Oznacza to, że każdy ze sprzedawanych leków na receptę a także niektóre leki bez recepty będą musiały posiadać na opakowaniach unikalny kod, a aptekarz, wydając pacjentowi produkt, będzie musiał do oznaczenia przyłożyć specjalny czytnik. System będzie pokazywał, czy pochodzi z legalnego źródła. Jeżeli pojawi się alarm, aptekarz leku nie sprzeda i będzie musiał powiadomić o tym fakcie inspekcję farmaceutyczną.
Farmaceuci wskazują na wiele problemów związanych z koniecznością implementacji unijnych przepisów. Dotyczą one na przykład tego, czy farmaceuta będzie mógł sprzedać ten sam lek po raz drugi, skoro jego kod zostanie już raz zeskanowany, albo czy będzie można wprowadzić na stan nadwyżki leków po remanencie. Wątpliwości budzi także fakt, czy będzie można dzielić opakowania leków.
Odpowiedzi na te pytania udzieli wkrótce Krajowa Organizacja Weryfikacji Autentyczności Leków, która właśnie jest tworzona.
Cały artykuł www.gazetaprawna.pl
[-DOKUMENT_HTML-]