Spółki skupione w Polskim Związku Faktorów (PZF) sfinansowały w ubiegłym roku wierzytelności o łącznej wartości 96,58 miliarda złotych. Wzrost wartości rynku o ok. 15,5 proc. jest co prawda niższy niż rok wcześniej (20 proc.), jednak osiągnięcie dwucyfrowej dynamiki obrotów w czasie gospodarczych zawirowań oznacza, że po wyjściu z okresu spowolnienia powinno być jeszcze lepiej.
– W porównaniu do lat poprzednich rzeczywiście wzrost był słabszy, ale na tle trudnej rzeczywistości gospodarczej osiągnięty wynik napawa zadowoleniem. Szczególnie, co dla branży faktoringowej znaczące, wraz ze wzrostem obrotów wzrosła nam w takim samym stopniu liczba klientów, dłużników, kontrahentów, faktur. To doskonała baza na rok 2014 – komentuje Dariusz Steć, wiceprzewodniczący Komitetu Wykonawczego Polskiego Związku Faktorów.
Zachodzące zmiany i stopniowe wychodzenie ze spowolnienia gospodarczego sprzyjają także stopniowemu zmniejszaniu zatorów płatniczych. W okresie problemów gospodarczych firmy zachowują ostrożność, sprzedając swoje produkty kontrahentom i oczekując krótszych terminów płatności. Takie zjawiska odbiły się na obrotach branży, ale perspektywy zarówno w gospodarce, jak i samym faktoringu są, zdaniem Dariusza Stecia, bardzo dobre.
– Nigdy nie jest tak, że będziemy w 100 proc. zadowoleni. Ale sygnałem wcześniej niespotykanym był bardzo dynamiczny przyrost liczby klientów w ubiegłym roku. To zdarzyło się po raz pierwszy od wielu lat i świadczy o wzroście popularności usług faktoringowych mierzonym nie tylko wzrostami obrotu. Dla branży to zjawisko kluczowe: w naszej działalności chodzi o to, by coraz więcej klientów korzystało z naszych usług – przekonuje wiceprzewodniczący.
Rosnąca popularność usług faktoringowych, czyli ściągania nieprzeterminowanych należności w imieniu klientów przez zewnętrzne instytucje, świadczy o tym, że rynek staje się coraz bardziej dojrzały. Zdaniem Stecia, czeka go etap wdrażania innowacyjnych rozwiązań.
– Przede wszystkim będziemy szukać innowacji technologicznych. Będą to w głównej mierze modyfikacje i usprawnienia już istniejących rozwiązań. Będziemy je zmieniać tak, by faktoring stawał się coraz bardziej popularny, by usługi były łatwiejsze w użyciu i przyjemniejsze dla naszych klientów. Już dziś głównym narzędziem w faktoringu jest internet, współpraca odbywa się za pośrednictwem sieci. Jednak zawsze wszystko można udoskonalić, poprawić, zaproponować nową jakość klientom – informuje przedstawiciel PZF.
Faktoring jest coraz popularniejszy
Firmy faktoringowe, które na rzecz firm zajmują się ściąganiem nieprzeterminowanych należności, osiągają dwucyfrowe wzrosty obrotów. Pozwala im to optymistycznie prognozować rozwój w tym roku. Rośnie wartość rynku, ale również, co ważne dla branży, liczba klientów. Dla nich firmy chcą wprowadzać innowacyjne rozwiązania.