Od poniedziałku 20 kwietnia obowiązuje nowe rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie zakazów i nakazów ustanowionych na czas epidemii. Wynika z niego m.in., że obowiązek zasłaniania ust i nosa czy noszenia maseczek, mają m.in. osoby przebywające na terenach zakładów opieki zdrowotnej.
W związku z tym powstała wątpliwość, czy w związku z nowymi przepisami nakaz noszenia maseczek dotyczy też sali porodowej. W trakcie porodu bowiem prawidłowe oddychanie jest niezwykle ważne, a maska nie zawsze je ułatwia. Pracownicy Fundacji Rodzić Po Ludzku wskazali jednak na Facebooku, że rządowy nakaz nie dotyczy rodzących.
Zobacz szkolenie w LEX: Zadania podmiotów leczniczych i personelu medycznego w związku z epidemią koronawirusa >
Rodzić w maseczce jest bardzo trudno
- Rozporządzenie nie dotyczy sytuacji pobytu na sali porodowej. Stoimy na stanowisku, że z rozporządzenia wynika wprost nakaz zasłaniania ust i nosa wyłącznie w miejscach ogólnodostępnych, co wyłącza konieczność noszenia maseczek przez rodzące na sali porodowej - zaznaczają eksperci fundacji.
Na poparcie swojej tezy przytaczają dwa argumenty
- Na salę porodową jak i na salę poporodową wstęp ma bardzo ograniczony krąg osób - jedynie pacjentki i specjalnie przeszkolony w zakresie zachowania zasad aseptyki personel medyczny. Tym samym nie sposób mówić tu o ogólnej dostępności tych pomieszczeń ani potraktować pokoju narodzin jako miejsca użyteczności publicznej.
- Istotne jest również zastrzeżenie wyłączenia stosowania nakazu względem osób, które nie mogą zakrywać ust lub nosa z powodu stanu zdrowia. Chociaż ciąża i poród to nie choroba, to jednak nie sposób podważyć znaczącego wpływu ciąży i porodu na stan zdrowia i samopoczucia samej kobiety.
Czytaj w LEX: Tarcza antykryzysowa w ochronie zdrowia >
- Tor oddychania przy zasłoniętych ustach i nosie jest zaburzony. Zaburza to przebieg porodu zarówno pod względem wpływu na jego szczęśliwe zakończenie oraz może powodować dyskomfort u rodzącej oraz przyczyniać się do zaburzeń dobrostanu płodu! Między innymi dlatego, w sytuacji szczególnej jaką jest poród chorej ciężarnej z COVID-19, zalecenia większości organizacji medycznych na świecie dopuszczają przebywanie rodzącej w maseczce, tylko jeśli ona to akceptuje - piszą eksperci Fundacji.
Podobne stanowisko w tym temacie reprezentuje konsultant krajowy ds. położnictwa i ginekologii. -Teoretycznie obowiązek noszenia maseczek przez rodzące jest. Praktycznie nie zawsze jest on egzekwowalny. My zalecamy noszenie maseczek podczas porodu, ale jeśli rodząca powie, że absolutnie nie jest w stanie użyć maseczki i nie będzie mogła swobodnie oddychać, to nie należy jej zmuszać - mówi prof. Krzysztof Czajkowski, kierownik II Katedry Klinik Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego pracujący w szpitalu im. Anny Mazowieckiej w Warszawie.
Czytaj w LEX: Najciekawsze pytania dotyczące przeciwdziałania koronawirusowi z punktu widzenia placówek medycznych >
Rodzić w maseczce odradzają szpitale
Zaleca też ostrożność szpitalom położniczym i tym posiadającym porodówki. -Gdy do nas przyjeżdża pacjentka i wywiad epidemiczny wykaże, że mogła mieć kontakt z osobą zakażoną COVID-19, robimy jej szybki test immunologiczny. Gdy wyszedłby wynik dodatni, odsyłamy do szpitala zakaźnego - informuje prof. Czajkowski.
Kobiety, które mają zaś w najbliższym czasie rodzić, wskazują na forum Fundacji Rodzić po ludzku, że noszenie maseczek wydaje się bezcelowe skoro kobieta podczas porodu wydala wydzieliny nie tylko nosem i ustami. W związku z czym może zakazić personel medyczny w inny sposób. - Nie ma na razie badań potwierdzających, że w stolcu może znajdować się koronawirus. Badania przeprowadzone na grupie 30 rodzących kobiet w USA nie wykazały także aby był on także w płynie owodniowym - mówi prof. Czajkowski.
Tymczasem w samych szpitalach panują różne praktyki. Szpital Św. Zofii w Warszawie już poinformował oficjalnie, że kobiety w nim rodzące nie muszą zakładać maseczek. Ważne jest tylko aby poruszały się w nich chodząc po oddziale czy idąc do kiosku.
Podobne rozwiązanie zastosował Św. Wojciecha w Gdańsku. - Nie ma konieczności przebywania w maseczce ani zasłaniania nosa i ust w jakikolwiek inny sposób, na sali porodowej ani na sali poporodowej. Prosimy o noszenie maseczek w ogólnodostępnych częściach Pododdziału Perinatologii i Położnictwa z Traktem Porodowym tj. na korytarzach oraz ogólnodostępnych częściach Szpitala - napisała dyrekcja na stronie internetowej.
Czytaj w LEX: Skierowanie do pracy przy zwalczaniu epidemii >