Na środowym posiedzeniu połączonych komisji do spraw kontroli państwowej oraz polityki społecznej i rodziny odbyło się pierwsze czytanie komisyjnego projektu nowelizacji ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, która ma wprowadzić taką zmianę.
Projekt jest jest on reakcją Komisji do Spraw Petycji na petycję skierowaną do Sejmu przez jednego z obywateli. Jak mówił poseł PiS Jerzy Paul uzasadniając projekt noweli, jej autor zaproponował, aby kontrolerzy PIP składali oświadczenie, o tym, czy osoby dla nich najbliższe prowadzą działalność gospodarczą w instytucjach, które są przez nich kontrolowane. - Chodzi o to, żeby nie było konfliktu interesów - uzasadnił poseł PiS. I wyjaśnił, że według Kodeksu karnego za osobę najbliższą uważany jest: "małżonek, wstępny, zstępny, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także osoba pozostająca we wspólnym pożyciu".
Potrzebę wprowadzenia takiego obowiązku uzasadniał też kierownik Sekcji Kontroli Wewnętrznej PIP Robert Pietrzak - Zapis ten w żaden sposób nie ma na celu oddziaływania na osoby prowadzące działalność gospodarczą. Działalność gospodarcza jest całkowicie jawna. Tu nie chodzi o ujawniane nam rzeczy, których moglibyśmy nie wiedzieć - powiedział.
Jak mówił, z materiałów operacyjnych spoza Inspekcji czasem docierają informacje o marginalnych przypadkach, że niemalże cała rodzina uczestniczy w działalności gospodarczej będącej przedmiotem zainteresowań Państwowej Inspekcji Pracy. - W tej chwili dowiadujemy się tego z zewnątrz, bo nawet nie możemy zapytać danego pracownika, czy taka sytuacja jest możliwa - powiedział Pietrzak.