Jak czytamy w komunikacie biura, Rzecznik Praw Pacjenta w decyzji uznał, że badanie materiału zwierzęcego nie wchodzi w zakres czynności medycyny laboratoryjnej, zgodnie z ustawą z dnia 15 września 2022 r. o medycynie laboratoryjnej. Tak więc tego rodzaju badania w ogóle nie powinny być przeprowadzane w medycznych laboratoriach diagnostycznych wykonujących badania dla ludzi. Ponadto badanie kleszcza na obecność patogenów chorób transmisyjnych nie jest badaniem diagnostycznym, nie potwierdza zakażenia pacjenta boreliozą oraz nie może być podstawą dla żadnych decyzji terapeutycznych wobec pacjenta. Te powinny być oparte przede wszystkim na objawach klinicznych oraz wynikach badań serologicznych z krwi pacjenta.

Powyższe znajduje także potwierdzenie w uzyskanym przez RPP materiale dowodowym, tj.:

  • stanowisku Ministerstwa Zdrowia;
  • opinii Konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie chorób zakaźnych dla województwa wielkopolskiego;
  • opinii Konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie chorób zakaźnych dla województwa mazowieckiego.

W zakresie możliwości wykonywania badań kleszcza w ramach medycznego laboratorium diagnostycznego współpracę z Rzecznikiem Praw Pacjenta podjęła również Krajowa Izba Diagnostów Laboratoryjnych, która przedstawiła swoje obszerne stanowisko w tej sprawie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. sprawy V SA/Wa 767/24) oddalił skargę podmiotu leczniczego, w pełni podzielając stanowisko i argumentację RPP. 

23 października 2024 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie rozpatrzył jeszcze jedną skargę innego podmiotu leczniczego na decyzję RPP związaną z leczeniem boreliozy. Dotyczyła ona stosowania w ramach świadczeń zdrowotnych udzielanych pacjentom w związku z boreliozą przedłużonej antybiotykoterapii, w tym przy wykorzystaniu więcej niż jednego antybiotyku jednocześnie. Przypomnieć należy, że takie postępowanie medyczne zakłada metoda ILADS.

Sąd także w tej sprawie (V SA/Wa 153/24) w pełni przychylił się do stanowiska RPP, wskazując, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości co do tego, że stosowanie wielomiesięcznej antybiotykoterapii zgodnie z wytycznymi ILADS jest niezgodne z aktualną wiedzą medyczną i niebezpieczne dla pacjentów. Wedle opinii ekspertów konsekwencje stosowania wielomiesięcznej antybiotykoterapii mogą być katastrofalne, obejmują trwałe uszkodzenie wątroby, trzustki, jelit, nerek, ośrodkowego układu nerwowego. 

Należy przy tym zaznaczyć, że jak dotąd sądy administracyjne rozpatrzyły trzy skargi podmiotów leczniczych na decyzje dotyczące stosowania długotrwałych antybiotykoterapii w boreliozie, i w każdej ze spraw, sądy przyznały rację RPP. 

Czytaj w LEX: Borelioza jako choroba zawodowa >