Takie rozwiązanie zastosowano wobec stojącego bezużytecznie od 1983 r. przytłaczającego swym ogromem budynku dawnej elektrowni węglowej Battersea (Battersea Power Station). Lokalizacja jest wszystkim, a budynek nieopodal Tamizy mieści się w centralnym Londynie.
Przed laty gmaszysko z czterema ogromnymi kominami wykorzystano, jako tło ponurego, futurystycznego filmu "1984" w reżyserii Michaela Radforda, według książki George’a Orwella pod tym samym tytułem.
W pierwszej fazie sprzedaży mieszkań, w czasie minionego weekendu, w niespełna cztery dni sprzedano mieszkania za ponad 600 mln funtów, w przedziale cen od 343 tys. funtów za pokój z kuchnią do 6 mln funtów za mieszkanie na poddaszu. To trzy czwarte spośród 800 mieszkań sprzedawanych w pierwszej transzy - donosi londyńska popołudniówka "Evening Standard".
Sprzedawcy nieruchomości nie pamiętają równie szybkiego tempa sprzedaży. Zainteresowani ustawiali się w kolejce od 6.30 rano, jak do świątecznej wyprzedaży w ekskluzywnych domach towarowych. Najwyższe ceny płacono za mieszkania z widokiem na Tamizę.
Na pierwszym etapie nabywca płaci opłatę za rezerwację w wys. 2,5 tys. funtów. 10 proc. ceny uiszcza przy tzw. wymianie kontraktów w ciągu miesiąca, a resztę otrzymując klucze. Wśród nabywców są bankierzy, duża liczba obcokrajowców, głównie z Azji, i były pracownik elektrowni.
Koszt modernizacji dawnej siłowni i zagospodarowania okolicznego terminu wyceniany na 8 mld funtów wzięło na siebie malezyjskie konsorcjum. Mieszkania zostaną oddane do użytku w 2016-17 r.
Elektrownię Battersea zaprojektował Giles Gilbert Scott. Jego dziełem jest też inna bezużyteczna elektrownia w brytyjskiej metropolii Bankside Power Station, nieczynna od 1981 r., obecnie będąca siedzibą galerii sztuki nowoczesnej Tate Modern.
asw/ zab/