Element zaskoczenia
W sytuacji złożenia wniosku przez dłużnika, jego wierzyciele, a w tej liczbie również bank finansujący, z reguły dowiedzą się o restrukturyzacji dopiero po fakcie otwarcia postępowania. Źródłem takiej informacji będzie obwieszczenie w MSiG lub zawiadomienie przez wyznaczonego nadzorcę lub zarządcę. Co istotne z punktu widzenia obu podmiotów, bank jako wierzyciel może w ramach zażalenia kwestionować jedynie jurysdykcję polskiego sądu. W pozostałym zakresie postanowienie jest dla wierzycieli niezaskarżalne. Bank zostaje zatem postawiony przed faktem dokonanym, a wyjście z restrukturyzacji możliwe staje się jedynie w drodze jej umorzenia.
Wypowiedzmy kredyt!
Umowy kredytowe nie tylko nadal wiążą restrukturyzowanego przedsiębiorcę z bankiem, ale wręcz ulegają swoistemu zamrożeniu. Obecnie ustawodawca znacząco ogranicza możliwość wypowiedzenia kredytu w trakcie restrukturyzacji, jeśli środki pieniężne zostały postawione dłużnikowi do dyspozycji jeszcze przed otwarciem postępowania. W takim wypadku wypowiedzenie możliwe jest wyłącznie za zgodą rady wierzycieli.
Powyższe ograniczenie nie obowiązuje jednak w wypadku, gdy podstawą wypowiedzenia umowy jest niewykonywanie przez dłużnika po dniu otwarcia restrukturyzacji zobowiązań nieobjętych układem (w przypadku banku - zabezpieczonych rzeczowo) lub inna okoliczność przewidziana w umowie (np. brak cesji ubezpieczenia, jeśli stanowi umowną podstawę wypowiedzenia itp.), jeżeli zaistniały po dniu otwarcia postępowania. Nie ma również zastosowania do umów wypowiedzianych przed otwarciem postępowania restrukturyzacyjnego w sytuacji, gdy bieg okresu wypowiedzenia kończy się już po otwarciu postępowania, gdyż sama jednostronna czynność wypowiedzenia została dokonana w okresie przed otwarciem restrukturyzacji. Nie ma też ograniczeń dla rozwiązania umowy wraz z upływem czasu, na jaki została zawarta, oraz za porozumieniem stron.
Uwagi powyższe w pełnej rozciągłości można odnieść do umów rachunku bankowego, umów poręczeń oraz gwarancji lub akredytyw wystawionych przed dniem otwarcia restrukturyzacji.
Czy bank może egzekwować?
Często jednak bank zdążył wypowiedzieć umowę kredytową jeszcze przed otwarciem restrukturyzacji, a nawet wszczął egzekucję swoich należności. Los takiej egzekucji jest uzależniony od możliwości objęcia układem egzekwowanej należności oraz rodzaju otwartego postępowania restrukturyzacyjnego. W każdym z trzech omawianych trybów otwarcie postępowania powoduje zawieszenie z mocy prawa egzekucji należności objętych układem. Od tej chwili obowiązuje też bezwzględny zakaz wszczęcia postępowania egzekucyjnego oraz wykonania postanowienia o zabezpieczeniu roszczenia lub zarządzenia zabezpieczenia roszczenia wynikającego z wierzytelności objętej z mocy prawa układem.
Najczęściej jednak bank dysponuje zabezpieczeniem rzeczowym udzielonego finansowania, a zatem nie będzie objęty układem z mocy prawa. W przypadku przyspieszonego postępowania układowego oraz postępowania układowego egzekucja może być jednak prowadzona wyłącznie z przedmiotu zabezpieczenia. Z punktu widzenia przedsiębiorcy nawet to ograniczenie może okazać się dalece niewystarczające. Aby zatem umożliwić mu prowadzenie negocjacji z bankiem i złapanie oddechu, na wniosek dłużnika lub nadzorcy sądowego, możliwe jest zawieszenie egzekucji prowadzonej przez wierzyciela zabezpieczonego rzeczowo na okres maksymalnie do trzech miesięcy. Konieczne jest jednak wykazanie, że egzekucję skierowano do przedmiotu zabezpieczenia niezbędnego do prowadzenia przedsiębiorstwa.
Pełną ochronę przed egzekucją przez cały okres restrukturyzacji umożliwia dłużnikowi jedynie postępowanie sanacyjne. W tym trybie egzekucji nie może kontynuować, ani wszcząć nawet wierzyciel nieobjęty z mocy prawa układem, w tym m.in. zabezpieczony rzeczowo bank. Jeśli zatem bank wypowie nawet umowę kredytu w toku postępowania restrukturyzacyjnego, to egzekucję należności będzie mógł rozpocząć dopiero po zakończeniu sanacji. Co więcej, brak regulowania zobowiązań wynikających z takiej umowy kredytowej nie będzie stanowić samodzielnej podstawy do umorzenia restrukturyzacji. Przepis mówi bowiem o utracie zdolności do bieżącego zaspokajania kosztów postępowania i zobowiązań powstałych po jego otwarciu oraz zobowiązań, które nie mogą zostać objęte układem jako o przesłance umorzenia. Zobowiązania kredytowe powstałe przed otwarciem restrukturyzacji, również zabezpieczone rzeczowo, nie są dotknięte zakazem objęcia układem.
Nie jesteśmy zainteresowani układem
Korzystający z zabezpieczenia rzeczowego bank często stwierdza, że nie jest zainteresowany zaangażowaniem się w postępowanie restrukturyzacyjne, ani tym bardziej nie jest skłonny zgodzić się na objęcie układem. Powyższe nastawienie wynika w znacznej mierze z przekonania o wyłączeniu z układu, o ile bank przeciwnej woli nie przejawi, oraz konieczności regulowania zobowiązań pozaukładowych przez dłużnika. Założenia te mogą jednak okazać się błędne, szczególnie w odniesieniu do postępowania sanacyjnego.
Przede wszystkim, nawet w sytuacji nieregulowania przez dłużnika zobowiązań kredytowych zabezpieczonych rzeczowo, bank nie dysponuje adekwatnymi narzędziami nacisku – jako się rzekło, nie może w trakcie sanacji prowadzić egzekucji, ani też doprowadzić do umorzenia postępowania tylko na tej podstawie.
Może też okazać się, że ustanowione zabezpieczenia są bezskuteczne. Ryzyko takie aktualizuje się szczególnie w przypadku restrukturyzacji podmiotów powiązanych, gdzie częstym sposobem zabezpieczenia zobowiązań kredytowych są tzw. zabezpieczenia krzyżowe (zabezpieczenie własnych zobowiązań na majątku spółki powiązanej). Otwarcie sanacji w okresie „utwardzenia” takich zabezpieczeń tj. w ciągu roku od ich ustanowienia, doprowadzi do ich pomięcia w toku postępowania restrukturyzacyjnego. Bezskuteczne w stosunku do masy sanacyjnej są bowiem zabezpieczenia, które nie zostały ustanowione bezpośrednio w związku z otrzymaniem przez dłużnika świadczenia
Potencjalnie zagrożona w każdym z trzech rodzajów postępowań jest również cesja wierzytelności na zabezpieczenie. Jeżeli wierzytelność, będąca przedmiotem cesji, istnieje w chwili otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego, zabezpieczenie takie jest skuteczne. Zabezpieczony w ten sposób bank będzie traktowany jak zastawnik i będzie miał prawo wyboru, czy chce być objęty układem. Jeżeli jednak wierzytelność, którą przeniesiono na zabezpieczenie, ma charakter wierzytelności przyszłej (np. czynsz najmu za miesiące następujące po otwarciu postępowania układowego, ale też wierzytelność o zapłatę wynagrodzenia z umowy o roboty budowlane, która powstaje dopiero w chwili wykonania określonego etapu prac, a nie w dacie zawarcia umowy), to zgodnie z ogólną regułą wyrażoną w KC do powierniczego przeniesienia wierzytelności dochodziłoby już po otwarciu postępowania układowego. Część przedstawicieli doktryny uznaje, że takie obciążenie majątku po otwarciu restrukturyzacji jest niedopuszczalne na mocy ustanowionego w prawie restrukturyzacyjnym generalnego zakazu ustanawiania po otwarciu restrukturyzacji obciążeń rzeczowych na majątku dłużnika, bowiem m.in. do wierzytelności objętych umową w celu zabezpieczenia wierzytelności oraz do zabezpieczonych w ten sposób wierzytelności stosuje się odpowiednio przepisy prawa restrukturyzacyjnego dotyczące zastawu i wierzytelności zabezpieczonych zastawem. W takiej sytuacji bank nie mógłby żądać zapłaty na swoją rzecz od dłużnika restrukturyzowanego podmiotu.
Układ częściowy jest z kolei narzędziem pozwalającym na zawarcie układu dotyczącego jedynie niektórych zobowiązań, których restrukturyzacja ma zasadniczy wpływ na dalsze funkcjonowanie przedsiębiorstwa dłużnika, a jednocześnie – umożliwiającym objęcie układem wierzyciela rzeczowego, nawet jeśli nie wyraził na to zgody. Dłużnik musi jednak przedstawić wierzycielowi korzystającemu z zabezpieczenia rzeczowego propozycje układowe przewidujące zaspokojenie pełne lub ewentualnie w stopniu nie niższym od tego, jakiego może się spodziewać w przypadku dochodzenia wierzytelności wraz z należnościami ubocznymi z przedmiotu zabezpieczenia. Wyodrębnienie wierzycieli objętych układem częściowym odbywa się w oparciu o obiektywne, jednoznaczne i uzasadnione ekonomicznie kryteria. Wierzytelnościami objętymi układem częściowym mogą być w szczególności wierzytelności z tytułu finansowania działalności dłużnika przez udzielone kredyty, pożyczki i inne podobne instrumenty. Należy mieć jednak na względzie, że także w razie głosowania nad układem częściowym konieczne jest uzyskanie stosownych większości. Niezbędne jest zatem uzyskanie porozumienia z wierzycielami reprezentującymi łącznie co najmniej dwie trzecie sumy wierzytelności przysługujących wierzycielom objętym układem częściowym i uprawnionym do głosowania.
Podsumowanie
Wszystkie te instrumenty prawne podyktowane są celem nadrzędnym każdego postępowania restrukturyzacyjnego, jakim jest uniknięcie ogłoszenia upadłości przedsiębiorcy.
Kluczowe jednak jest zachowanie równowagi i dialog, szczególnie z kluczowymi partnerami, jakimi zwykle są instytucje finansujące. Konsekwencje prawne wdrożonej restrukturyzacji mogą nadszarpnąć i tak już kruchą relację przedsiębiorcy z bankiem. Trzeba pamiętać, że wszelkie rozwiązania siłowe zwykle pociągają za sobą ofiary. Zbyt nonszalanckie podejście dłużnika do relacji z bankiem może niekiedy sprawić, że to właśnie dłużnik stanie się ofiarą poczucia bezpieczeństwa zbudowanego na przejściowej przecież ochronie przepisów restrukturyzacyjnych. Po zakończeniu restrukturyzacji, z reguły zabezpieczony rzeczowo, bank będzie mógł wypowiedzieć umowę kredytową, jeśli nie zrobił tego wcześniej i wszcząć egzekucję z przedmiotu zabezpieczenia. Działania takie mogą zniweczyć realizację przyjętego układu.
LEX Banki Chcesz wiedzieć więcej - skorzystaj z programu LEX Banki Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami |