Rada miejska uchwaliła plan zagospodarowania przestrzennego.
Właściciele jednej z działek zaskarżyli uchwałę do sądu administracyjnego.
Ich zdaniem plan w sposób niedający się usprawiedliwić uprawnieniami władczymi gminy ograniczył ich prawo własności do działki, poprzez zaprojektowanie na niej pasa izolującego zieleni szerokości minimum 10 metrów.
Zdaniem skarżących, doszło do naruszenia zasady równości i proporcjonalności zagwarantowanych Konstytucją RP. Zażądali oni przesunięcia pasa izolacyjnego zieleni o szerokości minimum 10 metrów z terenu ich działki.
WSA przyznał rację skarżącym.
Sąd przypomniał, iż samodzielność gminy i możliwość ingerencji w prawa prywatne powinna odbywać się w granicach określonych prawem.
Choć nie zawsze musi być zgodna z oczekiwaniami indywidualnych podmiotów, to nie powinna prowadzić do arbitralnego zarządzania prawem tych podmiotów. Korzystanie z władztwa planistycznego nie może następować z przekroczeniem granic porządku prawnego.
Poznaj Linie Orzecznicze Lex >>>
W ocenie sądu z analizy rysunku planu z uwzględnieniem stanu faktycznego oraz wymiarów działki wynika, że przy szerokości tej działki wynoszącej 17 m przewidziany na niej pas zieleni izolacyjnej o szerokości minimum 10 m pozostawia pod zabudowę usługową pas zaledwie 7 m (maksymalnie).
Innymi słowy, na działce, na której i w studium, i w planie dopuszczono zabudowę usługową lub mieszkaniową, zamiast możliwości tej zabudowy przewidziano jako dominantę pas zieleni.
Zdaniem sądu, takie działanie organów gminy stanowi nadużycie władztwa planistycznego.
Na podstawie:
Wyrok WSA w Białymstoku z 10 listopada 2016 r., sygn. akt II SA/Bk 560/16, nieprawomocny