Rzecznik zaniepokojony jest przede wszystkim określeniem roli pediatrów w projektowanym systemie ochrony zdrowia. Według planów lekarz ze specjalizacją w dziedzinie pediatrii będzie mógł pracować jako lekarz podstawowej opieki zdrowotnej na podstawie przepisów przejściowych ustawy jedynie do 2025 roku.
- Zauważa, że dziecko jest specyficznym pacjentem i jego organizm, zanim osiągnie dojrzałość, przechodzi przez wiele etapów rozwojowych, charakteryzujących się odmiennymi potrzebami zdrowotnymi. Trafne odczytanie potencjalnych zagrożeń zdrowotnych dziecka wymaga predyspozycji i umiejętności nawiązywania skutecznego z nim kontaktu – podkreśla Marek Michalak
- Lekarz pediatra i lekarz medycyny rodzinnej w podstawowej opiece zdrowotnej mają ważne zadania, które wymuszają – w najlepszym tego słowa znaczeniu – współpracę, gwarantującą dostępność dziecka do właściwej pomocy medycznej, najbliżej jego miejsca zamieszkania – pisze RPD w wystąpieniu do Premier Beaty Szydło.
Rzecznik wskazuje, że skutkiem wyłączenia pediatry z podstawowej opieki zdrowotnej – będzie zmniejszenie liczby szpitali bądź restrukturyzacja placówek oraz wykorzystanie dotychczasowego potencjału pediatrycznego dla ogółu pacjentów bądź likwidacja oddziałów pediatrycznych, jako oddziałów przynoszących straty finansowe placówkom medycznym.
Rzecznik Praw Dziecka podkreśla, że z niepokojem obserwuje działania Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, która w grudniu 2016 roku dokonała analizy kosztów dla świadczeń realizowanych w ramach wybranych grup z obszaru chorób serca, chorób układu kostno-stawowego oraz opieki nad noworodkami. Agencja oceniła, że spośród 35 grup poddanych wycenie, aż 20 taryf powinno zostać obniżonych, w zależności od grupy od 2 do 60 procent.
[-OFERTA_HTML-]
- Odnoszę wrażenie, że myślenie o prawach najmłodszych pacjentów zostało wyparte zimnym kalkulowaniem budżetu. Obniżenie taryf doprowadzi do istotnych trudności finansowania działalności placówek leczniczych potencjalnie zagrażającej zdrowiu i życiu dzieci będących pod ich opieką. Może być przyczyną ograniczenia czasu pobytu dziecka w szpitalu bądź zmian kadrowych. Obecna propozycja AOTMiT, nie wprowadza wyłącznie korekty do rozliczeń świadczeń najkorzystniej wycenionych, lecz sprowadza ich wycenę do poziomu niedofinansowania – stwierdza Rzecznik.
Marek Michalak o skuteczne zabezpieczenie potrzeb zdrowotnych dzieci apeluje od lat. W skutek brak wiarygodnych działań ze strony resortu zdrowia Rzecznik zwrócił się o do Premier Beaty Szydło „o osobiste zaangażowanie i wnikliwą analizę przedstawionej problematyki oraz pilne podjęcie działań, które zabezpieczą dobro najmłodszych Polaków.”
- Zasadna jest refleksja nad współczesnym odczytywaniem tego zapisu i dokonanie rzetelnej oceny, czy proponowane rozwiązania zmierzają do zapewnienia dzieciom poziomu dostępności do świadczeń zdrowotnych odpowiadającemu nowoczesnym standardom medycznym – stwierdza Rzecznika.
Uważa też, że niezbędne jest umieszczenie lekarza pediatry w zespole podstawowej opieki zdrowotnej, adekwatna wycena kosztów realizacji świadczeń pediatrycznych oraz wnikliwa ocena rozmieszczenia specjalistycznych pediatrycznych placówek leczniczych. Konieczne jest również uwzględnienie w przepisach o tzw. sieci szpitali dodatkowego elementu wskazującego jednoznacznie o zapewnieniu finansowania profilu pediatria we wszystkich podmiotach, które realizowały dotychczas świadczenie.
Źródło: www.prpd.gov.pl
[-DOKUMENT_HTML-]