Czy gmina dysponuje środkami, które mogłaby zastosować w celu przymuszenia właściciela nieruchomości, na której rośnie obumarłe drzewo, do złożenia wniosku o jego usunięcie?
Gmina nie dysponuje środkami, które mogłaby zastosować w celu przymuszenia właściciela nieruchomości, na której rośnie obumarłe drzewo do złożenia wniosku o jego usunięcie. Natomiast wykonanie zabiegów pielęgnacyjnych nie wymaga uzyskania zezwolenia. Nie oznacza to jednak, że gmina mogłaby wejść na teren prywatnej własności, aby taki zabieg przeprowadzić. Jedynym rozwiązaniem jest uzyskanie w sądzie, właściwym dla miejsca położenia nieruchomości, tzw. zgody zastępczej.
Jedyną możliwością jest prowadzenie negocjacji w sprawie złożenia wniosku o wydanie zezwolenia na usunięcie drzewa przez właściciela nieruchomości. Jeśli negocjacje okażą się bezskuteczne, należy złożyć do sądu wniosek o wydanie zgody zastępczej wobec braku zgody właściciela. We wniosku należy opisać powód, dla którego zgoda sądu jest konieczna (brak zgody właściciela i zagrożenie, jakie powoduje obumarłe drzewo dla osób i mienia). Sąd wezwie właściciela na posiedzenie, a jeśli ten nie stawi się rozstrzygnie sprawę bez jego obecności. Warunkiem jest, aby właściciel został prawidłowo zawiadomiony o terminie posiedzenia. W przeciwnym wypadku, będzie on mógł odwołać się od postanowienia wyrażającego zgodę na usunięcie drzewa i sprawa będzie ponownie rozpoznawana. Stąd też należy we wniosku prawidłowo wskazać adres zamieszkania (zameldowania) właściciela.
Gdyby właściciel mieszkał poza terenem swojej nieruchomości, a jego adres nie byłby znany, to po wyczerpaniu drogi umożliwiającej ustalenie adresu zamieszkania lub pobytu właściciela, sąd wyznaczy kuratora, który będzie reprezentował jego interesy.
Zgoda zastępcza sądu zastępuje decyzję administracyjną.
Gmina będzie mogła zlecić profesjonalnej ekipie usunięcie drzewa, a właściciel nie będzie mógł przeciwstawić się wykonaniu postanowienia sądu. Gdyby podejmował działania zmierzające do niewpuszczenia wykonawcy usługi można wezwać funkcjonariuszy policji.
Za usuwanie drzew obumarłych nie pobiera się opłat. Jeśli jednak sąd wyda zgodę zastępczą i gmina usunie drzewo, to kosztami wykonania usługi usunięcia drzewa można obciążyć właściciela.
Alicja Brzezińska
Gmina nie dysponuje środkami, które mogłaby zastosować w celu przymuszenia właściciela nieruchomości, na której rośnie obumarłe drzewo do złożenia wniosku o jego usunięcie. Natomiast wykonanie zabiegów pielęgnacyjnych nie wymaga uzyskania zezwolenia. Nie oznacza to jednak, że gmina mogłaby wejść na teren prywatnej własności, aby taki zabieg przeprowadzić. Jedynym rozwiązaniem jest uzyskanie w sądzie, właściwym dla miejsca położenia nieruchomości, tzw. zgody zastępczej.
Jedyną możliwością jest prowadzenie negocjacji w sprawie złożenia wniosku o wydanie zezwolenia na usunięcie drzewa przez właściciela nieruchomości. Jeśli negocjacje okażą się bezskuteczne, należy złożyć do sądu wniosek o wydanie zgody zastępczej wobec braku zgody właściciela. We wniosku należy opisać powód, dla którego zgoda sądu jest konieczna (brak zgody właściciela i zagrożenie, jakie powoduje obumarłe drzewo dla osób i mienia). Sąd wezwie właściciela na posiedzenie, a jeśli ten nie stawi się rozstrzygnie sprawę bez jego obecności. Warunkiem jest, aby właściciel został prawidłowo zawiadomiony o terminie posiedzenia. W przeciwnym wypadku, będzie on mógł odwołać się od postanowienia wyrażającego zgodę na usunięcie drzewa i sprawa będzie ponownie rozpoznawana. Stąd też należy we wniosku prawidłowo wskazać adres zamieszkania (zameldowania) właściciela.
Gdyby właściciel mieszkał poza terenem swojej nieruchomości, a jego adres nie byłby znany, to po wyczerpaniu drogi umożliwiającej ustalenie adresu zamieszkania lub pobytu właściciela, sąd wyznaczy kuratora, który będzie reprezentował jego interesy.
Zgoda zastępcza sądu zastępuje decyzję administracyjną.
Gmina będzie mogła zlecić profesjonalnej ekipie usunięcie drzewa, a właściciel nie będzie mógł przeciwstawić się wykonaniu postanowienia sądu. Gdyby podejmował działania zmierzające do niewpuszczenia wykonawcy usługi można wezwać funkcjonariuszy policji.
Za usuwanie drzew obumarłych nie pobiera się opłat. Jeśli jednak sąd wyda zgodę zastępczą i gmina usunie drzewo, to kosztami wykonania usługi usunięcia drzewa można obciążyć właściciela.
Alicja Brzezińska