Brak refundacji specjalnych produktów żywieniowych dla noworodków, brak możliwości uruchomienia dodatkowej poradni chirurgicznej przy szpitalu czy szpital onkologiczny nie mogący uzyskać kontraktu z NFZ - to jedne z wielu przykładów świadczeń medycznych czy inwestycji, których dyrektorzy szpitali nie mogą uruchomić ze względu na panujący stan epidemii.
W marcu, pierwszą specustawą dotyczącą COVID-19, rząd zawiesił możliwość przeprowadzania przez NFZ konkursów na dodatkowe świadczenia. I ten stan zawieszenia cały czas trwa. -To uniemożliwia dyrektorom placówek medycznych reagowanie na bieżące potrzeby zdrowotne pacjentów, ale i te związane z sytuację epidemiczną. A wszystko wskazuje na to, że jesienią będzie więcej infekcji. Dlatego szpitale muszą mieć możliwość rozliczania specyficznych, nowych usług z NFZ, a jest to obecnie zablokowane - mówi Rafał Janiszewski, prowadzący kancelarię doradczą obsługującą szpitale.
Zablokowane konkursy na zdalną rehabilitację
Jako przykład podaje rehabilitację dzienną, którą mogliby odbywać pacjenci z wykorzystaniem systemów teleinformatycznych. Kilka miesięcy temu prezes NFZ wydał zarządzenie, zgodnie z którym pacjent ma się usprawniać pod okiem fizjoterapeuty, którego będzie widział w swoim domu za pośrednictwem kamerki w komputerze. – To jest nowa usługa. A skoro tak, to trzeba nowy produkt, usługę, opisać, skonstruować i znaleźć jej wykonawców, bo podczas drugiej fali epidemii może być bardzo potrzebna. Tylko do tego trzeba ogłosić konkurs - zaznacza Rafał Janiszewski.
Innym przykładem są porady ambulatoryjne. W czasie pandemii COVID-19 zwiększyło się na nie zapotrzebowanie. - Niektórzy zarządzający, biorąc pod uwagę doświadczenia z pierwszej fali ataku wirusa, widzą u siebie konieczność otwarcia dodatkowych poradni. Przed pandemią pacjent był weryfikowany przed zabiegiem u innych lekarzy, po czym stawiał się do szpitala na zabieg. Tyle że w czasach covidowych wiele poradni zmniejszyło liczbę przyjmowanych pacjentów i ci nie mają teraz gdzie zrobić weryfikacji przed przyjęciem do szpitala. Toteż szpital powinien mieć możliwość uruchomienia poradni - mówi Rafał Janiszewski
Jeszcze większy problem dostrzegają sami dyrektorzy szpitali. - Za kilka miesięcy kończą się wielu regionach umowy pomiędzy NFZ a szpitalami. Trzeba je przedłużać, albo ogłaszać nowe konkursy - mówi Władysław Perchaluk, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Bytomiu, oraz prezes Stowarzyszenia Szpitali ze Śląska. Chodzi o umowy na usługi takie jak ortopedia, w ramach których placówki medyczne realizują inne świadczenia niż te wynikające z funkcjonowania w sieci szpitali
Zablokowane aneksowanie umów na świadczenia
Co ciekawe sami dyrektorzy oddziałów NFZ dostrzegają, że jest potrzeba uruchomienia konkursów. - Na podstawie przepisów „covidowych” musieliśmy zawiesić m. in. konkurs na usługę rezonansu magnetycznego, który ogłosiliśmy, bo widzieliśmy taką potrzebę w rejonie poznańskim. W Wielkopolsce, zawieszonych mamy dziesięć postępowań, między innymi na poradnie specjalistyczne w zakresach kardiologia czy gastroenterologia. Planujemy również ogłosić konkursy na kolonoskopię oraz gastroskopię - zaznacza Agnieszka Pachciarz, dyrektor wielkopolskiego oddziału NFZ. Podkreśla, że spec ustawa covidowa z marca przewiduje, że konkursy mają być zawieszone do 4 września 2020 r.
Spec ustawa covidowa z marca przewiduje, ze konkursy mają być zawieszone do 4 września 2020 r. Wprowadzenie tych zmian podyktowane było stanem epidemicznym, gdyż pracownicy placówek medycznych, które biorą udział w konkursie, muszą składać w NFZ dokumenty osobiście. Co więcej, jeśli umowę z Funduszem podpisuje nowa placówka, która jej nigdy wcześniej jej nie miała, pracownicy NFZ wizytują ją najczęściej osobiście.
Konkursy można odblokować przez elektronizację
-Dlatego ze względu na epidemię wprowadziłbym uproszczoną procedurę konkursową. Tak jak zrobiono to w przypadku przetargów. Oddział funduszu mógłby arbitralnie decyzję podjąć, czego i od jakiego świadczeniodawcy potrzebuje – to jest możliwość zawierania umów ze wskazaniem. To zwiększy elastyczność działania płatnika - zaznacza Rafał Janiszewski.
Zaś dyrektor Pachciarz wskazuje, że być może procedury konkursowe w przyszłości będą polegały na składaniu dokumentów przez placówki medyczne wyłącznie drogą elektroniczną
A tymczasem stan zawieszenia trwa. W Lublinie wybudowano duży szpital onkologiczny. Budżet Państwa dotował go w kwocie 600 mln zł. Budynek stoi od wiosny i nic się w nim nie dzieje, bo NFZ nie może ogłosić nowych konkursów. Choć inwestorzy mieli promesę, że będą mogli ubiegać się o publiczne środki.