Projekt ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących w zaproponowanym kształcie może być rozwiązaniem szkodliwym. Specustawa wymaga znaczących korekt. W przeciwnym razie przyniesie więcej strat niż korzyści - uważa Konfederacja Lewiatan.
- Dostrzegamy potrzebę rozwiązania problemów związanych z inwestycjami mieszkaniowymi. Jednakże wskazujemy na konsekwencje przyjęcia proponowanych rozwiązań. Projekt „specustawy" może wyłączyć stosowanie zasad ogólnych, zawartych w ustawach Prawo budowlane oraz o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, w stopniu daleko dalej idącym niż inne „specustawy" - ostrzega Dominik Gajewski, radca prawny, ekspert Konfederacji Lewiatan. - Może być szkodliwym rozwiązaniem, jeśli się go nie poprawi w najistotniejszych elementach - dodaje.
Projekt zakłada, że inwestycje mieszkaniowe będzie można zrealizować w sytuacji, w której nie przewiduje tego miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Ponadto budowa będzie możliwa nawet, jeżeli jest ona niezgodna z miejscowym planem. Zgodnie z projektem, rada gminy będzie podejmowała decyzję w formie uchwały. Kryterium, które będzie brała pod uwagę jest "stan zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych na terenie gminy".
"Jest to kryterium całkowicie nieostre, pozostawiające nieproporcjonalnie szeroki luz decyzyjny po stronie tego organu gminy" - wskazuje Konfederacja Lewiatan. Ponadto podkreśla, że uchwała, która wyraża zgodę na budowę mieszkań, wbrew miejscowemu planowi zagospodarowania przestrzennego, będzie niezgodna z art. 94 Konstytucji RP.
Lewiatan o specustawie: kryterium zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych całkowicie nieostre
Projekt specustawy zakłada, że kryterium decydującym o możliwości realizacji inwestycji mieszkaniowej będzie stan zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych na terenie gminy. W ocenie Konfederacji Lewiatan jest ono nieostre i pozostawia szeroki luz decyzyjny.