Dlaczego działy związane z zarządzaniem zasobami ludzkimi często nie mają wysokich notowań w wielu organizacjach? Często w natłoku codziennych wyzwań i celów do osiągnięcia zapominają, że są taką samą częścią organizmu, jak każdy inny zespół. Nie zdają sobie sprawy z tego, że czasem do zrozumienia ich potrzeb potrzeba w firmie czegoś więcej.
Większość pracowników swoje postrzeganie działu HR buduje przed pojawieniem się w organizacji. To doświadczenie, które w znaczącym stopniu tworzy przede wszystkim ogląd firmy, ale też potencjalnych koleżanek i kolegów z pracy. Rekruter to pierwsza osoba, z którą się spotykamy. Powinien wiedzieć bardzo wiele o samej firmie, rekrutowanym stanowisku, ale też specyfice działów czy zespołów, do którego trafi kandydat. Wbrew pozorom ogromnie ważny jest także pierwszy kontakt twarzą w twarz podczas rozmowy. Już jego miejsce, np. obdrapana salka czy kreatywna przestrzeń świadczą przede wszystkim o gospodarzu. A nim rekruter jest w imieniu własnym oraz firmy. Dlaczego pierwsze spotkanie jest równie ważne dla obu stron? Bo zmęczony pracownik, z nieświeżym oddechem, w zniszczonej salce – bez odpowiedniego komentarza – może odstraszyć najbardziej przekonanego. Ten obraz potem często przeniesie się na postrzeganie całego zespołu od zarządzania zasobami ludzkimi. Że trudno się skontaktować. Że nie odpowiadają na maile…. Takich „że” z perspektywy kandydata może być bardzo wiele.
Więcej: hrstandard.pl/2016/04/15/zadbaj-o-wizerunek-hr-u-w-firmie
Źródło: hrstandard.pl, stan z dnia 18 kwietnia 2016 r.