W Dzienniku Ustaw z 21 czerwca została opublikowana ustawa z 28 maja 2021 r. o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw. Co do zasady zacznie obowiązywać już w czwartek 22 czerwca. To on gwarantuje od 1 lipca wzrost minimalnego wynagrodzenia zasadniczego, poniżej którego nie będą opłacani pracownicy ochrony zdrowia. Przeciwko niej protestowały pielęgniarki, a Naczelna Rada Lekarska złożyła negatywne stanowisko. Senat wprowadził do ustawy poprawki podwyższające minimalne pensje, ale Sejm je odrzucił. W efekcie protest też planują ratownicy medyczni, niezadowolenie okazują lekarze. Dlaczego?
Czytaj również: Protest medyków już 11 września - żądają wyższych zarobków i lepszych warunków pracy >>
Wyższe współczynniki wyliczania pensji
Senat chciał, aby współczynniki przez który mnoży się średnie wynagrodzenie i otrzymuje minimalne w ochronie zdrowia wynosił:
- 1,7 dla dla lekarza z drugim stopniem specjalizacji;
- 1,2 dla lekarza z pierwszym stopniem specjalizacji, lekarza bez specjalizacji, innego pracownika wykonującego zawód medyczny albo farmaceuty, fizjoterapeuty, diagnosty laboratoryjnego z wyższym wykształceniem i specjalizacją oraz pielęgniarki z tytułem magistra i specjalizacją;
- 1,1 dla pielęgniarki z magistrem, ratownika z licencjatem;
- 1 dla lekarza stażysty, innego pracownika wykonującego zawód medyczny albo farmaceuty, fizjoterapeuty, diagnosty laboratoryjnego z wyższym wykształceniem i bez specjalizacji, pielęgniarki z licencjatem;
- 0,9 dla pielęgniarki bez tytułu specjalisty, fizjoterapeuty lub pracownika działalności podstawowej ze średnim wykształceniem, ratownika.
Kolejna poprawka Senatu obligowała pracodawcę do podwyższenia minimalnego wynagrodzenia pracownikowi, który podniesie swoje kwalifikacje. Warto przypomnieć, że wcześniej w Sejmie opozycja też zgłosiła poprawki zgodnie z którymi podwyżki byłyby wyższe, ale żadna z nich nie zyskała poparcia. Stąd protesty.
Czytaj w LEX: Zmiany w wynagrodzeniach pracowników podmiotów leczniczych od 1 lipca 2021 r. >
Także strona społeczna Trójstronnego Zespołu do Spraw Ochrony Zdrowia (TZSOZ) w Radzie Dialogu Społecznego (RDS) ostro krytykowała propozycje Ministerstwa Zdrowia w sprawie nowej siatki płac, ale ostatecznie poparła te dotyczące 2021 roku, przedstawione jeszcze na posiedzeniu 26 lutego br. Uchwalenie ustawy wdrażającej te uzgodnienia nie oznacza jednak końca rozmów w sprawie siatki. Wszystkie strony Zespołu zadeklarowały gotowość niezwłocznego kontynuowania prac nad zwiększeniem poziomów minimalnych wynagrodzeń gwarantowanych w kolejnych latach - tutaj można pobrać stanowisko>>. W środę podczas posiedzenia senackiej komisji wiceminister Miłkowski przyznał, że przyjęte w ustawie rozwiązania, to dopiero początek ustalenia rozwiązań w zakresie wynagrodzeń.
Jakie podwyżki od lipca 2021 roku
Co do zasady najniższe wynagrodzenie zasadnicze dla: lekarzy, pielęgniarek, farmaceutów, fizjoterapeutów, diagnostów laboratoryjnych, pielęgniarek i położnych określa wspomniana już ustawa z 2017 r. Ustawowe minimum to iloczyn wskaźnika przypisanego do jednej z 11 grup, tzw. współczynnika pracy określonego w załączniku do ustawy oraz kwoty bazowej. Kwota bazowa jest równa wartości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej w roku poprzednim według GUS. To za 2020 rok wynosi 5 167,47 zł. Wysokość współczynnika zależy od kwalifikacji. Najwyższy 1,27 mają lekarze specjaliści, co oznacza, że nie mogą zarabiać obecnie mniej niż 6 246 zł brutto.
Zgodnie z nowelizacją uchwaloną przez Sejm i propozycją MZ z 26 lutego br. - tutaj można pobrać propozycję, zaakceptowaną przez zespół - współczynnik od 1 lipca br. miał wzrosnąć:
- z 1,27 do 1,31 dla lekarzy ze specjalizacją drugiego stopnia. Według ustawy o minimalnym wynagrodzeniu najniższe wynagrodzenie od lipca 2021 r. wyniesie 6769 zł. To o 19 zł brutto więcej niż obecnie ponieważ do lipca 2021 roku zgodnie z tzw. ustawą 6 proc. mają oni zagwarantowane wynagrodzenie minimalne na poziomie 6750 zł, o ile zadeklarują, że nie będą pracować dodatkowo w innym podmiocie. Ponadto według danych MZ w styczniu 2020 roku poziom ich wynagrodzenie zasadniczego to 7 101 zł. W tej grupie jest 54 582 etatów.
- z 1,17 do 1,2 dla lekarzy z pierwszym stopniem specjalizacji. To oznacza, że najniższe wynagrodzenie wyniesie 6201 zł, obecnie jest to 6046 zł, wzrost o 155 zł. Tyle, że według wyliczeń MZ ta grupa zawodowa miała już w styczniu 2020 r. wynagrodzenie zasadnicze na poziomie 6783 zł. Realnie więc podwyżki nie będzie. W tej grupie jest 5 788 etatów.
- z 1,05 do 1,06 dla lekarzy bez specjalizacji. To oznacza najniższe wynagrodzenie wyniesie 5 478 zł, obecnie jest to 5 426 zł, wzrost o 52 zł. Według wyliczeń MZ ta grupa zawodowa miała w styczniu 2020 r. wynagrodzenie zasadnicze na poziomie 5 111 zł, a zatem realny wzrost to 367 zł (7,18 proc). W tej grupie jest 9 549 etatów.
- z 0,73 do 0,81 dla lekarza stażysty. To oznacza najniższe wynagrodzenie od 1 lipca 2021 roku wyniesie 4 186 zł, obecnie jest to 3 772 zł, wzrost o 414 zł. MZ nie przedstawiło zespołowi poziomy wynagrodzeń w tej grupie w 2020 roku, a zatem nie można pokazać realnego wzrostu.
- z 1,05 do 1,06 dla farmaceuty, fizjoterapeuty, diagnosty laboratoryjnego z wyższym wykształceniem i specjalizacją. To oznacza najniższe wynagrodzenie w II połowie 2021 roku wyniesie 5 478 zł, obecnie jest to 5 426 zł, wzrost o 52 zł. Według wyliczeń MZ ta grupa zawodowa miała w styczniu 2020 r. wynagrodzenie zasadnicze na poziomie 3 422 zł, a zatem realny wzrost to 2036 zł (59,15 proc). W tej grupie jest 9 387 etatów.
- z 0,73 do 0,81 dla farmaceuty, fizjoterapeuty, diagnosty laboratoryjnego z wyższym wykształceniem, bez specjalizacji. To oznacza najniższe wynagrodzenie w II połowie 2021 roku wyniesie 4 186 zł, obecnie jest to 3 772 zł, wzrost o 414 zł. Z danych MZ wynika, że w 2020 roku w tej grupie wynagrodzenie zasadnicze wynosiło 3 298 zł, a zatem realny wzrost wynosi 888 zł (26,93 proc.) W tej grupie jest 48 362 etatów. Współczynnik 0,81 przewidziany jest też dla pracowników działalności podstawowej, inny niż pracownik wykonujący zawód medyczny, wymagający wyższego wykształcenia, bez specjalizacji.
- z 1,05 do 1,06 dla pielęgniarki magister pielęgniarstwa i specjalizacją. To oznacza najniższe wynagrodzenie w II połowie 2021 roku wyniesie 5 478 zł, obecnie jest to 5 426 zł, wzrost o 52 zł. Według MZ w tej grupie zawodowej w 2020 roku poziom wynagrodzenia zawodowego wynosił 4 314 zł, a zatem realny wzrost to 1164 zł (0 26,98 proc.). W tej grupie jest tylko 11 128 etatów.
- z 0,73 do 0,81 w 2021 roku dla pielęgniarki ze specjalizacją lub tytułem magistra czy licencjata. To oznacza najniższe wynagrodzenie od lipca 2021 wyniesie 4 186 zł, obecnie jest to 3 772 zł, wzrost o 414 zł. Według MZ w grupie zawodowej pielęgniarek ze specjalizacją w 2020 roku poziom wynagrodzenia zawodowego wynosił 4 077 zł, a zatem realny wzrost to 109 zł (o 2,67 proc.). Pielęgniarek ze specjalizacją jest 30 145 etatów.
- z 0,64 do 0,73 dla pielęgniarek i położnych nie posiadających tytułu specjalisty. To oznacza najniższe wynagrodzenie w II połowie 2021 roku wyniesie 3 772 zł, obecnie jest to 3307 zł, wzrost o 465 zł. Z wyliczeń MZ ta grupa zawodowa miała już w styczniu 2020 r. wynagrodzenie zasadnicze na poziomie 3893 zł, a zatem faktycznie wzrostu nie będzie. W tej grupie jest 158 409 etatów.
- z 0,64 do 0,73 dla farmaceuty, fizjoterapeuty, diagnosty laboratoryjnego ze średnim wykształceniem, z wyłączeniem osób z grup 1-9. To oznacza najniższe wynagrodzenie w II połowie 2021 roku wyniesie 3 772 zł, obecnie jest to 3307 zł, wzrost o 465 zł. Z danych MZ ta grupa zawodowa miała w styczniu 2020 r. wynagrodzenie zasadnicze na poziomie 2 296 zł, a zatem faktycznie wzrost to 1 476 zł. W tej grupie są 155 402 etaty.
- z 0,58 do 0,59 dla pracowników niemedycznych. To oznacza najniższe wynagrodzenie w II połowie 2021 roku wyniesie 3049 zł, obecnie jest to 2997 zł, wzrost o 52 zł. Z danych MZ ta grupa zawodowa miała w styczniu 2020 r. wynagrodzenie zasadnicze na poziomie 2 447 zł, a zatem faktycznie wzrost to 602 zł. W tej grupie jest 81 410 etatów.
W praktyce najwyższe podwyżki otrzymają pielęgniarki i położne nieposiadające tytułu specjalisty (grupa 9) oraz farmaceuci, fizjoterapeuci, diagności laboratoryjni ze średnim wykształceniem (grupa 10). Ich pensje zasadnicze wzrosną o 465 zł. Najniższą podwyżkę otrzymają lekarze ze specjalizacją drugiego stopnia – 19 zł.
Pielęgniarki zgłosiły zdanie odrębne i zapowiedziały strajk
Dyskusja o nowej siatce płac nie kończy się jednak. Część środowiska medycznego, zwłaszcza lekarze i pielęgniarki, nie są zadowolone z zaproponowanych stawek. Ogólnopolski Związek Pielęgniarek i Położnych w poniedziałek 7 czerwca przeprowadził zapowiedziany strajk ostrzegawczy. Warto pamiętać, że Forum Związków Zawodowych reprezentowane przez Krystynę Ptok, przewodniczącą Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych, zgłosiło zdanie odrębne do stanowiska Zespołu. - FZZ będzie dążyć do przedstawienia propozycji MZ ku zadowoleniu grup zawodowych zgłaszających wątpliwość w zakresie podziału grup zawodowych - zaznaczyła Krystyna Ptok. FZZ domaga się uznania innych czynników wartościujących pracę do ustalenia najniższego wynagrodzenia, takich jak: fachowość, odpowiedzialność, decyzyjność, warunki psychofizyczne i warunki środowiska pracy. Największą grupę pielęgniarek stanowią bowiem te, bez wyższego wykształcenia pielęgniarskiego.
Sprawdź w LEX: Czy pielęgniarka pracująca w administracji szpitala może być wynagradzana od 1.07.2021 r. wg wskaźnika 1,06? >
Lekarze pokazują, co realnie oznaczają "podwyżki"
Niezadowolenia nie kryją też lekarze. - Jak wiemy minister zdrowia dr ekonomii uznał, że lekarz specjalista może zarabiać 1,31 przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce za rok ubiegły - ocenia Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. - W tym 2021 roku oznacza to kwotę 6769 zł brutto za miesiąc. Doświadczony lekarz specjalista, czyli człowiek, który skończył niełatwe studia 6 letnie, odbył roczny staż podyplomowy, a następnie zdobył specjalizację odbywając 6-7 letnie szkolenie podyplomowe i zdając parę egzaminów oraz dodatkowo mając w sumie staż 20 letni - może liczyć na 20 proc. dodatek do pensji zasadniczej, co oznacza 8122 zł brutto miesięcznie, czyli 5816 zł na rękę. Przyjmując, że miesiąc ma 21 dni roboczych, taki lekarz specjalista z 20 letnim stażem może zarobić dziennie ok 276 złotych "na rękę". Oznacza, że minister zdrowia uznał, że lekarz specjalista z 20 letnim stażem przyjmując w przychodni 30 pacjentów, co nie jest w praktyce wielką liczbą, są większe, zostanie przez państwo wynagrodzone kwotą 9 złotych na rękę za jedną poradę, a chirurg specjalista z 20 letnim stażem, jeżeli zrobi dziennie trzy operacje otrzyma za każdą z nich 90 zł na rękę. Internista, który ma pod opieką na oddziale 20 pacjentów za całodzienną opiekę nad każdym z nich otrzyma 15 złotych - wyjaśnia obrazowo Bukiel. Projekt nowelizacji w sprawie płacy minimalnej krytykuje też Naczelna Rada Lekarska. - W większości krajów, z którymi powinniśmy się porównywać, wynagrodzenie lekarza specjalisty znacznie przekracza dwukrotność przeciętnego wynagrodzenia, na Słowacji i w Czechach jest to 2,4. W związku z tym krytycznie oceniamy proponowane zmiany współczynników pracy. Śladowe zmiany współczynnika wahające się od 0,01 do 0,04 przeciętnego wynagrodzenia sprawiają, że zgłoszona przez Ministerstwo Zdrowia propozycja jest nie do przyjęcia dla środowiska lekarskiego. Zaproponowane zmiany – np. o kwotę 19 zł brutto dla specjalisty - są w odczuciu wielu lekarzy szyderczą i wysublimowaną formą podziękowania za ofiarną postawę naszego środowiska w okresie walki z epidemią koronawirusa. Nie do zaakceptowania jest także proponowana zmiana współczynnika pracy w grupie zawodowej lekarzy stażystów, ponieważ wynagrodzenie lekarza stażysty po zmianie nadal ma być na poziomie znacznie niższym niż przeciętne wynagrodzenie - mówi prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. Tutaj link do pełnego stanowiska NRL w sprawie siatki płac. Jednocześnie warto pamiętać, że nowa składka zdrowotna uderzy w lekarzy na kontraktach >>.
Diagności też do nie w pełni zadowoleni
Krajowa Rada Diagnostów Laboratoryjnych - która tak jak lekarze nie uczestniczy w spotkaniach prezydium TZdSOZ - także postuluje o uzależnienie wysokości wynagrodzenia od posiadanych kwalifikacji, a nie od wymagań dla danego stanowiska. - Dotychczasowa praktyka dowodzi, że przepisy obowiązującej ustawy skutkują celowym i niewłaściwym zatrudnianiem osób z wyższymi kwalifikacjami na niższych stanowiskach w celu uniknięcia przeszeregowania i tym samym przyznania podwyżki za uzyskanie tytułu specjalisty - przekonuje KRDL. Prezydium Krajowej Rady Fizjoterapeutów, które nie uczestniczy w posiedzeniach prezydium Zespołu, też nie akceptuje porozumienia. - Zmiana wskaźnika realnie wpłynie na poprawę zarobków tylko tych, którzy otrzymują dziś minimalne wynagrodzenie. Uważamy, że osoba z wyższym wykształceniem medycznym powinna zarabiać dwukrotność średniej krajowej. Nie rozumiemy tych, którzy uznali, że propozycje te są wystarczające. Takie podejście jest świadectwem ignorancji i nieznajomości realiów funkcjonowania fizjoterapii finansowanej z publicznych środków - podkreśla prezydium KRF. A to nie koniec rozmów.
Sprawdź w LEX: Co decyduje o zaliczeniu stanowiska do pracowników działalności podstawowej? >
Co będzie w latach następnych
Przypomnijmy, że na spotkaniu 9 marca MZ przedstawił też propozycję podwyżek do 2024 roku, ale nastąpiło to przed ogłoszeniem Polskiego Ładu, w którym przewidziano wzrost nakładów na ochronę zdrowia. Faktycznie zgodnie z tą propozycją kolejne realne podwyżki byłyby za 3 lata. Resort wyliczył też, że koszt podwyżek w 2021 roku wyniesie 3,6 miliarda złotych, w 2022 r – 7,8 miliarda złotych, w 2023 roku – 10 miliarda złotych, a w 2024 roku 15 miliarda złotych. - Poparliśmy rozpoczęcie procedowania warunków wynagradzania pracowników ochrony zdrowia w roku 2021 - mówi Andrzej Mądrala, wiceprezydent Pracodawców RP, ekspert do spraw zdrowia. - Zamknęliśmy etap rozmów, który trwał już kilka miesięcy. Mamy świadomość, że sprawa wymaga pilnego uporządkowania, ale należy jeszcze bardzo dokładnie powrócić do określenia warunków kilku grup zasłużonych pracowników, w tym pielęgniarek i położnych, osób z kilkudziesięcioletnim kresem zatrudnienia oraz ogromnym doświadczeniem medycznym - mówi. Z tym, że w Polskim Ładem rząd zapowiada zwiększenie finansowania ochrony zdrowia - do 6 proc. PKB już w 2023 roku, i do 7 proc. w 2027 roku, a także wyższe wynagrodzenia. Kolejne spotkania trójstronnego zespołu do spraw wynagrodzeń ma się odbyć w lipcu i sierpniu.
Co jeszcze zakłada porozumienie w sprawie płac
Ponadto zgodnie z nowelizacją:
- żaden pracownik medyczny oraz działalności podstawowej podmiotu leczniczego nie będzie miał wynagrodzenia zasadniczego na poziomie niższym niż wynikający z ustawy;
- będzie obowiązywał ustawowy mechanizm gwarancyjny zakazujący pogarszania warunków wynagradzania pracowników objętych do połowy 2021 r. regulacjami opartymi o odrębne strumienie. Ustawa mówi, że od 2 lipca 2021 r. wynagrodzenie zasadnicze nie może być niższe niż najniższe wynagrodzenie zasadnicze ustalone w sposób określony w w ustawie na dzień 1 lipca 2021 r;
- sposób podwyższania wynagrodzenia zasadniczego ustalają, w drodze porozumienia, strony uprawnione w danym podmiocie leczniczym do zawarcia zakładowego układu zbiorowego pracy, zwanego dalej „porozumieniem”, a tam, gdzie nie działa zakładowa organizacja związkowa porozumienie zawiera z pracownikiem wybranym przez pracowników. Gdy nie dojdzie do porozumienia, sposób podwyższania wynagrodzenia zasadniczego ustala w drodze zarządzenia kierownik lub podmiot tworzący. Zgodnie z ustawą porozumienie powinno zostać zawarte w terminie 14 dni od dnia jej wejścia w życie, tj. do 6 lipca 2021 roku
- pracownikowi wykonującemu zawód medyczny oraz pracownikowi działalności podstawowej, innemu niż pracownik wykonujący zawód medyczny, zatrudnionym w niepełnym wymiarze czasu pracy najniższe wynagrodzenie zasadnicze oblicza się proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy określonego w ramach stosunku pracy.
- Biorąc pod uwagę proponowany sposób uporządkowania systemu wynagrodzeń od 1 lipca 2021 roku, konieczne jest określenia zasad procentowego udziału środków, które mają być przeznaczone na wynagrodzenia. Chodzi o jasny wzór, który pokaże, ze nowa wycena taryfy faktycznie pokryje koszty osobowe oraz kolejne wzrosty wynagrodzeń w kolejnych latach uwzględniające inflację - podkreśla Andrzej Mądrala. - Od rzetelności taryfy zależy czy pozwolą one zapewnić pracodawcom pokrycie kosztów wynagrodzeń i prowadzenie efektywnej polityki personalnej - dodaje. Podobnie wypowiada się Federacja Przedsiębiorców Polskich. - Ważne jest, by podmioty lecznicze zostały wyposażone w środki, które umożliwią im realizację zapisów porozumienia płacowego. Jednocześnie pragniemy zauważyć, że negocjowane stawki są stawkami minimalnymi, więc ew. zmiany taryf (w celu uwzględnienia zapisów porozumienia) powinny uwzględniać rynkowe koszty wynagrodzeń pracowników medycznych - mówi Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący FPP. - Złym rozwiązaniem byłoby, gdyby podmioty lecznicze zostały wyposażone tylko w środki zapewniające minimalne wynagrodzenie pracownikom medycznym, a resztę oczekiwań płacowych miały realizować kosztem zadłużania się lub kosztem jakości udzielanych świadczeń medycznych - dodaje.