa nie może być zawarta na okres dłuższy niż 3 miesiące. Jest też limit wynagrodzenia – miesięcznie dwukrotność wynagrodzenia minimalnego - przypomina mec. Januszewska.

Czytaj w LEX: Czy zleceniobiorca posiada status ucznia w kontekście PIT i ZUS do 31 sierpnia jeżeli ukończył w tym roku szkołę średnią i nie ma zaświadczenia o przyjęciu na studia wyższe?  >

Dr Antoni Kolek, prezes zarządu Instytutu Emerytalnego Sp. z o.o. zauważa natomiast, że plany rządu wydają się być sprzeczne. - Z jednej strony osoby do 26 roku życia zwalnianie są z podatku dochodowego od osób fizycznych, z drugiej strony mówi się o powszechnym oskładkowaniu wszystkich umów cywilnoprawnych. Obecne przepisy zakładają, że student do 26 roku życia wykonujący umowę zlecenie nie płaci podatku dochodowego, a także nie podlega ubezpieczeniom społecznym, czyli nie opłaca składek. Brak składek oznacza także brak zabezpieczenia społecznego, w przypadku choroby, macierzyństwa, a także brak gromadzenia środków na emeryturę.  Jednak zmiana w postaci obowiązkowego oskładkowania wszystkich tytułów oznaczałaby, że z wynagrodzenia takiej osoby pobrane zostaną składki, które przełożą się na uprawnienia do określonych świadczeń – podkreśla dr Kolek. I dodaje: - W przypadku studentów do 26 roku życia zarabiających ok. 2 tys. zł na umowie zlecenie, każdy rok bez składek na ubezpieczenia społeczne to około 4,7 tys. zł mniej kapitału, który będzie podstawą do ustalenia emerytury. Jeśli uwzględnić to, że kwota ta będzie waloryzowana przez ZUS przez kolejne 35-40 lat realny uszczerbek w kapitale emerytalnym wynosić może nawet 10 tys. zł, co przełoży się na niższą emeryturę o 50 zł miesięcznie. Dodatkowo, jak podkreśla dr Antoni Kolek, uczestnictwo w PPK pozwoli takiej osobie na zgromadzanie ok. 840 zł rocznie (12 razy 70 zł) – co także przełoży się na wzrost bezpieczeństwa finansowego.