Okręgowa rada lekarska powołała specjalną komisję, która miała ocenić przygotowanie lekarza do wykonywania zawodu. Podstawą wydanej w tej sprawie uchwały było pismo kierownika specjalizacji, w którym stwierdził on, że nie widzi możliwości prowadzenia specjalizacji dla lekarza z uwagi na brak znajomości przez niego języka polskiego w chociażby minimalnym stopniu, który umożliwiałby bezpośredni kontakt z chorym. Podkreślono też, że umiejętności językowe lekarza nie pozwalają mu na prowadzenie dokumentacji medycznej i posługiwanie się powszechnie stosowanym systemem informatycznym.

Czytaj: Lekarz spoza UE zatrudni się w szpitalu bez uznania dyplomu>>
 

Poziom znajomości języka uniemożliwiał wykonywanie zawodu

Powołana komisja uznała, że lekarz nie wykazuje znajomości języka polskiego niezbędnej do wykonywania zawodu w Polsce. Przekazywał on informacje w formie krótkich i prostych zdań, często z niepoprawną formą gramatyczną lub leksykalną oraz wyczekiwał na potwierdzenie słów przez wyznaczonego przez siebie pełnomocnika. Ponadto korzystał z przetłumaczenia słów z języka angielskiego na język polski zarówno przez pełnomocnika oraz przy użyciu telefonu komórkowego. Przerywał też mówione przez siebie zdanie, aby dobrać prawidłowe słowo lub używał angielskich odpowiedników.

 

Cena promocyjna: 103.2 zł

|

Cena regularna: 129 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 129 zł


Komisja przedstawiła lekarzowi kazus, w którym miał przeprowadzić wywiad z pacjentem z bólami nadbrzusza. Zadał on wówczas następujące pytania: "kiedy start, gdzie jest ból, proszę pokaż ból".  W ocenie komisji świadczyło to o braku znajomości języka polskiego w stopniu umożliwiającym wykonywanie zawodu lekarza. Człowiek ten nie mógł bowiem przeprowadzić wywiadu lekarskiego i uzyskać niezbędnych informacji o stanie zdrowia pacjenta. Nie potrafił też w przystępny i zrozumiały sposób udzielić informacji na temat stanu zdrowia i nie posługiwał się terminologią medyczną. Dlatego też władze samorządu zobowiązały lekarza do odbycia uzupełniającego przeszkolenia poprzez realizację kursu z języka polskiego, którego program przewiduje specjalistyczne słownictwo medyczne i zdanie z wynikiem pozytywnym egzaminu organizowanego przez Naczelną Radę Lekarską. Uchwała w tej sprawie została utrzymana w mocy przez organ drugiej instancji, więc lekarz wniósł skargę. 

Czytaj w LEX: Ochrona wizerunku lekarza i pielęgniarki w kontaktach z pacjentem >

Czytaj także: NSA: Samorząd nie musi informować, że chce ocenić przygotowanie zawodowe lekarza >>>

Wystarczyła opinia komisji

Sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. W wydanym wyroku uznano, że zebrany materiał dowodowy w pełni uzasadniał ocenę komisji i podjętą w jej następstwie uchwałę samorządu lekarskiego. W opinii sądu, bez znaczenia była okoliczność, że dotychczas nie kwestionowano przygotowania językowego lekarza. Z kolei firmowana przez niego teza o tym, że pismo kierownika specjalizacji jest złośliwym atakiem związanym z uwikłaniem w konflikt z osobami stosującymi wobec niego presję i mobbing była jego subiektywnym stanowiskiem. WSA uznał też, że zarzut pominięcia dowodu z przesłuchania świadka na okoliczność oceny znajomości języka polskiego nie był trafny. Przeprowadzona, w toku prac komisji, rozmowa w pełni uzasadniała bowiem stanowisko o niedostatecznym przygotowaniu lekarza. Wniósł on jednak skargę kasacyjną. 

Czytaj w LEX: Komunikacja z pacjentem - między zarządzaniem a empatią >

 

Zawód lekarza wymaga umiejętności językowych

Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił, że zawód lekarza jest zawodem zaufania publicznego. Trzeba więc zapewnić, aby był on wykonywany prawidłowo i zgodnie z interesem publicznym. Dlatego praca w tym zawodzie wymaga wysokiego poziomu władania językiem polskim i wysokiej kultury wypowiedzi. Tymczasem rozmowa członków komisji z lekarzem jednoznacznie potwierdziła trudności w porozumiewaniu się z nim w języku polskim oraz problemy z nazewnictwem niektórych procedur medycznych. To zaś stanowiło zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów i stało na przeszkodzie do odpowiedzialnego wykonywania zawodu. Mając powyższe na uwadze, skarga kasacyjna została oddalona.

Wyrok NSA z 18 sierpnia 2020 r., sygn. akt II OSK 984/20

Czytaj w LEX: Zasady i techniki komunikacji z pacjentem >