Niektóre osoby zarządzające placówkami medycznymi należącymi do takich sieci, jak: EMC Instytut Medyczny S.A., LUX MED sp. z o.o., Medicover sp. z o.o., Centrum Medyczne ENEL-MED S.A. oraz POLMED S.A., zinterpretowały zawieszenie przez Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej protestu receptowego jako „deklarację, że najważniejsze przeszkody na drodze do podpisania umów z NFZ zostały usunięte”. Zaczęto więc stosować naciski na lekarzy zatrudnionych w ww. placówkach, aby „niezwłocznie” podpisali oni umowy upoważniające ich do w wypisywania recept refundowanych.

Wobec powyższego OZZL informuje, że oprócz NRL istnieje jeszcze wiele organizacji lekarskich, które nie zdecydowały się na zawieszenie „protestu receptowego”. Te organizacje, skupione w Porozumieniu Organizacji Lekarskich (Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy, Federacja Pracodawców „Porozumienie Zielonogórskie”, Polska Federacja Pracodawców Ochrony Zdrowia oraz Stowarzyszenie Lekarzy Praktyków), rekomendują dalsze prowadzenie protestu, jedynie w zmienionej formie.

Niezależnie od powyższego, nawet NRL nie uznała iż „najważniejsze przeszkody na drodze do podpisania umów z NFZ zostały usunięte”. Wręcz przeciwnie, wszystkie ww. organizacje potwierdzają, że w ich opinii, umowa upoważniająca lekarzy prywatnie praktykujących do wypisywania recept refundowanych jest – w obecnym kształcie – nie do zaakceptowania ze względu na treść §9 ust. 1 pkt. 1 i 1a.

Podsumowując, organizacje lekarskie oczekują, że osoby zarządzające sieciowymi placówkami medycznymi:

- zaprzestaną wywierania nacisku na lekarzy pracujących w tych placówkach, aby – wbrew własnemu bezpieczeństwu – podpisywali oni niekorzystne dla siebie umowy (byłoby to czynem podlegającym odpowiedzialności karnej, zgodnie z art. 304 Kodeksu karnego oraz art. 388 §1 Kodeksu cywilnego);

- wystąpią do Ministra Zdrowia i Prezesa NFZ, aby spełnili oni uzasadnione postulaty lekarzy.

Opracowanie: Agnieszka Sostenes-Brązert

Źródło: www.ozzl.org.pl