Studenci (z różnych krajów europejskich a także z Turcji i Syrii) opowiadali nieprzyjemnej atmosferze, głupawych dowcipach („gdzie masz bombę, terrorysto”), nieustających komentarzach dotyczących religii, o nieprzyjemnych zaczepkach, o uwagach słyszanych za plecami („niby można na to nie reagować, ale robi się coraz bardziej nieprzyjaźnie”). Studentki zwracały uwagę na chamskie, maczystowskie komentarze Polaków, kiedy nie wyrażą zainteresowania podjęciem znajomości.
- Polska była i jest krajem otwartym i tolerancyjnym. To, że europejski kryzys uchodźczy przerodził się u nas w takie zachowania, musi boleć nas wszystkich. Jest nam ogromnie przykro, że doświadczacie Państwo takiego zachowania. Rzecznik Praw Obywatelskich będzie alarmował i uczulał organy władzy w sprawie wszelkich aktów agresji. Zwracać też będzie uwagę władzom uczelni i całemu środowisku naukowemu, jak ważny to problem – powiedział Adam Bodnar.

Gowin: zagraniczni studenci mogą się czuć bezpiecznie>>