Sprawa ta dotyczy obywatela Rumunii pochodzenia romskiego, któremu – na mocy obowiązującej ustawy o odszkodowaniach dla osób prześladowanych w latach 1940-1945 z powodów etnicznych – przysługiwała bezpłatna opieka medyczna i lekarstwa przeciwrakowe. Skarżący, jako że nie mógł sobie pozwolić na terapię drogimi lekami, zwracał się wielokrotnie do odpowiednich instytucji publicznych o sfinansowanie leczenia. Skarżący wniósł do sądu krajowego sprawę przeciwko odpowiednikowi polskiego NFZ w Rumunii o zapewnienie bezpłatnej terapii i zwrot kosztów dotychczas poniesionych na leczenie, które to żądania sąd uznał. Skarżący zmarł na raka już po uprawomocnieniu się tego wyroku.
Trybunał bez cienia wątpliwości uznał naruszenie art. 2 Konwencji o prawach człowieka (prawo do życia). Skarżący miał zapewnione ustawowo prawo do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych i lekarstw. Państwo nie może powoływać się na brak środków finansowych jako na powód uzasadniający niewykonanie wyroku sądu, zwłaszcza w tak drastycznym przypadku. Opóźnione wykonanie prawomocnego wyroku sądu w sytuacji skarżącego doprowadziło do poważnego pogorszenia jego zdrowia, zwłaszcza że nie mógł on sam płacić za swoje leczenie. Wskutek tego skarżący zmarł. Stał się zatem ofiarą biurokracji państwowej, której powolne i bezduszne funkcjonowanie jest szczególnie naganne w przypadku człowieka chorego na śmiertelną chorobę.
Trybunał przyznał skarżącemu – reprezentowanemu po śmieci przez syna – w związku naruszeniem z art. 2 Konwencji 20 000 euro tytułem doznanej krzywdy moralnej oraz zasądził zwrot poniesionych kosztów i wydatków.
Do podstawowych obowiązków państwa należy ochrona życia i zdrowia swych obywateli. Nieskuteczne funkcjonowanie systemu ochrony zdrowia – jak widać – jest bolączką, która trapi wiele państw europejskich. Biurokracja, nieefektywność, złe procedury, złe zarządzanie środkami finansowymi – to problemy znane nam doskonale z praktyki funkcjonowania polskiej służby zdrowia. Wyrok ten pokazuje, iż Trybunał nie uznaje takich argumentów za usprawiedliwienie dla naruszeń praw przysługujących pacjentom. Pamiętajmy o tym!
Tak wynika z wyroku Trybunału z 10 kwietnia 2012 r. w sprawie nr 30909/06, Panaitescu przeciwko Rumunii.