Jak wynika z ostatnich opublikowanych danych GUS-u do końca III kwartału 2015 r. w Polsce miało miejsce 55,2 tys. wypadków przy pracy – to o 7% mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Średnio w skali kraju liczba poszkodowanych na 1 tys. pracujących wyniosła 4,62. W branży budowlanej wskaźnik ten wyniósł 4,66, co jest wartością nie tylko zbliżoną do średniej krajowej, ale także o wiele niższą w porównaniu z najniebezpieczniejszymi pod tym względem branżami: dostawą wody, gospodarowaniem ściekami i odpadami i rekultywacją (9,50), górnictwem i wydobywaniem (9,28) czy przetwórstwem przemysłowym (6,68). Co równie istotne, w pierwszych trzech kwartałach 2015 r. liczba wypadków w budownictwie spadła do 3,6 tys. z 4,1 tys. przed rokiem. Wbrew tym statystykom w powszechnej opinii często panuje przekonanie, że praca na budowie jest jednym z najniebezpieczniejszych zawodów.
- Właśnie z uwagi na charakter wykonywanej pracy i związane z nim ryzyko doznania uszczerbku na zdrowiu w budownictwie dużo uwagi poświęca się kwestii bezpieczeństwa pracowników, co przekłada się na wzrost bezpieczeństwa. To zagadnienie wiąże się z wielką odpowiedzialnością i każdy generalny wykonawca powinien traktować je priorytetowo. Patrząc po systematycznie malejącej liczbie wypadków, z pewnością można mówić o wzroście świadomości naszej branży w tym obszarze – ocenia dyrektor Piotr Hanyż z ALLCON Budownictwo, będącego jednym z tegorocznych laureatów organizowanego przez Okręgowy Inspektorat Pracy w Gdańsku konkursu „Buduj Bezpiecznie”.
Jakie błędy popełniają robotnicy?
Aby wdrażać rozwiązania poprawiające bezpieczeństwo pracowników, należy mieć świadomość błędów i zaniedbań przez nich popełnianych, a także wynikających z tego zagrożeń. W ramach stałego monitoringu bezpieczeństwa pracy, od kwietnia do listopada 2015 r. generalny wykonawca ALLCON Budownictwo przeprowadził wśród swoich podwykonawców ponad 150 audytów zachowań robotników. Na podstawie zebranych informacji wyróżnionych zostało kilka głównych rodzajów dostrzeganych nieprawidłowości.
• Pracownicy najczęściej nie stosują środków ochrony osobistej, głównie zabezpieczeń twarzy, uszu oraz oczu, takich jak kaski, maski przeciwpyłowe, okulary czy ochronniki słuchu.
• Kolejnym obszarem jest ryzyko upadku z wysokości, w związku z którym można wyróżnić nieprawidłowości indywidualne (np. niestosowanie szelek bezpieczeństwa), jak i organizacyjne (np. brak barierek, poręczy, lin).
• Warto wskazać także na utrzymywanie ładu i porządku na stanowisku pracy. Braki w tym zakresie mogą skutkować m.in. ryzykiem poślizgnięcia i upadku.
• Ostatni, czwarty obszar, który należy wyróżnić, to prace w wykopie bez zabezpieczeń przed osunięciem gruntu. Robotnicy często nie mają świadomości, jakie niebezpieczeństwo niesie za sobą ryzyko choćby częściowego zasypania ziemią.
- W licznej i zróżnicowanej grupie pracowników, jaką zazwyczaj stanowią robotnicy na placu budowy, należy bardzo dużą wagę przykładać do monitoringu przestrzegania zasad bezpieczeństwa. Wiedza na temat nieprawidłowości pozwala niezwłocznie im przeciwdziałać, a kluczem do powodzenia w obszarze bezpieczeństwa i higieny pracy jest konsekwentne działanie przy użyciu zarówno standardowych, jak i niestandardowych metod – mówi Piotr Janicki, audytor wewnętrzny w ALLCON Budownictwo.
„ABC” bezpieczeństwa
Wśród środków stosowanych do poprawy bezpieczeństwa na budowach można wymienić m.in. precyzyjne, fizyczne rozdzielenie i oznakowanie stref na placu budowy (np. wjazd, parking, zaplecze biurowe, zaplecze socjalne i magazynowe, strefa wykonywania robót, w tym miejsca robót niebezpiecznych) i powierzenie pracownikom ochrony nadzoru nad respektowaniem wyznaczonych stref. Do innych rozwiązań należą m.in. monitoring wizyjny budowy wraz z instalacją kamer internetowych, wydzielenie i oznakowanie drewna używanego do celów pomocniczych (kolor, logo firmy), co ma za zadanie poprawę widoczności wykonywanych zabezpieczeń (barierki, poręcze itp.) oraz zmniejszenie strat tego materiału, a także stosowanie barier modułowych ze stali ocynkowanej, które można sprawnie przesuwać.
- Wszystkie powyższe metody to rozwiązania techniczne, którymi poprawiamy bezpieczeństwo na budowach bez wchodzenia w interakcję z robotnikami. Mamy jednak świadomość, jak ważny jest również bezpośredni kontakt z nimi. Dlatego zdecydowaliśmy się na wdrożenie systemu audytów behawioralnych BHP (tzw. audytów ABC) polegających na uświadamianiu ryzyka, skłanianiu do zmiany zachowań i poprawie postawy pracowników wobec swoich obowiązków – tłumaczy Piotr Janicki.
Istotą audytu ABC jest skuteczna komunikacja kadry nadzoru budowy z robotnikami, budująca wśród nich świadomość posiadania błędnych nawyków związanych z wykonywaną pracą. Behawioralne podejście do poprawy bezpieczeństwa zamiast nadmiernej kontroli i systemu kar stawia na rozmowę z robotnikiem o zagrożeniach i ich konsekwencjach, jest wspólną analizą ryzyka inicjowaną przez pracowników nadzoru budowy.
Źródło: ALLCON Budownictwo