Pracownik uszkodził element pojazdu podczas szkolenia dla kierowców, na które został skierowany przez pracodawcę. Bez porozumienia z pracodawcą zlecił naprawę uszkodzonego elementu i zgłosił ten fakt po dwóch miesiącach od zdarzenia. Pracodawca nie widział rozmiaru szkody i nie miał wpływu na wybór zleceniobiorcy.
Czy pracodawca (jednostka budżetowa) ma obowiązek pokryć koszt naprawy samochodu?
Jednostka budżetowa nie ma obowiązku sfinansowania szkody spowodowanej przez pracownika, jeśli bez konsultacji z pracodawca zlecił naprawę tego elementu, tym bardziej iż pracodawca nie widział rozmiaru szkody, ani też nie miał wpływu na wybór wykonawcy.
W pierwszej kolejności należy ustalić, czy szkoda w mieniu jednostki budżetowej nastąpiła z winy, czy tez bez winy pracownika. Zgodnie bowiem z przepisem art. 114 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn. zm.) - dalej k.p. pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną na zasadach określonych w k.p. W myśl wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 1977 r. (IV PR 109/77, LEX nr 14384) "zgodnie z art. 114 i 115 k.p. pracownik ponosi odpowiedzialność za szkodę poniesioną przez pracodawcę tylko w razie zawinionego niewykonania obowiązków pracowniczych, pozostającego w związku przyczynowym ze szkodą.". Charakter zawinionego działania lub zaniechania ma podstawowe znaczenie dla zakresu odpowiedzialności materialnej pracownika. Pracownik, który wyrządził szkodę z winy nieumyślnej, odpowiada za szkodę w pełnej wysokości, jednakże tylko do wysokości swojego trzymiesięcznego wynagrodzenia. Istotne jest więc w tym wypadku właściwe rozumienie winy nieumyślnej. Co istotne, pracownik który dopuścił się szkody w mieniu pracodawcy z winy nieumyślnej, nie tylko ponosi odpowiedzialność ograniczoną jedynie do kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia, ale ponadto odpowiada tylko za poniesioną przez pracodawcę rzeczywistą stratę w mieniu, natomiast nie za utracone korzyści.
W myśl przepisu art. 122 k.p. jeżeli pracownik umyślnie wyrządził szkodę, jest obowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości.
Jednostkę budżetowa obowiązują przepisy dotyczące udzielania zamówień publicznych, co oznacza, iż wybór wykonawcy naprawy powinien odbywać się z zastosowaniem tych przepisów. Pracownik samowolnie nie może podejmować decyzji rodzących skutki finansowe, gdyż stanowić to może również przekroczenie dyscypliny finansów publicznych.
Michał Szalak - specjalista zakresu prawa pracy
Czy pracodawca (jednostka budżetowa) ma obowiązek pokryć koszt naprawy samochodu?
Jednostka budżetowa nie ma obowiązku sfinansowania szkody spowodowanej przez pracownika, jeśli bez konsultacji z pracodawca zlecił naprawę tego elementu, tym bardziej iż pracodawca nie widział rozmiaru szkody, ani też nie miał wpływu na wybór wykonawcy.
W pierwszej kolejności należy ustalić, czy szkoda w mieniu jednostki budżetowej nastąpiła z winy, czy tez bez winy pracownika. Zgodnie bowiem z przepisem art. 114 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn. zm.) - dalej k.p. pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną na zasadach określonych w k.p. W myśl wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 1977 r. (IV PR 109/77, LEX nr 14384) "zgodnie z art. 114 i 115 k.p. pracownik ponosi odpowiedzialność za szkodę poniesioną przez pracodawcę tylko w razie zawinionego niewykonania obowiązków pracowniczych, pozostającego w związku przyczynowym ze szkodą.". Charakter zawinionego działania lub zaniechania ma podstawowe znaczenie dla zakresu odpowiedzialności materialnej pracownika. Pracownik, który wyrządził szkodę z winy nieumyślnej, odpowiada za szkodę w pełnej wysokości, jednakże tylko do wysokości swojego trzymiesięcznego wynagrodzenia. Istotne jest więc w tym wypadku właściwe rozumienie winy nieumyślnej. Co istotne, pracownik który dopuścił się szkody w mieniu pracodawcy z winy nieumyślnej, nie tylko ponosi odpowiedzialność ograniczoną jedynie do kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia, ale ponadto odpowiada tylko za poniesioną przez pracodawcę rzeczywistą stratę w mieniu, natomiast nie za utracone korzyści.
W myśl przepisu art. 122 k.p. jeżeli pracownik umyślnie wyrządził szkodę, jest obowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości.
Jednostkę budżetowa obowiązują przepisy dotyczące udzielania zamówień publicznych, co oznacza, iż wybór wykonawcy naprawy powinien odbywać się z zastosowaniem tych przepisów. Pracownik samowolnie nie może podejmować decyzji rodzących skutki finansowe, gdyż stanowić to może również przekroczenie dyscypliny finansów publicznych.
Michał Szalak - specjalista zakresu prawa pracy