Korolec przewodniczył obradom zakończonego 23 listopada szczytu klimatycznego ONZ w Warszawie (COP-19). Spotkanie przyniosło porozumienie w trzech kluczowych kwestiach: ścieżki dochodzenia do globalnego porozumienia klimatycznego w 2015 r., finansowania walki ze zmianami klimatu w krajach rozwijających się, wsparcia dla krajów najbardziej narażonych na skutki zmian klimatu.
Korolec powiedział, że jest zadowolony z porozumienia, bo wyznacza ono jasny kalendarz działań przed Paryżem. "Wiemy, że pierwszy projekt nowego porozumienia będzie zaprezentowany na konferencji w Limie (COP-20 w grudniu 2014 r.). W Limie będziemy dyskutować, jak wkład z różnych krajów (w globalną politykę klimatyczną) powinien być prezentowany" - powiedział Korolec w czwartek w Brukseli.
Dodał, że wkład poszczególnych członków konwencji ONZ w realizowanie globalnej polityki klimatycznej powinien być przedstawiony do końca pierwszego kwartału 2015 roku, a do końca maja powinien być gotowy projekt umowy klimatycznej w sześciu językach konwencji.
Pod naciskiem krajów rozwijających się, z Chinami i Indiami na czele, w ostatniej chwili w uzgodnionym tekście w Warszawie zamieniono słowo "zobowiązania" do redukcji emisji CO2 na "wkład" w realizację globalnej polityki klimatycznej, co zostało ocenione w mediach jako osłabienie wymowy dokumentu. Chodzi o deklaracje klimatyczne, które wszystkie kraje konwencji klimatycznej ONZ mają złożyć przed szczytem w Paryżu w 2015 r., możliwie do pierwszego kwartału 2015 r.
Odnosząc się do zmiany tekstu, Korolec ocenił, że nowe sformułowanie jest pozytywne w tym sensie, że jest pojęciem szerszym i może objąć "bardzo dużą skalę różnych wysiłków różnych członków konwencji". "Sądzę, że kształt nowego porozumienia powinien być inkluzywny i zapraszający kraje do prezentowania różnych rodzajów działań oraz wysiłków i w tym sensie jest to właściwe sformułowanie w tej decyzji" - powiedział wiceminister.
Zauważył, że sformułowanie "wkład" dotyczy zarówno krajów rozwijających się, jak i rozwiniętych, co jest zgodne z tzw. platformą durbańską, która zakłada, że nowe porozumienie będzie "zdecydowane wspólnie i stosowane wobec wszystkich".
Podając przykłady wkładu w realizację głównego celu konwencji klimatycznej, jakim jest obniżanie globalnych emisji CO2, wymienił cele udziału energii ze źródeł odnawialnych i efektywności energetycznej, a także podatek węglowy i wewnętrzną politykę dotyczącą lasów.