Z przedstawicielami firmy rozmawiała w poniedziałek szefowa KE Ursula von der Leyen. W rozmowie uczestniczył również wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) Ambroise Fayolle. Wsparcie miałoby formę gwarancji UE dla pożyczki EBI na identyczną kwotę w ramach instrumentu finansowego InnovFin na rzecz leczenia chorób zakaźnych w ramach programu „Horyzont 2020”.
- W czasach kryzysu zdrowia publicznego sprawą najwyższej wagi jest wspieranie naszych wiodących badaczy i firm technologicznych. Jesteśmy zdeterminowani, aby zapewnić CureVac środki finansowe potrzebne do szybkiego rozwoju i produkcji szczepionki przeciwko koronawirusowi. Jestem dumna, że mamy takie firmy jak CureVac w UE. Działają tutaj, ale z ich szczepionek skorzystają wszyscy, w Europie i poza nią - powiedziała von der Leyen.
Dietmar Hopp, właściciel firmy Curevac ocenił, że są szanse, aby szczepionka przeciwko koronawirusowi była gotowa jesienią. W wywiadzie dla kanału Sport 1 Hopp zapowiedział, że próby USA zapewnienia sobie szczepionki na wyłączność nie mają szans powodzenia.
Niemiecki miliarder zaznaczył, że termin wejścia szczepionki na rynek będzie zależny przede wszystkim od tempa testów przeprowadzanych przez niemieckiego regulatora. Dodał jednak, że jego zdaniem szczepionka powinna być gotowa już na jesieni, w czasie spodziewanej drugiej fali pandemii. Jak dotąd eksperci szacowali, że środek przeciwko Covid-19 będzie gotowy najwcześniej za rok.
Hopp odniósł się także do propozycji prezydenta USA Donalda Trumpa, o której pisały niemieckie media w niedzielę. Trump miał zaoferować firmie Curevac ponad miliard dolarów, by pozyskać szczepionkę - jak napisał dziennik "Die Welt" - "dla USA i tylko dla USA". Hopp potwierdził prawdziwość doniesień, ale zapowiedział, że "nie ma opcji", by Ameryka otrzymała wyłączne prawa do opracowywanego środka.
Wcześniej w sprawie wypowiedziały się niemieckie władze. Minister zdrowia Jens Spahn zapewnił, że amerykańska propozycja jest nie do zaakceptowania, a ewentualna szczepionka dostępna będzie "dla całego świata".Jak zauważył brytyjski "Guardian", 11 marca dyrektor zarządzający Curevac, Amerykanin Daniel Menichella nieoczekiwanie odszedł z firmy Hoppa. Wcześniej
został zaproszony do Białego Domu, aby wziąć udział w dyskusji na temat szybkiego opracowania szczepionki. (PAP)