Poseł Adam Korol zwrócił się do Ministra Środowiska z interpelacją. Wskazywał w niej na zachowanie pracowników Lasów Państwowych, którzy publicznie wyzywali obrońców Puszczy Białowieskiej. Pytał, czy zostaną wobec nich wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne.
Ponadto minister został poproszony o informację, czy wypowiedzi kierownictwa Lasów Państwowych, które padły podczas konferencji w Toruniu spotkają się z konsekwencjami służbowymi. Poseł Korol wskazywał, że podczas wydarzenia mówili oni, że aktywiści „są zielonymi nazistami", „sypiają z kozami” i „bronią martwego drewna – symbolu zła, grzechu i szatana”.
Na pytania odpowiedziala Małgorzata Golińska, sekretarz stanu w MŚ. Poinformowała, że polityka kadrowa w Państwowym Gospodarstwie Leśnym Lasy Państwowe kształtowana jest przez kierowników poszczególnych jednostek organizacyjnych. Natomiast kompetencje Ministra Środowiska w tym zakresie ograniczają się jedynie do stanowiska Dyrektora Generalnego i jego zastępców.
"W przypadku najniższej jednostki PGL Lasy Państwowe, jaką jest nadleśnictwo, to jej kierownik - nadleśniczy - samodzielnie prowadzi gospodarkę leśną na podstawie planu urządzenia lasu oraz ustala organizację nadleśnictwa nadzorując pracowników w jednostce" - podkreśliła Małgorzata Golińska.
Poseł Korol prosił też o wyjaśnienia w kwestii nagród. "Czy minister Kowalczyk ma świadomość, iż najbardziej wrodzy aktywistom pracownicy Lasów Państwowych otrzymali finansowe lub prestiżowe nagrody w postaci honorowych nagród - Złotych Kordelasów?" - pytał. Ministerstwo jednak nie udzieliło precyzyjnej odpowiedzi. Podkreśliło jedynie, że nagrodę tę nadaje dyrektor generalny Lasów Państwowych i jest to jego autonomiczna decyzja.
Więcej informacji i narzędzi znajdziesz w programie Prawo Ochrony Środowiska Bądź na bieżąco ze zmianami prawnymi i korzystaj z aktualnych materiałów |