Projekt przygotowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska znalazł się w porządku obrad już we wtorek, 18 marca, nie został jednak tego dnia formalnie przyjęty. Po posiedzeniu wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że Rada Ministrów "co do zasady, kierunkowo go przyjęła, ale ostateczne formalne potwierdzenie nastąpi w trybie obiegowym do piątku tego tygodnia" (cytat za PAP).

 

Uwaga MRiT zgłoszona na dzień przed

Wiceszef rządu nie informował o powodach zwłoki w procedowaniu projektu, który wybudził co prawda kontrowersje, ale wszelkie wątpliwości miały zostać już wcześniej wyjaśnione. W szczególności swój sprzeciw wobec zmniejszenia dopuszczalnej odległości wiatraków od zabudowań wycofało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Więcej na ten temat: Wiatraki bliżej zabudowań. Minister rolnictwa oficjalnie wycofuje sprzeciw

Nowe wątpliwości pojawiły się jednak na dzień przed wtorkowym posiedzeniem. Krzysztof Paszyk, minister rozwoju i technologii, złożył uwagę zmierzającą do nadania nowego brzmienia planowanego art. 4f ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Przepis ten dotyczy sytuacji, w której elektrownia wiatrowa koliduje z lokalizacją planowanej drogi krajowej.

Minister Paszyk uznał, że zbędna jest regulacja szczególna umożliwiająca nakazanie rozbiórki wiatraków lub ograniczenia w zakresie możliwości wydawania pozwoleń na ich budowę w związku z planowaną inwestycją drogową. Z uzasadnienie do projektu wynika, że autorzy chcieli w ten sposób zagwarantować, by odszkodowanie za ograniczenie w korzystaniu nieruchomości przez nakaz rozbiórki elektrowni wiatrowej było ustalane na tych samych zasadach, co w przypadku innych obiektów, które już dzisiaj podlegają rozbiórce w związku z inwestycjami drogowymi. Krzysztof Paszyk argumentował jednak, że stosowne regulacje już obowiązują i znajdują się w tzw. specustawie drogowej, czyli w ustawie o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych.

- Regulację taką faktycznie zawiera art. 11f ust. 1 pkt 8 lit. c specustawy drogowej, obowiązujący zresztą w tym brzmieniu od ponad 10 lat. Przepis ten jest daleko szerszy niż proponowana regulacja w ustawie wiatrakowej, dodatkowo znacząco bardziej elastyczny w swym zastosowaniu – potwierdza Krzysztof Granat, radca prawny, wspólnik zarządzający w K&L Legal Granat i Wspólnicy Sp. k.

Mimo to Ministerstwo Klimatu i Środowiska postulowało, by uwagę odrzucić.

- Ponieważ przepis dotyczy możliwych ograniczeń prawa własności, a co za tym idzie może generować ryzyko potencjalnych spraw sądowych, jego brzmienie zostało wypracowane we współpracy z Prokuratorią [Generalną RP] i przez nią zaakceptowane – argumentowała w piśmie z 18 marca br. Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska.

- Dziwić może i nie do końca zrozumiała jest odpowiedź MKiŚ, zgodnie z którą wprowadzenie tej regulacji do specustawy wiatrakowej niejako z definicji wiąże się z roszczeniami, w związku z czym regulacji tej na etapie projektu zmienić nie można – komentuje Krzysztof Granat. - Z takimi roszczeniami potencjalnie wiązała się i wiąże już od dawna obowiązująca specustawa drogowa i zaimplementowane w niej analogiczne rozwiązanie – dodaje.

- Szkoda, że Ministerstwo Rozwoju i Technologii czekało z tą poprawką na ostatnią chwilę. Prawdopodobnie jej zgłoszenie sprawiło, że projekt będzie procedowany dłużej. Mam nadzieję, że w piątek sprawa się ostatecznie wyjaśni – mówi Prawo.pl proszący o anonimowość przedstawiciel branży wiatrakowej. Nie jest tajemnicą, że liberalizacja zasad lokowania wiatraków jest przez nią wyczekiwana.

Mec. Granat staje jednak w obronie resortu rozwoju. - Samo dublowanie przepisów o krzyżujących się zakresach unormowania wydaje się faktycznie zbędne. Taka technika legislacyjna z pewnością nie zasługuje na najwyższe noty, a w praktyce może doprowadzić do licznych sporów i to nie z uwagi na cel instytucji (możliwe przymusowe rozbiórki zgodnie z prawem wybudowanych obiektów), ale właśnie przez niejasność przepisów – wskazuje. Jak podkreśla, regulacje ingerujące w prawo własności albo nakładające tak daleko idące obowiązki winny być całkowicie jasne i nie pozostawiać marginesu interpretacyjnego.

 

Nowość
Odnawialne źródła energii. Komentarz
-10%
Nowość

Ambroży Mituś, Aldona Piotrowska

Sprawdź  

Cena promocyjna: 242.1 zł

|

Cena regularna: 269 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 201.75 zł


Istotny głos samorządów

Co jeszcze zawiera ustawa? MKiŚ za kluczowy przepis uznaje zmianę odległości od zabudowań z 700 m do 500 m. - Podkreśla się, że ustawowa odległość minimalna turbiny wiatrowej od budynków mieszkalnych jest wartością generalną. Zawsze w konkretnych przypadkach o odległości decyduje organ sporządzający miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, po zapoznaniu się ze strategiczną oceną oddziaływania na środowisko oraz postulatami społeczności lokalnych, które będą mieszkać w pobliżu planowanej elektrowni wiatrowej – czytamy w uzasadnieniu do projektu.

Projektowane przepisy standaryzują procedurę planistyczną w gminach lokalizujących elektrownie wiatrowe.

 

Inne zasady przy drogach i obszarach chronionych

Przewidują też, że wiatraki nie będą mogły być lokalizowane w odległości 1500 m od parku narodowego oraz 500 m od określonych obszarów Natura 2000. - Ta zasada odległościowa obejmuje specjalne obszary ochrony siedlisk, w których przedmiotem ochrony są nietoperze oraz wszystkie obszary specjalnej ochrony ptaków ze względu na potrzebę ochrony ptaków. Celem projektodawcy jest podkreślenie, że wsparcie dla inwestycji wiatrakowych nie może stanowić szkody dla form ochrony przyrody w Polsce – zapewnia resort środowiska i klimatu.

Ostatecznie projektodawca zgodził się na postulowane przez Ministerstwo Infrastruktury uregulowanie odległości elektrowni wiatrowych od pasa drogowego drogi krajowej. Co do zasady wyniesie ona „jednokrotności maksymalnej całkowitej wysokości elektrowni wiatrowej określonej odpowiednio w planie miejscowym lub pozwoleniu na budowę”.  

Ustawa zawiera też przepisy wprowadzające wsparcia dla biometanu w instalacjach powyżej 1 MW oraz szereg zmian upraszczających i porządkujących do ustawy o odnawialnych źródłach energii.