W sobotę (5 czerwca) przed południem opublikowane zostało rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 4 czerwca 2021 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. poz. 1013), które wprowadza zapowiadane zmiany w par. 27 rozporządzenia z 6 maja, dotyczącym właśnie szczepień i osób uprawnionych do nich. Od 7 czerwca każde dziecko, które skończy 12 lat może zostać zapisane na szczepienie. Przepisy weszły w życie w poniedziałek, a więc  od 7 czerwca rejestrować można dzieci, które już obchodziły 12 urodziny, a pozostałe dzieci z tego rocznika - od dnia, w którym skończą 12 lat. Na razie szczepienia dzieci mają być realizowane w populacyjnych punktach szczepień, a od września możliwe będą też w szkołach. 

28 maja Europejska Agencja Leków (EMA) zatwierdziła wniosek o rozszerzenie stosowania szczepionki Pfizer/BioNTech przeciw COVID-19 na dzieci w wieku od 12 do 15 lat. Za szczepieniem przeciw SARS-CoV-2 dzieci w tym wieku jednoznacznie opowiedziała się Rada Medyczna przy premierze. Jednocześnie Adam Niedzielski powiedział, że niezaszczepione dzieci po powrocie z zagranicy idą na kwarantannę, chyba że mają negatywny wynik testu na Covid-19.  Przypomnijmy, że w połowie maja ruszyła rejestracja na szczepienia przeciwko COVID-19 młodzieży w wieku 16-17 lat (e-skierowanie rodzic znajdzie na Internetowym Koncie Pacjenta swojego dziecka). Obecnie zaś toczą się też badania dotyczące dopuszczenia szczepień dzieci młodszych w wieku 7-12 lat. Decyzje w tej sprawie mogą pojawić się we wrześniu. 

 

Jak zarejestrować dziecko na szczepienie

Rodzic który ma Internetowe Konto Pacjenta, po zalogowaniu się na nie, może kliknąć w link uprawnienia, gdzie zobaczy dane wszystkich swoich dzieci mających mniej niż 18 lat.  Dane widoczne są na koncie tego z rodziców, który zgłosił je do ubezpieczenia w ZUS (samodzielnie lub za pośrednictwem swojego pracodawcy). W efekcie dzięki temu dziecko ma IKP. Tyle, że kontem dzieci do 15 roku życia zarządza jeden z rodziców. Tyle, że z tego poziomu nie można dokonać rejestracji. Trzeba zrobić to przez tzw. szybką ścieżkę rejestracji. Rejestracja jest też możliwa przez infolinię, sms, czy w punkcie szczepień. Warto przypomnieć, że 16-latek może się już na swoje konto zalogować, ale nie ma pełnych uprawnień, np. nie może wyrazić zgody na operację lub zabieg. 

W przypadku osób małoletnich rodzic musi wyrazić zgodę na szczepienie. Zgodnie bowiem z art. 32 ustawy o zawodzie lekarza, jeżeli pacjent jest małoletni, na przeprowadzenie badania wymagana jest zgoda jego przedstawiciela ustawowego, a jeżeli ukończył 16 lat - także jego.  Zgoda o może być wyrażona ustnie albo nawet poprzez takie zachowanie, które w sposób niebudzący wątpliwości wskazuje na wolę poddania się proponowanym przez lekarza czynnościom medycznym. Jak zaznaczył Adam Niedzielski w przypadku dzieci poniżej 16 roku życia rodzic musi wyrazić zgodę na szczepienie i być przy nim obecny. Według Ministerstwa Zdrowia nastolatek w wieku 16-17 lat może się zgłosić na szczepienie sam, o ile przedstawi podpisany przez rodzica kwestionariusz. Tyle, że jak pisaliśmy w Prawo.pl rodzi to pewne niebezpieczeństwa, bo nastolatek może podrobić podpis rodzica. W przypadku dzieci poniżej 15 roku życia jest to niemożliwe, bo rodzice muszą być przy zabiegu.  Dr hab. Rafał Kubiak, prof. Uniwersytetu Łódzkiego i Łódzkiego Uniwersytetu Medycznego, zwraca uwagę jednak, zasadniczo podejmowanie wszelkich czynności leczniczych u osoby małoletniej wymaga obecności przedstawiciela ustawowego takiego pacjenta. Art. 34 ustawy o zawodzie lekarza mówi bowiem, że lekarz może wykonać zabieg operacyjny albo zastosować metodę leczenia lub diagnostyki stwarzającą podwyższone ryzyko dla pacjenta, po uzyskaniu jego pisemnej zgody, a jeżeli pacjent ukończył 16 lat, wymagana jest także jego pisemna zgoda. Adam Niedzielski wyjaśnił też, że w przypadku powiązania konta IKP rodzica z kontem dziecka będzie można z IKP wydrukować certyfikat potwierdzający zaszczepienie dziecka. Na prośbę rodziców certyfikat ma być też drukowany w punkcie szczepień. Pozostaje pytanie, czy warto szczepić dzieci?

Czytaj również: Ruszają szczepienia dla 16 i 17-latków. Dziecko może podrobić zgodę rodzica >>

 

Dlaczego warto szczepić dzieci

Profesor Joanna Zajkowska z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku przekonuje, że dzieci stanowią potężną część społeczeństwa, więc ich szczepienie jest kluczowe, by zapanować nad epidemią COVID-19. Prof. Zajkowska w TVN24 tłumaczyła, że jeżeli nie chcemy, żeby wirus krążył w populacji, to należy objąć szczepieniem wszystkie możliwe grupy. - Dzieci z reguły nie przechodzą COVID-19 ciężko, ale są narażone na powikłania pocovidowe, czyli PIMS (wieloukładowy zespół zapalny) i stanowią rezerwuar rozprzestrzeniania się wirusa - mówiła profesor. I  tłumaczyła, że szczepienia przeciwko COVID-19 wśród dzieci można porównać do podawania obowiązkowo preparatu przeciwko różyczce. - Ta choroba sama w sobie nie jest groźna dla samych dzieci, ale jest groźna dla płodów. I dlatego wykonywane są przeciwko niej szczepienia populacyjne - mówiła. W jej opinii szczepienia przeciwko COVID-19 nie powinny stać się obowiązkowe, bo jak podkreślała nakaz budzi sprzeciw i bunt. - Jestem za przekazywaniem logicznych argumentów i zdrowym rozsądkiem - podkreślała i przyznała, że dobrym pomysłem będzie szczepienie dzieci w szkole, wśród swojej grupy rówieśniczej. Również Adam Niedzielski powiedział w środę, że szczepienia dzieci przeciwko Covid-19 tak jak dorosłych będą dobrowolne.

Co pokazały badania nad szczepionką dla dzieci przeciwko Covid-19  

Pod koniec marca amerykański koncern Pfizer Inc. i jego niemiecki partner BioNTech poinformowały, że testy dowiodły, że ich szczepionka na COVID-19 jest skuteczna i bezpieczna dla dzieci w wieku 12-15 lat. W badaniu klinicznym wśród 2260 dzieci, którym podano zastrzyk placebo, wystąpiło 18 infekcji koronawirusem. Zblisko tysiąca dzieci, które otrzymały szczepionkę przeciwko COVID-19, u żadnego nie wystąpiło zakażenie koronawirusem.  Szczepionka Pfizer jest w 100 proc. skuteczna w ochronie przed infekcją dzieci w wieku 12-15 lat - pisał wówczas na Twitterze Grzegorz Cessak, prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. I dodał, że zaszczepieni wykazali silną odpowiedź przeciwciał bez poważnych skutków ubocznych. 28 maja Europejska Agencja Leków (EMA) zatwierdziła wniosek o rozszerzenie stosowania szczepionki Pfizer/BioNTech przeciw COVID-19 na dzieci w wieku od 12 do 15 lat - stosowanie szczepionki dla osób od 16 roku życia było już dopuszczone od grudnia 2020 roku.. EMA podała, że zalecane stosowanie szczepionki Comirnaty przeciwko SARS-CoV-2 u dzieci w wieku 12-15 lat będzie takie samo, jak u młodzieży 16 plus. Preparat ma być podawany identycznie - tzn. w formie dwóch zastrzyków, w odstępie co najmniej trzech tygodni. Najczęstsze działania niepożądane u dzieci w wieku 12-15 lat są podobne do tych, które występują u osób w wieku 16 lat i starszych. Obejmują one ból w miejscu wstrzyknięcia, zmęczenie, ból głowy, ból mięśni i stawów, dreszcze i gorączkę. Efekty te są zwykle łagodne lub umiarkowane i ustępują w ciągu kilku dni po szczepieniu. EMA uznała, że korzyści ze stosowania szczepionki Comirnaty u młodzieży 12+ przewyższają ryzyko. EMA podkreśla też, że ze względu na ograniczoną liczbę dzieci objętych badaniem, nie udało się wykryć rzadkich skutków ubocznych.