Komisja Europejska zatwierdziła zmiany w projekcie budowy elektronicznej platformy usług publicznych w zakresie ochrony zdrowia, finansowane z programu Polska Cyfrowa. Polska dostanie 120 mln zł z Unii. Dodatkowe środki mają być przeznaczone na zwiększenie liczby usług on-line, niewymagających bezpośredniego kontaktu personelu medycznego z pacjentem i poprawę jakości obsługi pacjentów.
Czytaj w LEX: Telemedycyna - przydatne narzędzie pracy i korzyść wizerunkowa >
Finansowanie telemedycyny
Oznacza to napływ dodatkowych pieniędzy na rozbudowę projektu e-zdrowie. Oprócz funkcjonujących już e-recept i e-porad, platforma zyska nową funkcjonalność. Pozwoli ona na to aby pacjent lub jego opiekun prawny, mógł zamówić e-receptę zdalnie, przez Internetowe Konto Pacjenta. Dzięki czemu kontynuacja leczenia farmakologicznego stanie się jeszcze prostsza. Wszystko wskazuje na to, że wdrożona tuż przed wybuchem epidemii w podstawowej opiece zdrowotnej teleporada, stanie się pełnoprawnym narzędziem pracy w całym systemie ochrony zdrowia.
Sprawdź również książkę: Telemedycyna i e-Zdrowie. Prawo i informatyka >>
-To dobra wiadomość. Jestem wielkim zwolennikiem e zdrowia - ocenia wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego i ekspert Federacji ds. informatyzacji Tomasz Zieliński.
-Kiedy teleporada weszła w życie, stanowiła marginalną część w pracy w podstawowej opiece zdrowotnej. Dopiero wybuch epidemii spowodował, że stała się tak ważnym i bezpiecznym sposobem na udzielanie świadczeń medycznych. Sprawdziła się doskonale - zaznacza Tomasz Zieliński. Jego zdaniem, możliwość korzystania z tej formy pracy lekarzy ograniczyła rozprzestrzenianie się zakażenia koronawirusem, a jednocześnie zapewniła pacjentom ciągłość opieki medycznej. W woj. lubelskim 90 proc. porad lekarze rodzinni realizują obecnie w formie teleporad.
Czytaj w LEX: Tarcza antykryzysowa 2.0 - szczególne instrumenty wsparcia dla podmiotów leczniczych w walce z SARS-CoV-2 >
Finansowanie telemedycyny zmniejszy liczbę wizyt w przychodniach
Owszem, teraz częstotliwość wizyt w przychodni zwiększa się, ale z tego względu, że palcówki zaczęły realizować program szczepień, który na czas epidemii został zawieszony. Mniej za to w przychodniach jest seniorów, którzy przestraszyli się zarażenia koronawirusem i starają się np. o to aby dostać receptę zdalnie.
Medycy podkreślają, że nowe funkcjonalności e-zdrowia przydadzą się nie tylko podczas pandemii, ale także w sytuacjach zwyczajnych, jak np. coroczny sezon wzmożonych zachorowań na grypę i inne infekcje. - Nie w każdej sytuacji potrzebne jest osobiste zbadanie pacjenta w gabinecie, a przypadkowy kontakt z innymi pacjentami w poczekalni zawsze niesie ryzyko wzajemnego zarażenia. Jeśli bez problemu będzie można uzyskać przez telefon nie tylko poradę, ale e-receptę, e-skierowanie, elektroniczne zwolnienie lekarskie, wszystkim to wyjdzie na zdrowie - podsumowuje Tomasz Zieliński
Sprawdź również książkę: Telemedycyna i e-Zdrowie. Prawo i informatyka >>