Od wielu miesięcy spadają ceny mieszkań na rynku wtórnym. To skutek słabego zainteresowania zakupem używanych lokali wśród poszukujących mieszkań. Raport Szybko.pl, Metrohouse i Expandera wskazuje na to, że w czerwcu br. stawki ofertowe w 11 miastach były niższe niż w maju. Największe spadki nastąpiły w Opolu (2,2 proc.) i we Wrocławiu (1,4 proc.). Majowe zahamowanie obniżek cen w tym segmencie rynku nieruchomości okazało się chwilowe.
We wszystkich 15 rozpatrywanych przez analityków miastach, średni roczny spadek cen kształtuje się na poziomie ponad 3 proc. Wyniki badania mówią, że w porównaniu z czerwcem 2010 roku najbardziej, bo o 7,4 proc., spadła cena metra kwadratowego mieszkania w Katowicach oraz we Wrocławiu i Olsztynie (po 5,7 proc.). W Łodzi od początku roku obniżki osiągnęły wartość 6,7 proc.
Oferta wtórna pęcznieje
Podaż na rynku wtórnym utrzymuje się na poziomie znacznie przewyższającym popyt. Bliska perspektywa drastycznego skurczenia się puli używanych mieszkań, na które po obniżeniu limitu cenowego w programie Rodzina na swoim, kupujący będą mogli zaciągnąć kredyt z rządową dopłatą, spowodowała, że oferta na rynku wtórnym znacznie wzrosła. To z kolei zapowiada kolejne spadki cen. Sprzedający wiedząc jak długi jest obecnie okres potrzebny na sprzedaż mieszkania, wolą obniżyć cenę, niż przez wiele następnych miesięcy przyglądać się dalszemu obniżaniu się popytu.
W ciągu tylko jednego miesiąca, od maja do czerwca br. w serwisie Szybko.pl ilość ofert sprzedaży mieszkań na ogólnopolskim rynku wzrosła o 7 proc. W Gdańsku liczba wystawionych na sprzedaż lokali mieszkalnych powiększyła się aż o 20 proc., w Poznaniu podaż podskoczyła o 15 proc., a w Warszawie o 13 proc.
Na rynku pierwotnym jest w czym wybierać
Z drugiej strony rynek pierwotny ma się coraz lepiej. Zdecydowana większość budowanych mieszkań znajduje kupca jeszcze przed ukończeniem realizacji projektu. Analitycy z firmy Emmerson uważają, że dzieje się tak ze względu na to, że oferta rynkowa jest dobrze przystosowana do obecnych oczekiwań klientów. Poza tym ceny mieszkań deweloperskich są niższe niż przed kryzysem.
Z raportu Emmerson wynika, że od początku 2010 r. zwiększyła się liczba dostępnych mieszkań deweloperskich na głównych rynkach mieszkaniowych w kraju. Większość z nich jest jeszcze w budowie, ale kupujący mogą też wybierać spośród gotowych lokali. Wśród pięciu rozpatrywanych przez analityków Emmerson miast, najwięcej gotowych mieszkań znajdowało się na największym w kraju, warszawskim rynku. W I kw. br. oddane lokale stanowiły 33 proc. całej stołecznej oferty, ale już w II kw. tego roku ich pula zmniejszyła się do 25 proc. podaży na tym rynku.
Znaczną liczbę gotowych mieszkań oferował również na koniec czerwca br. Kraków (22 proc. z całej oferty deweloperskiej) i Poznań (29 proc.). Najmniej, bo 16 proc. ukończonych mieszkań było w II kw. tego roku w Gdańsku i Wrocławiu (Emmerson).
Z raportu Reas dowiadujemy się, że w pierwszych trzech miesiącach tego roku, w sześciu największych aglomeracjach w kraju deweloperzy wprowadzili na rynek ponad 10,7 tys. mieszkań. O 67 proc. więcej niż w I kwartale kryzysowego 2009 roku i o 26 proc. więcej, niż w ostatnim kwartale 2010 r.
Kupujemy więcej nowych mieszkań
Szybsze tempo wprowadzania na rynek nowych projektów idzie w parze ze wzrostem sprzedaży nowych mieszkań. Deweloperzy budują mieszkania głównie w segmencie popularnym i w swoich projektach wystawiają przystępniejsze ceny niż kilka lat temu. – Na początku sprzedaży w każdym z kolejnych etapów budowy osiedla Alpha w Ursusie oferujemy klientom atrakcyjne warunki płatności za lokale. Tak też jest w trwającej przedsprzedaży mieszkań w obecnej fazie realizacji osiedla. Kupujący mogą teraz skorzystać z systemu finansowania 10/90. Nabywcy mieszkań w dwóch kolejnych, powstających budynkach, po podpisaniu umowy dokonują wpłaty 10 proc. wartości lokalu. Ta płatność może być też rozłożona na raty. Pozostałe 90 proc. sumy wpłacają dopiero przed odbiorem kluczy. Dzięki udostępnieniu klientom tak preferencyjnej formy zakupu, nie mamy problemu ze sprzedażą mieszkań – twierdzi Teresa Witkowska, dyrektor Sprzedaży w RED Real Estate Development.
Raport Reas niesie informacje, że w pierwszych trzech miesiącach 2011 r. w sześciu miastach Polski (Warszawa, Kraków, Łódź, Poznań, Trójmiasto i Wrocław) sprzedało się 8 tys. mieszkań. To 14 procentowy wzrost sprzedaży w porównaniu z analogicznym okresem minionego roku. Co warto też zauważyć, przez ostatnie trzy kwartały sprzedaż regularnie rośnie, a I kw. br. był najlepszym okresem sprzedażowym od końca 2007 roku.
We wszystkich 15 rozpatrywanych przez analityków miastach, średni roczny spadek cen kształtuje się na poziomie ponad 3 proc. Wyniki badania mówią, że w porównaniu z czerwcem 2010 roku najbardziej, bo o 7,4 proc., spadła cena metra kwadratowego mieszkania w Katowicach oraz we Wrocławiu i Olsztynie (po 5,7 proc.). W Łodzi od początku roku obniżki osiągnęły wartość 6,7 proc.
Oferta wtórna pęcznieje
Podaż na rynku wtórnym utrzymuje się na poziomie znacznie przewyższającym popyt. Bliska perspektywa drastycznego skurczenia się puli używanych mieszkań, na które po obniżeniu limitu cenowego w programie Rodzina na swoim, kupujący będą mogli zaciągnąć kredyt z rządową dopłatą, spowodowała, że oferta na rynku wtórnym znacznie wzrosła. To z kolei zapowiada kolejne spadki cen. Sprzedający wiedząc jak długi jest obecnie okres potrzebny na sprzedaż mieszkania, wolą obniżyć cenę, niż przez wiele następnych miesięcy przyglądać się dalszemu obniżaniu się popytu.
W ciągu tylko jednego miesiąca, od maja do czerwca br. w serwisie Szybko.pl ilość ofert sprzedaży mieszkań na ogólnopolskim rynku wzrosła o 7 proc. W Gdańsku liczba wystawionych na sprzedaż lokali mieszkalnych powiększyła się aż o 20 proc., w Poznaniu podaż podskoczyła o 15 proc., a w Warszawie o 13 proc.
Na rynku pierwotnym jest w czym wybierać
Z drugiej strony rynek pierwotny ma się coraz lepiej. Zdecydowana większość budowanych mieszkań znajduje kupca jeszcze przed ukończeniem realizacji projektu. Analitycy z firmy Emmerson uważają, że dzieje się tak ze względu na to, że oferta rynkowa jest dobrze przystosowana do obecnych oczekiwań klientów. Poza tym ceny mieszkań deweloperskich są niższe niż przed kryzysem.
Z raportu Emmerson wynika, że od początku 2010 r. zwiększyła się liczba dostępnych mieszkań deweloperskich na głównych rynkach mieszkaniowych w kraju. Większość z nich jest jeszcze w budowie, ale kupujący mogą też wybierać spośród gotowych lokali. Wśród pięciu rozpatrywanych przez analityków Emmerson miast, najwięcej gotowych mieszkań znajdowało się na największym w kraju, warszawskim rynku. W I kw. br. oddane lokale stanowiły 33 proc. całej stołecznej oferty, ale już w II kw. tego roku ich pula zmniejszyła się do 25 proc. podaży na tym rynku.
Znaczną liczbę gotowych mieszkań oferował również na koniec czerwca br. Kraków (22 proc. z całej oferty deweloperskiej) i Poznań (29 proc.). Najmniej, bo 16 proc. ukończonych mieszkań było w II kw. tego roku w Gdańsku i Wrocławiu (Emmerson).
Z raportu Reas dowiadujemy się, że w pierwszych trzech miesiącach tego roku, w sześciu największych aglomeracjach w kraju deweloperzy wprowadzili na rynek ponad 10,7 tys. mieszkań. O 67 proc. więcej niż w I kwartale kryzysowego 2009 roku i o 26 proc. więcej, niż w ostatnim kwartale 2010 r.
Kupujemy więcej nowych mieszkań
Szybsze tempo wprowadzania na rynek nowych projektów idzie w parze ze wzrostem sprzedaży nowych mieszkań. Deweloperzy budują mieszkania głównie w segmencie popularnym i w swoich projektach wystawiają przystępniejsze ceny niż kilka lat temu. – Na początku sprzedaży w każdym z kolejnych etapów budowy osiedla Alpha w Ursusie oferujemy klientom atrakcyjne warunki płatności za lokale. Tak też jest w trwającej przedsprzedaży mieszkań w obecnej fazie realizacji osiedla. Kupujący mogą teraz skorzystać z systemu finansowania 10/90. Nabywcy mieszkań w dwóch kolejnych, powstających budynkach, po podpisaniu umowy dokonują wpłaty 10 proc. wartości lokalu. Ta płatność może być też rozłożona na raty. Pozostałe 90 proc. sumy wpłacają dopiero przed odbiorem kluczy. Dzięki udostępnieniu klientom tak preferencyjnej formy zakupu, nie mamy problemu ze sprzedażą mieszkań – twierdzi Teresa Witkowska, dyrektor Sprzedaży w RED Real Estate Development.
Raport Reas niesie informacje, że w pierwszych trzech miesiącach 2011 r. w sześciu miastach Polski (Warszawa, Kraków, Łódź, Poznań, Trójmiasto i Wrocław) sprzedało się 8 tys. mieszkań. To 14 procentowy wzrost sprzedaży w porównaniu z analogicznym okresem minionego roku. Co warto też zauważyć, przez ostatnie trzy kwartały sprzedaż regularnie rośnie, a I kw. br. był najlepszym okresem sprzedażowym od końca 2007 roku.