Branża producentów sprzętu RTV, AGD, IT i oświetleniowego proponuje resortowi środowiska własne rozwiązania tego problemu - przede wszystkim system monitorowania online odpadów, który ma być narzędziem dla Wojewódzkich Inspektorów Ochrony Środowiska pomagającym wyłapywać miejsca, które należy sprawdzać.
Zgodnie z nową dyrektywą unijną, Polska musi zwiększyć limity zbierania elektroodpadów z 4 do ok. 10 kilogramów na osobę. Ponieważ za urządzenia, których pozbywają się konsumenci, odpowiadają producenci i importerzy – z branż RTV, AGD, IT i oświetleniowej – to oni ponoszą koszty ich utylizacji.
Przedstawiciele tych branż wyliczają, że stworzyli system pozwalający na zbieranie ok. 150 tys. ton urządzeń rocznie. Zwracają uwagę, że w wyniku braku skutecznych mechanizmów kontroli, doprowadzono do powstania szarej strefy w tym sektorze. Szacują ją na kilkadziesiąt procent rynku ZSEE.
Ich zdaniem problem tkwi m.in. w zbyt małej liczbie inspektorów. Proponowane narzędzie ma im ułatwić pracę.
Przedstawiciele branży domagają się też wprowadzenia obowiązku certyfikacji i audytu. Kolejnym postulatem jest zwiększenie świadomości Polaków dotyczącej tego sprzętu, który często zawiera niebezpieczne dla zdrowia ludzkiego oraz dla środowiska elementy.
Resort środowiska chce większej kontroli nad przepływem elektrośmieci
Ministerstwo Środowiska pracuje nad wprowadzeniem zmian do ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, które mają ograniczyć szarą strefę i zwiększyć kontrolę nad przepływem elektrośmieci.