W skład sieci "Łukasiewicz" wejdzie w życie 38 instytutów badawczych i ich 8 tysięcy pracowników. Jak podkreślił wiceminister nauki Piotr Dardziński, ich umowy będą podlegać ewaluacji.
Do pracowników zatrudnionych w instytutach zastosowany zostanie art. 23[1] Kodeksu pracy mówiący o przejściu zakładu pracy na innego pracodawcę - przez rok pracować będą na tych samych zasadach.
Resort nauki zapewnia, że masowych zwolnień nie będzie, ale stworzone zostaną nowe wymogi dotyczące pracowników - ostateczne decyzje dotyczące zatrudniania podejmować będą dyrektorzy poszczególnych jednostek.
Wiceminister podkreślił także, że sieć stawia na elastyczność, również w zatrudnieniu. Ma być etapem w karierze naukowca, który pomoże mu się rozwinąć i umożliwi współpracę z przedsiębiorcami.