- Aplikacje, które posiadamy na smartfonach są konstruowane tak, aby nie można się było od nich oderwać. Dlatego spędzamy na ich przeglądaniu długie godziny, często kosztem pracy. W byciu offline nie pomaga też pandemiczna rzeczywistość, która do minimum ograniczyła spotkania ze znajomymi, także tymi z pracy. Dlatego warto nauczyć się korzystania ze smartfona tak, aby obowiązki zawodowe nie ucierpiały kosztem bycia na bieżąco w mediach społecznościowych – zauważa Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service i ekspert ds. rynku pracy.
Czytaj również: Zakaz "komórek" na i przy wejściu na przejście - ustawa podpisana przez Prezydenta
Zaplanuj czas pracy i relaksu
Jak wskazują eksperci Personnel Service, najważniejsze jest odpowiednie zaplanowanie czasu pracy. Najlepiej podzielić go na bloki z przerwą co godzinę. Wtedy wiemy dokładnie, kiedy wypada czas wytężonej pracy, podczas którego nie sprawdzamy telefonu, a kiedy mamy chwilę na przejrzenie Facebooka i innych kanałów społecznościowych. Pomogą w tym aplikacje, które odliczają czas do końca danego bloku pracy, a później informują, kiedy kończy się planowana przerwa i czas wrócić do obowiązków. Ważne, by w czasie pracy możliwie wyciszyć urządzenie, aby spływające powiadomienia nie rozpraszały naszej uwagi.
Cena promocyjna: 47.2 zł
|Cena regularna: 59 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
Monitoruj i analizuj
Kolejnym krokiem do zbudowania balansu między pracą a spędzaniem czasu na smartfonie jest korzystanie z aplikacji, które śledzą czas użytkowania różnych platform. Można w nich wyznaczyć limity, dzięki którym po przekroczeniu ustalonego czasu, np. 15 minut dziennie, aplikacja blokuje nam dostęp do wybranego medium. Dodatkowo, dzięki opcji monitorowania czasu spędzanego na telefonie dowiemy się, ile tak naprawdę go tracimy kosztem obowiązków zawodowych. A taka świadomość, jak podkreślają eksperci, to pierwszy krok do zmiany nawyków.
Sprawdź również książkę: Współczesne monitorowanie pracy. Podstawy teoretyczne i metody zastosowania [PRZEDSPRZEDAŻ] ebook >>
Trzymaj telefon na dystans
Ostatnia, lecz równie ważna rada to odłożenie telefonu z dala od biurka. Telefon poza zasięgiem naszego wzroku będzie nas mniej kusił.
- Ta opcja sprawdzi się oczywiście jedynie w przypadku osób, które oprócz telefonu prywatnego, którego użycie chcą ograniczyć, mają telefon służbowy. Co ciekawe, według badań z Uniwersytetu w Chicago, już sama obecność telefonu w zasięgu naszego wzroku zmniejsza zdolności poznawcze i rozprasza. Jeśli odłożymy telefon do innego pokoju, konieczność wstawania po niego za każdym razem, gdy pojawi się chęć przejrzenia aktualności, mocno nas zniechęci. Dzięki temu zaoszczędzimy mnóstwo czasu, co przełoży się na lepsze efekty pracy – dodaje Krzysztof Inglot.