W poniedziałek wieczorem na antenie Polsat News minister Niedzielski był pytany w jakim miejscu pod względem pandemii będziemy za dwa tygodnie. Podkreślił, iż trzeba będzie liczyć się ze stałym wzrostem zakażeń. - Na pewno przekroczymy barierę 10 tys. zakażeń, myślę, że to jest perspektywa około dwóch tygodni, kiedy ta średnia liczba będzie wynosiła właśnie 10 tys. - powiedział. Przyznał, że przyrost jest o wiele szybszy od tego, którego spodziewano się na początku września.

Na pytanie, jaka będzie odpowiedź rządu, minister odpowiedział, że w zanadrzu jest "co najmniej jedno rozwiązanie", jakim jest projekt ustawy, który ma umożliwić pracodawcom weryfikację tego, czy pracownik jest zaszczepiony. Na uwagę, że projekt został napisany już dawno temu i "nic się z nim nie dzieje", minister odparł, że projekt "właśnie będzie kierowany na rząd". - Prawdopodobnie trafi na najbliższy Sejm - dodał.

Minister wskazał, że do propozycji zgłoszono dużo uwag i budziła ona kontrowersje. - Postaraliśmy się tak ją przygotować, aby te rzeczy, które były odbierane w taki sposób dolegliwy, nie były aż tak dolegliwe - mówił Niedzielski. Tłumaczył, że projekt przewiduje możliwość reorganizacji pracy, ale absolutnie nie ma możliwości, żeby pracownik otrzymał bezpłatny urlop ze względu na to, że jest niezaszczepiony.

Sprawdź w LEX: Czy pracodawca może stosować inne zasady wobec pracowników zaszczepionych i niezaszczepionych? >

 

Nadeszły "cięższe czasy"?

W połowie października minister zdrowia informował, że projekt ustawy pozwalającej pracodawcy na sprawdzenie, czy jego pracownik jest zaszczepiony jest gotowy. Miał w nim się znaleźć m.in. zapis mówiący o obowiązkowych szczepieniach medyków. - Będziemy ten projekt trzymali na cięższe czasy – powiedział wówczas Adam Niedzielski. W kuluarach słychać jednak było, że rząd nie kieruje projektu do Sejmu, bo nie ma dla niego wystarczającego poparcia.

Czytaj też: Niedzielski: Ustawa pozwalająca pracodawcy sprawdzić, czy pracownik jest zaszczepiony, czeka na cięższe czasy >

Minister, zapytany w poniedziałek, czy jest przekonany o możliwości zebrania większości głosów dla tej ustawy, odparł, że jest to "bardzo trudne pytanie". - Ale sytuacja jest już taka, że nie można się specjalnie oglądać na różnego rodzaju podziały i dyskusje - powiedział. Dodał, że ma deklaracje płynące z innych klubów parlamentarnych, że zagłosują za tym rozwiązaniem. - Pod tym względem ustawa na pewno przejdzie - powiedział.

Czytaj w LEX: Różnicowanie a dyskryminacja – status prawny osób szczepionych i nieszczepionych na COVID-19 >

 

Obowiązkowe szczepienia dla medyków, ale nie dla nauczycieli - czy te zapisy zostały?

W wersji projektu, o której w połowie października informował minister, miał się znaleźć zapis zapis mówiący o obowiązkowych szczepieniach w podmiotach leczniczych. - Kierowałyby ich jednostki, bo zupełnie inna sytuacja jest w gabinecie stomatologicznym, a zupełnie inna sytuacja jest w hospicjum. Uważam, że szczególnie tam, gdzie mamy najciężej chorych, takie rozwiązania powinny być wdrożone – mówił kilkanaście dni temu Adam Niedzielski. Dodał wówczas, że w projekcie nie przewidziano obowiązku szczepienia osób pracujących w handlu lub nauczycieli.

Nie wiadomo jednak czy w najnowszej wersji projektu te propozycje pozostawiono.

Najbliższe posiedzenie Sejmu zaplanowane jest na dni 16 i 17 listopada.

Czytaj w LEX:  Przegląd projektowanych rozporządzeń i ustaw z zakresu prawa pracy >