Poselski projekt zmiany ustawy o swobodzie działalności gospodarczej zakłada wyłączenie organów Państwowej Inspekcji Pracy spod jej działania. Dzięki takiej regulacji PIP nie musiałaby w praktyce m.in. zawiadamiać przedsiębiorcy o zamiarze dokonania kontroli. To zły pomysł - uważa Konfederacja Lewiatan.
Propozycja nowelizacji powinna zawierać kompleksową analizę skutków takiej regulacji i jej wpływu na rynek pracy oraz konkurencyjność przedsiębiorstw. Zaproponowane zmiany w ustawie spowodują wyłom w systemowym rozwiązaniu dotyczącym kontroli stworzonym dla wszystkich funkcjonujących w kraju instytucji kontrolujących przedsiębiorców, przyznają Państwowej Inspekcji Pracy uprzywilejowaną pozycję względem innych instytucji kontrolnych, które w swojej kompetencji mają również uprawnienie do kontrolowania przedsiębiorcy, a także zniweczą dotychczasowy proces racjonalizowania sposobów kontroli oraz ograniczania nadmiernych obciążeń biurokratycznych.
Przepisy o kontrolach znalazły się w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej na wyraźny postulat przedsiębiorców ze względu na fakt, iż nadmierna liczba kontroli odbywających się na podstawie zróżnicowanych trybów, określonych w rozrzuconych po wielu ustawach przepisach, uniemożliwiały albo w nadmierny sposób utrudniały prowadzenie działalności gospodarczej. Intencją ustawodawcy było wprowadzenie jasnych i ogólnych zasad przeprowadzania kontroli u przedsiębiorców dla wszystkich organów administracji publicznej, które dysponują takimi uprawnieniami.
Na podstawie Konwencji nr 81 Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczącej inspekcji pracy w przemyśle i handlu, Państwowa Inspekcja Pracy została wyłączona spod zasady dotyczącej ograniczenia czasu trwania kontroli oraz spod zakazu prowadzenia równoległej kontroli, o których stanowią odpowiednio art. 82 i 83 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Zdaniem Konfederacji Lewiatan powyższa konwencja nie daje podstaw do wyłączenia Państwowej Inspekcji Pracy spod ogólnych zasad określonych w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej odnośnie kontroli, ani też nie stoi w sprzeczności z ogólnymi zasadami kontroli.
Nie kwestionując tego, jak ważną rolę pełni Państwowa Inspekcja Pracy, Konfederacja Lewiatan uważa, że nie znajduje uzasadnienia propozycja wyłączenia jej spod ogólnych zasad ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, za wyjątkiem tych określonych w art. 82 i 83 ustawy.
W przypadku zagrożenia życia czy bezpieczeństwa Państwowa Inspekcja Pracy ma zawsze prawo wejść na teren zakładu pracy u danego przedsiębiorcy o każdej porze dnia i nocy, zgodnie z Konwencją nr 81 Międzynarodowej Organizacji Pracy, na podstawie stosownych pełnomocnictw. Takie rozwiązanie jest przewidziane w art. 24 ustawy z 13 kwietnia 2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy, który stanowi, że inspektorzy pracy są uprawnieni do przeprowadzania, bez uprzedzenia i o każdej porze dnia i nocy, kontroli przestrzegania przepisów prawa pracy, w szczególności stanu bezpieczeństwa i higieny pracy oraz kontroli przestrzegania przepisów dotyczących legalności zatrudnienia.
Źródło: www.konfederacjalewiatan.pl, stan z dnia 2 stycznia 2015 r.