W piątek rano, 14 marca 2014, kilkulatek był w przedszkolu, ale gdy dostał wysokiej gorączki, zabrali je wezwani na miejsca rodzice. Chłopczyk zmarł w sobotę w szpitalu w Kielcach. Podejrzewano sepsę, czyli ogólnoustrojowe zakażenie organizmu.
Powiatowy Inspektor Sanitarny w Kielcach Grażyna Majewska poinformowała w poniedziałek, że początkowo u dziecka podejrzewano inwazyjną chorobę meningokokową, którą można się szybko zarazić. - Wyniki badań wykluczyły te podejrzenia. Była to sepsa innego rodzaju, wywołana przez inne bakterie. Nie ma konieczności podejmowania działań, koniecznych przy występowaniu chorób zakaźnych, między innymi podawania leków osobom, które miały kontakt z dzieckiem - powiedziała.
Dyrektor kieleckiego Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego Włodzimierz Wielgus powiedział, że choroba u chłopca przebiegała bardzo szybko - dziecko trafiło do szpitala w piątek około godziny 21, a zmarło w sobotę rano. Jak dodał, szpital nie będzie udzielał szczegółowych informacji na temat przyczyn śmierci dziecka - aby uszanować wolę rodziców chłopca.
W niedzielę 16 marca 2014 roku, gdy nie były jeszcze znane dokładne wyniki badań, władze Chęcin zdecydowały, że ze względu na ryzyko epidemiologiczne, przedszkole do którego chodził chłopiec, będzie w poniedziałek nieczynne. Poinformowano o tym rodziców 50 dzieci, które uczęszczają do placówki.
- Zdecydowaliśmy się zachować środki ostrożności ze względów bezpieczeństwa. Dziś wiemy, że nie ma zagrożenia epidemiologicznego. W przedszkolu przeprowadzamy dezynfekcję. Będzie czynne we wtorek - powiedział burmistrz miasta i gminy Chęciny Robert Jaworski.
Sepsa (inaczej posocznica) czyli ogólnoustrojowe zakażenie organizmu, może być spowodowana przez każdy drobnoustrój, choć zwykle wywołują ją niegroźne zazwyczaj bakterie.
Wystąpieniu sepsy sprzyja słaby układ immunologiczny - szczególnie narażeni są ludzie chorujący na inne choroby, noworodki i osoby starsze. Jest szczególnie niebezpieczna u małych dzieci.
Do objawów należą: wysoka gorączka, gwałtowne dreszcze, utrata przytomności, zimne i blade ręce, przyspieszony oddech, zaburzenia świadomości i majaczenie. O życiu osoby z sepsą decyduje szybkie udzielenie właściwej pomocy medycznej. (pap)
Chęciny: zamknięto przedszkole w obawie przed sepsą
Władze Chęcin (Świętokrzyskie) zamknęły na poniedziałek samorządowe przedszkole po tym, gdy chodzący do niego chłopiec zmarł z powodu sepsy. Sanepid uspakaja - zakażenie wywołały nie meningokoki, a mniej groźne dla otoczenia bakterie i nie ma zagrożenia dla ludzi.