Termin większości wypowiedzeń, złożonych w połowie maja, jest dwutygodniowy, upływa 31 maja. Oznacza to, że od 1 czerwca na oddziale neurologii zabraknie personelu medycznego.
Aby wygasić lub zawiesić oddział, dyrekcja musi mieć zgodę wojewody. Jak poinformowała we wtorek rzeczniczka wojewody podkarpackiego Małgorzata Oczoś, wojewoda ma na podjęcie decyzji 30 dni od momentu wpłynięcia wniosku. Wcześniej zasięgnie opinii w tej sprawie dyrektora NFZ w Rzeszowie.
We wniosku zwrócono się o zgodę na zawieszenie na trzy miesiące - od 3 czerwca do 31 sierpnia - pododdziału udarowego i poradni padaczki.
Rzecznik prasowy służby zdrowia MSW Jarosław Buczek poinformował PAP, że opiekę medyczną na pozostałej części oddziału neurologii zapewni m.in. ordynator i jego zastępca, bowiem ich okres wypowiedzenia z pracy wynosi 3 miesiące, a nie jak pozostałych lekarzy – dwa tygodnie.
Tymczasem ordynator neurologii w szpitalu MSW Mirosław Dziki poinformował PAP, że ze względów zdrowotnych nie będzie mógł pełnić obowiązków na oddziale, i od 1 czerwca nie będzie go w pracy.
Wypowiedzenia z pracy na oddziale neurologii szpitala MSW w Rzeszowie złożyło 12 lekarzy, w tym ordynator, 21 pielęgniarek oraz rehabilitanci, logopeda i psycholog.
Jak poinformował Dziki, powodem złożenia wypowiedzeń całego zespołu jest „brak sensownego porozumienia” między personelem a dyrekcją. Dodał, że chodzi głównie o sposób traktowania pracowników szpitala, w tym oddziału neurologii, przez dyrektora. Nie zdradził jednak szczegółów.
W połowie czerwca zaczną oni pracować w niepublicznym Szpitalu Specjalistycznym im. św. Rodziny w Rudnej Małej koło Rzeszowa.
Dziki zapewnił, że pacjenci na tej zmianie nie ucierpią i że w dalszym ciągu będą mieć zapewnioną opiekę medyczną; zmieni się jedynie lokalizacja.
Szpital im. św. Rodziny zwrócił się wcześniej do wojewody podkarpackiego o rozszerzenie działalności o oddziały: neurologii, udarowy, rehabilitacji neurologicznej poudarowej oraz poradnie neurologiczną i przeciwpadaczkową, i uzyskał zgodę. Rzeczniczka wojewody powiedziała, że oddziały te zostały już wpisane do rejestru i zaczną funkcjonować od 1 czerwca.
W związku ze wypowiedzeniem umów o pracę przez cały personel medyczny oddziału neurologii dyrekcja szpitala prowadzi rozmowy z lekarzami z innych placówek, ale dotychczas żaden nie podpisał jeszcze umowy.
Dyrektor szpitala MSW Zdzisław Białowąs nie chciał w poniedziałek rozmawiać z PAP o całej sytuacji, a we wtorek nie udało się z nim skontaktować. Rzecznik prasowy służby zdrowia MSW zapewnił w rozmowie z PAP, że dyrekcja szpitala „robi wszystko”, aby zapewnić ciągłość funkcjonowania oddziału i ma wsparcie resortu w tej sprawie.
Jak dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do szpitala, w marcu lekarze z neurologii zażądali podwyżek, ale dyrekcja nie zgodziła się na ich żądania.
Z danych NFZ wynika, że w Rzeszowie są dwa oddziały neurologiczne: w szpitalu MSW i Szpitalu Wojewódzkim nr 2, natomiast w całym regionie takich oddziałów jest 16. (PAP)