Przedstawiciele dwóch największych organizacji skupiających środowisko pielęgniarek i położnych - Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych oraz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych spotkali się z przedstawicielami Ministra Zdrowia oraz Narodowego Funduszu Zdrowia. Ministra zdrowia reprezentował podsekretarz stanu Jerzy Szafranowicz, Narodowy Fundusz Zdrowia - Marek Augustyn, zastępca prezesa.

Spotkanie zostało zorganizowane w odpowiedzi na pismo obu organizacji z 11 lipca br. do minister zdrowia Izabeli Leszczyny, w którym m.in. proponują usiąść do wspólnego stołu. Głównym celem rozmów było podsumowanie realizacji obowiązującej „Polityki Wieloletniej Państwa na Rzecz Pielęgniarstwa i Położnictwa w Polsce”. Dokument kompleksowo określa kierunki działań Ministerstwa Zdrowia, jakie należy podjąć. Chodzi głównie o zwiększenie liczby pielęgniarek i położnych, powstrzymanie emigracji zarobkowej, zmotywowanie absolwentów do podejmowania pracy w zawodzie oraz utrzymanie na rynku pracy pielęgniarek i położnych, w tym nabywających uprawnienia emerytalne. 

Omówiono też porozumienie z ministrem zdrowia z 9 lipca 2018 roku.

- Niestety oba dokumenty nie są realizowane. Nie otrzymaliśmy także jasnej informacji, czy będą dalej obowiązywały. Mamy obawy, iż porozumienie będzie wypowiedziane, a „polityka” zostanie martwym aktem - stwierdzają w oświadczeniu po spotkaniu związki zawodowe.

 

Nie będzie odrębnych norm zatrudnienia pielęgniarek

W Porozumieniu z lipca 2018 roku jest zapis o konieczności wprowadzenia zmian w zakresie norm zatrudnienia pielęgniarek i położnych m.in. w następujących rodzajach świadczeń: ambulatoryjna opieka specjalistyczna, rehabilitacja lecznicza, leczenie uzdrowiskowe, stacjonarne świadczenia pielęgnacyjne i opiekuńcze w ramach opieki długoterminowej oraz opieka paliatywna i hospicyjna. Do dziś jednak nie zostały określone. 

Zapytany o realizację tego zapisu dyrektor Departamentu Lecznictwa w Ministerstwie Zdrowia poinformował o nowym podejściu do ich wypracowania. Nie będzie odrębnego opracowania dla pielęgniarek i położnych. Mają one zostać przygotowane dla wszystkich zawodów. 

- Budzi to nasze duże zdziwienie. Przede wszystkim ze względu na czas, jaki jest potrzebny na wykonanie tego zadania - czytamy w oświadczeniu związków zawodowych po spotkaniu z przedstawicielami resortu zdrowia.

Środowisko pielęgniarskie obawia się, że tylko nie zostanie zwiększony poziom zatrudnienia, ale jest obawa o możliwość obniżenia aktualnie obowiązujących norm zatrudnienia dla pielęgniarek i położnych i włączania w realizację naszych kompetencji innych zawodów.

- Według nas w pierwszej kolejności należy usystematyzować i opisać kompetencje wszystkich zawodów. Nasze pytanie, o których zawodach medycznych mowa, czy ta propozycja bierze pod uwagę 23 zawody, czy tylko wybrane, pozostało bez jasnej odpowiedzi. Wiemy, że tak skonstruowane prace to projekt wieloletni. Obecne działania urzędników są próbą ugrania czasu, a nie rozwiązania problemów z niewystarczającą liczbą pielęgniarek. Dodatkowo podkreśliliśmy fakt, że samo obowiązywanie norm to zdecydowanie za mało. Konieczny jest system ich realnej kontroli - twierdzą związki zawodowe.

Czytaj też: Coraz więcej pielęgniarek w wieku emerytalnym - raport >

 

Katalog kwalifikacji zostanie opracowany

Pielęgniarki upomniały się też o obiecywany katalog kwalifikacji i kompetencji pielęgniarek i położnych dla poszczególnych poziomów kształcenia, który stanowić będzie podstawę do zaszeregowania do grup z ustawy o wynagrodzeniach. Otrzymały zapewnienie, że w ciągu najbliższych miesięcy zostaną przedstawione projekty aktów prawnych. 

Więcej przeczytasz tutaj: Prawo i zasady wykonywania zawodu pielęgniarki >

W trakcie spotkania omówiono temat kształcenia przed- i podyplomowego. Wspólnym wnioskiem jest teza, iż rosnąca liczba studentów nie przekłada się na wzrost osób podejmujących pracę w zawodzie w publicznym systemie ochrony zdrowia.

Związki zawodowe deklarują, że w najbliższych miesiącach zintensyfikują aktywność i nacisk na decydentów związany z podjęciem działań zmierzających do realizacji „polityki” oraz porozumienia. Zgodnie z deklaracją wiceministra Szafranowicza spotkania w Ministerstwie Zdrowia mają być kontynuowane.

- Mamy nadzieję, że kolejne spotkanie odbędzie się w obecności minister zdrowia Izabeli Leszczyny, która zgodnie ze swoimi publicznymi deklaracjami podejmie działania zmierzające do rozszerzania kompetencji oraz określenia rozwoju ścieżki zawodowej oraz uznania posiadanych kwalifikacji. Mamy wrażenie, że minister zdrowia wciąż nie docenia wagi tematu i wiele z toczących się rozmów to próba zyskiwania czasu i rozmywania problemów, na co nie ma zgody środowiska pielęgniarek i położnych.

Czytaj także: Łodzińska: Pielęgniarki chcą uznania posiadanego wykształcenia >