Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do ministra zdrowia w imieniu obrony praw ratowników medycznych. Jak pisze, środowiska ratowników medycznych domagały się ustanowienia samorządu zawodowego jako wspólnej reprezentacji całej profesji. Postulat ten uwzględniono w przygotowanym w Ministerstwie Zdrowia projekcie ustawy o zawodzie ratownika medycznego oraz samorządzie ratowników medycznych. Jednak ustawy tej nie uchwalono dotąd. 

Podczas spotkania w sierpniu 2020 r. prezes Głównego Polskiego Towarzystwa Ratowników Medycznych przekazał RPO obawę, że prace nad projektem wstrzymano (od 9 grudnia 2019 r. projekt jest na etapie konsultacji publicznych). Wzbudziło to zaniepokojenie Rzecznika. Projekt ten miał na celu wprowadzenie do systemu prawnego przepisów, które w sposób kompleksowy regulowałyby wykonywanie zawodu ratownika medycznego oraz spowodowałyby stworzenie ram prawnych dla działania samorządu ratowników medycznych i zasad ich odpowiedzialności zawodowej.

Wynagrodzenie ratownika medycznego

RPO wskazuje, że ratownicy medyczni od rozpoczęcia pracy zespołów podstawowych w 2007 r. nie doczekali się odpowiednich regulacji prawnych. Brak stosownych rozwiązań, niejasna interpretacja istniejących przepisów może zagrażać życiu i zdrowiu pacjentów i negatywnie wpływać na jakość udzielanej pomocy. Obecnie ratownicy medyczni są jedyną grupą zawodową z grona podstawowych zawodów medycznych, która nie posiada swojego samorządu.

- Samorząd upodmiotowia daną grupę zawodową i umożliwia jej samodzielne rozstrzyganie w określonych granicach o swoich sprawach. Decentralizacja poprzez samorząd zawodowy wzmacnia legitymizację administracji publicznej oraz zaufanie obywateli do państwa - pisze RPO.

 

RPO w wystąpieniu do ministra podkreśla, że ratownicy medyczni wykonują czynności ratunkowe, czyniąc to najczęściej w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia innych ludzi.  Ich aktywność zawodowa jest ukierunkowana na dobra, które dla każdego człowieka mają charakter podstawowy

W ocenie RPO rozważenia wymagają zgłoszone przez Polskie Towarzystwo Ratowników Medycznych w toku konsultacji publicznych uwagi do projektu dotyczące: 

  • braku specjalizacji w ratownictwie medycznym tak jak w przypadku np. pielęgniarek;
  • braku konsultanta wojewódzkiego i krajowego z zakresu ratownictwa medycznego;
  • braku II stopnia studiów dla ratownictwa medycznego, a w konsekwencji braku możliwości doszkalania.

Osobnym problemem pozostaje wciąż relatywnie niskie wynagrodzenie ratowników medycznych, pomimo pracy na pierwszej linii frontu w walce o życie i zdrowie ludzkie. Środowisko ratowników wielokrotnie podkreślało, że pensje nie są adekwatne do ich odpowiedzialności.

Zagrożone życie

Obawy budzą też pojawiające się w mediach świadectwa osób wykonujących ten zawód. Bez istotnej zmiany podejścia do wynagradzania ratowników medycznych może dojść do sytuacji, w której nie będzie zainteresowanych podjęciem tej pracy. Taki stan stwarza zagrożenie dla życia obywatelek i obywateli.

Zastępca RPO Maciej Taborowski zwrócił się do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego o stanowisko w sprawie oraz poinformowanie o planowanym harmonogramie dalszych prac nad projektem ustawy o zawodzie ratownika medycznego oraz samorządzie ratowników medycznych.