Sprawne ratownictwo drogowe to jeden z elementów (oprócz modernizacji infrastruktury, działań prewencyjnych i kampanii edukacyjnych), które wpłynęły na poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach w ostatnich latach.
– Dobrze funkcjonujący system ratowniczy zmniejsza liczbę ofiar śmiertelnych i przyspiesza powrót do zdrowia rannych – zaznaczył wiceminister infrastruktury i rozwoju Adam Zdziebło. Badania wskazują, że ranni przetransportowani do szpitala w ciągu godziny od zdarzenia, przeżywają znacznie częściej niż ci, którzy dotarli do szpitala później. Jest to tzw. złota godzina. Istotne jest również platynowe 10 minut - od wypadku do podjęcia akcji ratunkowej przez osoby wykwalifikowane do jej udzielania.
Ratownictwo i opieka powypadkowa są jednym z filarów Narodowego Programu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na lata 2013-2020. Jednym z priorytetów tym obszarze jest integracja i rozwój Krajowego Systemu Ratownictwa. W praktyce oznacza to między innymi rozwijanie nowoczesnych systemów łączności i lokalizacji, usprawnienie jednolitego Systemu Powiadamiania Ratunkowego oraz lepsze wyposażenie podmiotów biorących udział w ratownictwie na drogach.
- Możemy to wszystko robić szybciej dzięki Funduszom Europejskim. Dobrym przykładem jest wykorzystanie tych środków przez Państwową Straż Pożarną. Na działania dotyczące bezpieczeństwa ruchu drogowego otrzymała ona z funduszy unijnych, w ramach PO IiŚ, prawie 90 mln zł – powiedział wiceszef resortu infrastruktury i rozwoju. Dzięki tym środkom zakupiono 54 samochody ratownicze (ratownictwo techniczne i gaśnicze). 18 pojazdów wyposażono w sprzęt do usuwania skutków wypadków drogowych oraz blisko 150 zestawów narzędzi hydraulicznych (ratowniczych).
Wiceminister Zdziebło poinformował też, że inicjatywy zwiększające bezpieczeństwo na drogach mogą liczyć na duże pieniądze z budżetu unijnego na lata 2014-2020. - Obecnie negocjujemy z Komisją Europejską kształt kolejnej edycji Programu Infrastruktura o Środowisko. W przygotowanym przez nas projekcie tego dokumentu Państwowa Straż Pożarna została uwzględniona jako potencjalny beneficjent funduszy UE – dodał wiceminister.
31 marca 2014 roku Komisja Europejska przedstawiła statystyki bezpieczeństwa na drogach w krajach UE. Polska wciąż jest w czołówce krajów, w których w wypadkach drogowych ginie najwięcej ludzi w przeliczeniu na liczbę mieszkańców, ale od kilku lat bezpieczeństwo na polskich drogach systematycznie się poprawia. Odpowiedzią na tę sytuację jest unijny program działań na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego na lata 2011-2020, a na gruncie krajowym Narodowy Program Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na lata 2013-2020. Z polskim programem można zapoznać się na stronie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Oprac. Magdalena Okoniewska
Skuteczny system ratowniczy zmniejsza liczbę ofiar śmiertelnych
System ratownictwa działa w naszym kraju coraz sprawniej. Dzięki temu na polskich drogach ginie coraz mniej osób. W roku 2013 liczba ta była najmniejsza od ponad 30 lat. Dobrze funkcjonujący system ratowniczy zmniejsza liczbę ofiar śmiertelnych i przyspiesza powrót rannych do zdrowia.