Tak orzekł WSA w Łodzi w wyroku z dnia 20 kwietnia 2016 r. (sygn. akt: II SA/Łd 1019/15).
W 2008 r. spółka na podstawie pozwolenia Prezydenta Miasta wykonała rozbiórkę obiektu wchodzącego niegdyś w skład zespołów dawnej Fabryki. W 2013 r., a więc już po dokonanej rozbiórce, Prezydent Miasta przyjął gminną ewidencję zabytków, w której umieszczono również, niezgodnie ze stanem faktycznym i prawnym, nieistniejący już wówczas obiekt.
W 2014 r. rozpoczęto procedurę planistyczną dla obszaru, na którym znajdował się budynek. W jej trakcie spółka zgłaszała uwagi i wskazywała, że obiekt ten nie istnieje, gdyż zgodnie z prawem został rozebrany. Uwagi te nie zostały uwzględnione. Spółka zarzuciła organom przekroczenie prawa poprzez nakazanie odtworzenia obiektu nieistniejącego.
W odpowiedzi organ wskazał, że sporny i nieistniejący budynek jest istotny dla całego założenia fabrycznego ze względów konserwatorskich, kompozycyjnych i historycznych. W związku z tym należy go odtworzyć w obrysie murów zewnętrznych z zachowaniem pierwotnej wysokości, w celu przywrócenia historycznego układu przestrzennego. Rada Miejska wyjaśniła również, że na rysunku planu została oznaczona część nieruchomości, na której - z określonych względów historycznych - ma dojść do odtworzenia budynku, który został wcześniej rozebrany.
Oczywistym jest, że do odtworzenia można przystąpić jedynie w sytuacji uprzedniej rozbiórki lub zniszczenia obiektu. Ochrona założenia fabrycznego jest ochroną całego dawnego układu urbanistycznego i zakłada zachowanie określonej kompozycji zabudowy, w tym poprzez wprowadzenie nowej zabudowy na miejsce dawnej zabudowy już nieistniejącej. Taka jest funkcja odtwarzania układów urbanistycznych.
Spółka skierowała sprawę do WSA w Łodzi, który uznał, że skarga była zasadna.
Zdaniem Sądu, właściwy organ gminy opracowując miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego powinien uwzględniać aktualny stan faktyczny i prawny na terenie objętym planem. Tym samym, objęcie ochroną konserwatorską obiektu nieistniejącego w dacie uchwalania planu narusza zasady sporządzania planu miejscowego. Przy uchwalaniu planu nie można bowiem pominąć stanu prawnego i faktycznego nieruchomości objętych planem, istniejącego w dacie jego uchwalania.
Z dokumentów przedłożonych przez spółkę wynika, że sporny obiekt nie był wpisany do gminnej ewidencji zabytków w dacie wydania decyzji rozbiórkowej. Karta adresowa dla dawnej Fabryki została wydana dopiero w 2010 r. Doszło zatem do paradoksalnej sytuacji objęcia ochroną konserwatorską i nałożenia na stronę skarżącą obowiązku odtworzenia obiektu nieistniejącego.
Należy zatem zgodzić się ze stanowiskiem strony skarżącej, że plan nie może nakładać na właściciela nieruchomości takiej formy ochrony zabytku, która nie została przewidziana w ustawie z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. W zaistniałym stanie rzeczy Rada Miejska w Łodzi przekroczyła kompetencję wynikającą z art. 7 pkt 4 powołanej ustawy. W ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie działanie organu administracyjnego w ramach tzw. "władztwa planistycznego" nie mieściło się w granicach wyznaczanych przepisami prawa, zawartych zarówno w przepisach prawa zagospodarowania przestrzennego, jak i w innych przepisach szczególnych, w tym ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.
Mając powyższe na uwadze, Sąd stwierdził nieważność uchwały w zaskarżonej części.
Sygnatura akt: II SA/Łd 1019/15
Źródło: orzeczenia.nsa.gov.pl, stan z dnia 7 czerwca 2016 r.