Pytanie
Dokonaliśmy transakcji WDT, polegającej na sprzedaży 20 ton masła dla kontrahenta z Dani. Kupujący przedstawił nam do rozliczenia transakcji i wystawienia faktury swoje dane w postaci: nazwy firmy, adresu firmy (duńskiego), NIP UE (również duńskiego). Po sprawdzeniu w bazie vies, że odbiorca jest zarejestrowany na potrzeby UE, wystawiliśmy fakturę z datą 20 marca i dokonaliśmy dostawy (transport odbył się za pomocą zewnętrznej firmy przewozowej na koszt odbiorcy). Kontrahent zapłacił za towar zgodnie z terminem wynikającym z faktury. Zgodnie ze wskazaniem nabywcy, dokument CMR został wystawiony następująco:
- nadawca - nasza firma, miejsce załadunku Polska (nasza siedziba);
- odbiorca: firma bułgarska posługująca się NIP bułgarskim, miejsce przeznaczenia - Bułgaria.
Na dokumencie CMR w pozycji podpis nadawcy jest nasze podpis, jest podpis przewoźnika, przesyłkę otrzymano - potwierdza firma duńska swoją pieczęcią i nieczytelnym podpisem. Dodatkowo, tak samo potwierdza w ten sam sposób fakturę i specyfikację dostaw.
Czy transakcja jest prawidłowo udokumentowana?
Czy można ją rozliczyć jak klasyczne WDT?
Czy nie ma ona nic wspólnego z tak zwaną transakcją łańcuchową?
Czy może budzić jakieś wątpliwości transport na życzenie Duńczyków do Bułgarii i bułgarskiej firmy?