Po posiedzeniu Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powiedziała w Polsat News, że zgłosiła "twarde nie" dla wsparcia do kredytu 0 proc. ponieważ, jak zaznaczyła - taka polityka prowadzi do wzrostu cen mieszkań i konieczności brania większych kredytów przez wszystkich kredytobiorców - i tych korzystających ze wsparcia, i tych bez wsparcia.

Czytaj też: Nowe zaktualizowane zasady programu "Mieszkanie na start"

Informując o podtrzymaniu sprzeciwu na KERM, wiceminister funduszy Jan Szyszko zaznaczył, że rozwiązanie, które omawiano, zakładało 200 tys. dopłat do kredytów w trzy lata, a ośmioletni budżet programu miał sięgać 15 mld zł. 

Również ministra ds. równości Katarzyna Kotula z Lewicy poinformowała na X o podtrzymaniu sprzeciwu wobec dopłat do kredytów.  Według niej czas najwyższy na politykę mieszkaniową opartą na budowie mieszkań na wynajem. Jej zdaniem nie rozwiążemy kryzysu demograficznego bez inwestycji w budownictwo społeczne. 

Propozycje przygotowało ministerstwo rozwoju. Szef tego resortu Krzysztof Paszyk poinformował, że KERM w czwartek rozpoczął prace nad pakietem rozwiązań w ramach programu mieszkaniowego. 

Według informacji ministerstwa finansów w projekcie budżetu na 2025 r. na budownictwo mieszkaniowe przewidziano środki w kwocie 4,28 mld zł, z czego 1,6 mld jest w rezerwach.  - W zależności od tego, jakie decyzje będą procesowane, środki zostaną odpowiednio przekierowane – wskazała wiceminister finansów Hanna Majszczyk. Według MF środki na kredyt 0 proc. mogą się zmieścić w kwotach przeznaczonych na budownictwo.