Ministerstwo proponuje, by prawo do kredytu nie zależało od dochodu na osobę w rodzinie. Według ekspertów resortu próg i tak jest wysoki i większość wnioskujących spełnia ten warunek, więc jest to zbędna biurokracja.
– Każda zmiana, która przyspieszy przyznanie kredytu, jest korzystna – twierdzi Justyna Rokita, rzecznik praw studenta. – Obecnie jest tak, że student pierwszego roku, który rozpoczyna naukę na uczelni i ubiega się o pomoc finansową w formie kredytu studenckiego, otrzymuje go dopiero w drugim semestrze. To utrudnia podjęcie decyzji o rozpoczęciu studiów przez osoby, których na to nie stać – uważa Justyna Rokita.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", stan z dnia 21 kwietnia 2016 r.
Będzie łatwiej o kredyt studencki>>