Minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował we wtorek, podczas konferencji prasowej, że odchodzi ze stanowiska zdrowia.
- Składam rezygnację z funkcji ministra zdrowia. Od razu uprzedzam wszystkie pytania, nigdzie nie znikam. Pozostaję posłem i pozostaję w przestrzeni publicznej - tłumaczył Łukasz Szumowski.
Przy składaniu rezygnacji wskazał, że udało mu się doprowadzić do tego, że w Polsce nie było dziesiątek tysięcy zgonów na koronawirusa. - Oczywiście mamy przyrosty zachorowań, ale mamy też gospodarkę, która funkcjonuje i będziemy mieć pieniądze na dalszą walkę i leczenie innych chorób - mówił Szumowski.
Odchodzący minister wyliczył swoje sukcesy, które odniósł piastując swoją funkcję:
- Zwiększył limit przyjęć na studia lekarskie i pielęgniarskie
- Rozpoczął reformę psychoatrii, w tym dziecięcej
- Zniósł limity przyjęć peirwszorazowych do specjalistów, w tym m.in. do kardiologa czy onkologa
- Wprowadził refundację leku dla dzieci z SMA (rdzeniowy zanik mięśni)
Wczoraj o swoim odejściu poinformował w mediach społecznościowych wiceminister zdrowia. Janusz Cieszyński nie poinformował o przyczynach swojej decyzji. W resorcie zdrowia polityk odpowiadał m.in. za kontrowersyjne zakupy sprzętu mającego służyć do walki z koronawirusem.
Czytaj: Janusz Cieszyński nie jest już wiceministrem zdrowia>>
Decyzja planowana od początku roku
Natomiast odchodzący minister podkreślił, że planował odejść w styczniu lub lutym 2020, ale epidemia pokrzyżowała te plany i został dłużej. - Chciałem powrócić do pracy klinicysty, do pracy kardiologa bo bardzo tęsknię za pracą przy pacjencie. Spędziłem cztery lata w Ministerstwie Zdrowia i to był dobry i całkiem długi czas. Nikt mi tej decyzji nie sugerował. To jest wyłącznie moja decyzja - podkreślił Łukasz Szumowski. Zaznaczył, że nie odchodzi do służby publicznej, pozostaje posłem.
Podkreślił też, że jego następca będzie musiał się uporać z walką z druga falą epidemii, oraz dokończyć wdrażanie sieci onkologicznej czy informatyzację ochrony zdrowia.
Premier dziękuje za wzorową prace
Zaś premier wskazał , że współpracę z Łukaszem Szumowski ocenia wzorowo. - Dziękuję za służbę dla kraju w tym trudnym czasie - tak premier Mateusz Morawiecki odniósł się we wtorek do dymisji ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.
- Łukasz Szumowski w ciągu swojej ponad 2,5 letniej pracy na stanowisku Ministra Zdrowia dał się poznać nie tylko jako znakomity ekspert w dziedzinie medycyny, ale również jako sprawny manager i reformator. Jego praca zbiegła się z okresem pandemii koronawirusa - wyzwaniem, z jakimi nie mierzył się dotychczas żaden z ministrów w historii Polski po roku 1989. Osobiście bardzo wysoko cenię sobie kompetencje Łukasza Szumowskiego, a współpracę z nim oceniam wzorowo - napisał szef rządu na Facebooku. - Gdyby nie jego poświęcenie, wiedza i nieprzespane noce, które wspólnie spędziliśmy nad planami walki z epidemią i tabelkami pełnymi różnych statystyk czy rekomendacji, Polska nie poradziłaby sobie z koronawirusem tak sprawnie. Ministrem się bywa, ale lekarzem jest się przez całe życie. Łukaszu, pomimo wielu obiektywnych trudności pozostałeś wierny przysiędze Hipokratesa, a Twoje trudne, ale potrzebne decyzje uratowały życie wielu Polakom. Dziękuję Ci za służbę dla kraju w tym trudnym czasie - dodał premier.
Szef rządu zapowiedział też, do końca tygodnia przedstawi nazwisko następcy ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.