Zmiany takie zapowiada Ministerstwo Zdrowia w projekcie rozporządzenia z 10 listopada, zmieniającego rozporządzenie w sprawie programu pilotażowego w zakresie kompleksowej opieki nad świadczeniobiorcą z wczesnym zapaleniem stawów (KOWZS).

Pilotaż bez własnego laboratorium będzie możliwy

Ośrodki wczesnego zapalenia stawów (WZS) nie będą musiały mieć w swojej placówce badań: laboratoryjnych, rentgenowskich, ultrasonograficznych, rezonansu magnetycznego oraz tomografii komputerowej. Będą musiały natomiast w ramach programu zapewnić dostęp do tych badań np. w sąsiedniej placówce. 

Czytaj także na Prawo.pl: Rehabilitacja na Narodowy Fundusz Zdrowia - dla kogo i na jakich zasadach

- Warunek posiadania wyłącznie w lokalizacji badań: laboratoryjnych, rentgenowskich, ultrasonograficznych, rezonansu magnetycznego oraz tomografii komputerowej jest częściowo warunkiem zaostrzonym w porównaniu do wymaganych warunków realizacji świadczeń opieki zdrowotnej zarówno w zakresie ambulatoryjnej opieki zdrowotnej, jak i leczenia szpitalnego, przed wejściem w życie rozporządzenia z dnia 15 września 2023 r. w sprawie programu pilotażowego opieki nad świadczeniobiorcą z wczesnym zapaleniem stawów, co może wiązać się z ograniczoną dostępnością do programu pilotażowego KOWZS na terenie poszczególnych województw – czytamy w uzasadnieniu do projektu. To mogłoby utrudnić realizację programu ośrodkom, które nie spełniają tego kryterium. Zostało więc ono złagodzone.

Dostęp do pilotażu w każdym województwie

- Jak wynika z opinii prof. dr. hab. n. med. Brygidy Kwiatkowskiej, konsultanta krajowego w dziedzinie reumatologii, brak spełniania wymagań formalnych w zakresie posiadania w lokalizacji ww. badań, dotyczy obecnie podmiotów z terenu województw: pomorskiego, śląskiego i wielkopolskiego, które zapewniają badania rezonansu magnetycznego i tomografii komputerowej w pobliskich placówkach, w niedalekiej odległości od ośrodka WZS – podaje ustawodawca. Projektowane zmiany umożliwią pacjentom także z tych trzech województw skorzystanie z programu.

MZ zakłada, że w pilotażu z diagnostyki skorzysta 4,5 tys. pacjentów, a z opieki 2 250 pacjentów.