W 2016 r. do pewnego stopnia poprawa sytuacji na rynku pracy może zostać wstrzymana przez wysoki poziom niepewności co do skutków planowanych regulacji. Możemy się też spodziewać rosnącej presji na podwyższanie wynagrodzeń, która przełoży się na przyspieszenie ich wzrostu.

Większość zapowiadanych przez rząd zmian, jak: wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej w umowach cywilnych na poziomie 12 zł/h, wzrost płacy minimalnej do 50% przeciętnego wynagrodzenia, pełne oskładkowanie wszystkich umów i samozatrudnienia, likwidacja umów cywilnych itp. może być niekorzystna dla rynku pracy, ponieważ spowoduje wzrost kosztów pracy - twierdzi Grzegorz Baczewski, dyrektor departamentu dialogu społecznego i stosunków pracy Konfederacji Lewiatan. Oznaczać to będzie ograniczenie liczby miejsc pracy niskopłatnej. Przykładowo w branży ochroniarskiej, wprowadzone od 1 stycznia 2016 r. zwiększenie oskładkowania umów zleceń, spowodowało, że firmy inwestują np. w systemy monitoringu ograniczając liczbę zatrudnionych. Niemniej, o ile zostanie zachowane tempo wzrostu gospodarczego, nie powinno to doprowadzić do całkowitego odwrócenia pozytywnego trendu w ujęciu makroekonomicznym.

Więcej: konfederacjalewiatan.pl/dla_mediow/informacje_prasowe/pracodawcy_beda_proponowali_podwyzki

Źródło: Konfederacja Lewiatan, stan z dnia 27 stycznia 2016 r.