Ministerstwo Nauki chce sprawować wszystkie kompetencje nadzorcze nad Polską Akademią Nauk - ma to objąć nie tylko nadzór nad samym PAN, ale też wszystkimi jej jednostkami organizacyjnymi. Po zmianach w ramach sprawowanego nadzoru minister będzie:
- zatwierdzał uchwały Zgromadzenia Ogólnego PAN dotyczące statutu PAN i jego zmian;
- uchylał uchwały organów PAN niedotyczące prowadzenia badań naukowych i prac rozwojowych, w przypadku stwierdzenia ich niezgodności z przepisami ustawy lub statutem;
- powoływał Prezesa i wiceprezesów PAN na podstawie wyboru dokonanego przez Zgromadzenie Ogólne PAN;
- powoływał Kanclerza PAN na wniosek Prezesa PAN i – z własnej inicjatywy albo na wniosek Prezesa PAN – odwoływał Kanclerza PAN w przypadku naruszenia przez niego prawa;
- zatwierdzał roczne sprawozdania finansowe PAN i jej instytutów naukowych.
Nauka wkrótce pod większą kontrolą ministra>>
Zmiany w strukturze i składach organów
Ministerstwo chce wprowadzenia zmian w strukturze organizacyjnej PAN - do składu Zgromadzenia Ogólnego PAN, oprócz członków krajowych, zostaną włączeni dyrektorzy instytutów naukowych i członkowie akademii młodych uczonych.
- Taki skład Zgromadzenia Ogólnego PAN pozwoli na harmonizację i wpływ zarówno dyrektorów instytutów, jak i młodych naukowców, na decyzje PAN i jej jednostek organizacyjnych. W skład Prezydium PAN wejdą, obok prezesa, wiceprezesów i kanclerza PAN, dziekani wydziałów, 16 członków krajowych, przewodniczący akademii młodych uczonych oraz po 4 dyrektorów instytutów naukowych PAN z każdego wydziału - wskazują autorzy projektu. Według założeń - wyraźnie rozgraniczone zostać mają również kompetencje prezesa i kanclerza PAN. Kanclerz PAN przejmie wszystkie kompetencje w sprawach dotyczących finansów i gospodarowania mieniem PAN, w tym wyposażania w mienie nowych jednostek organizacyjnych PAN i doposażania jednostek już istniejących.
Duże zmiany czekają także instytuty naukowe PAN - ustawa ma wprowadzić zakaz pełnienia funkcji dyrektora dłużej niż przez dwa następujące po sobie okresy czteroletnie. W ocenie projektodawcy po ośmiu latach nieprzerwanego pełnienia tej funkcji wskazana jest zmiana, która umożliwi nowe podejście do procesów zarządczych w instytucie naukowym PAN. Zmieni się też skład rady naukowej instytutu naukowego PAN - zostanie rozszerzony o członka akademii młodych uczonych oraz przedstawiciela ministra.
Czytaj też w LEX: Pracownik naukowy a pracownik badawczy w świetle przepisów ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce >
W radach osoby spoza PAN
Proponuje się także doprecyzować, że w skład komitetu naukowego będą wchodziły osoby spoza PAN reprezentujące środowisko naukowe, wskazane przez niektóre instytucje przedstawicielskie tego środowiska, tj. Radę Główną Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Konferencję Rektorów Akademickich Szkół Polskich i Krajową Reprezentację Doktorantów. Instytucje te będą mogły zgłaszać swoich przedstawicieli do komitetu naukowego w terminie 30 dni przed upływem jego kadencji, pod rygorem braku reprezentacji w komitecie naukowym danej kadencji.
W celu wzmocnienia promocji działalności naukowej prowadzonej przez wybitnych młodych przedstawicieli polskiej nauki, projekt ustawy zwiększa skład akademii młodych uczonych z maksymalnie 10 proc. do maksymalnie 20 proc. ustawowej liczby członków krajowych PAN. Jednocześnie proponuje się uregulować w ustawie kwestię organów akademii młodych uczonych, tj. przewodniczącego i zebrania ogólnego, które w obowiązującym stanie prawnym są określone jedynie w statucie PAN. Dodatkowo ustawa ma przesądzić, że członkowie rady naukowej instytutu naukowego PAN, nieposiadający co najmniej stopnia naukowego doktora habilitowanego albo stopnia doktora habilitowanego w zakresie sztuki i przedstawiciel ministra nie mają prawa głosu w sprawach dotyczących nadawania stopni naukowych i stopni, a także ustalania programów studiów podyplomowych.
Czytaj też w LEX: Spór wokół zasad wynagradzania zarządców instytutów naukowych Polskiej Akademii Nauk >
Demokratyzacja, czy kontrola?
Według autorów projektu zmiana ma służyć demokratyzacji działania Polskiej Akademii Nauk, a także dopuszczeniu młodych naukowców do głosu przy podejmowaniu decyzji. Nie wszyscy jednak podzielają optymizm resortu - jak wskazuje prof. Grzegorz Wierczyński z Uniwersytetu Gdańskiego, bardzo krytyczne stanowisko w tej sprawie wydał Komitet Nauk Prawnych PAN. Według jego oceny kierunek zmian daleko odbiega od deklarowanej demokratyzacji.
- Zdecydowany sprzeciw Komitetu Nauk Prawnych PAN budzą zwłaszcza rozwiązania polegające na odebraniu środowisku naukowemu możliwości wyboru swoich przedstawicieli do składu komitetów naukowych oraz przyznaniu podmiotom instytucjonalnym możliwości arbitralnego wskazywania członków tych komitetów - wskazuje. - Komitet naukowy PAN jest samorządną reprezentacją dyscypliny lub pokrewnych dyscyplin naukowych służącą integrowaniu uczonych z całego kraju. W jego skład wchodzą członkowie krajowi Akademii zgodnie z ich specjalnością naukową oraz osoby wybrane w wyborach bezpośrednich, przeprowadzanych od 1952 r. W wyborach tych czynne i bierne prawa wyborcze mają wszystkie osoby posiadające stopień doktora habilitowanego lub tytuł profesora. Nigdy dotąd w środowisku naukowym nie kwestionowano zasadności przeprowadzania demokratycznych i transparentnych wyborów członków komitetów naukowych - podkreśla.
Czytaj też w LEX: Stan prawa i nauki w Polsce w świetle prac Komitetu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk (2020–2023) >
Reprezentanci wskazani przez niereprezentatywne środowiska
Członkowie Komitetu Naukowego PAN zwracają uwagę również na inną kwestię - nowela zniesie bezpośredni wybór członków komitetów naukowych przez środowiska naukowe reprezentujące poszczególne dyscypliny naukowe. Zamiast tego przyzna prawo wskazania przedstawicieli do tych gremiów trzem podmiotom instytucjonalnym, tj. Radzie Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich i Krajowej Radzie Doktorantów. Tymczasem żadna z tych organizacji nie ma w swoim składzie przedstawicieli wszystkich dyscyplin naukowych.
- Proponowane rozwiązanie zastępuje zatem wybory bezpośrednie członków komitetów naukowych przez naukowców reprezentujących daną dyscyplinę naukową lub dyscypliny pokrewne rozwiązaniem polegającym na arbitralnym wskazywaniu członków komitetów w oparciu o bliżej nieokreślone kryteria przez wybrane podmioty instytucjonalne - wskazuje KNP PAN. Podkreśla, że rozwiązanie to w oczywisty sposób narusza konstytucyjnie gwarantowaną wolność badań naukowych, samorządność akademicką i demokratyczne zasady wyłaniania organów przedstawicielskich.
Kilka plusów i poważne minusy
Według prof. Grzegorza Krawca z Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie, po zmianach wzrośnie znaczenie młodych naukowców, co - jak wskazuje - może być jednym z powodów protestu grup i osób, które do tej pory sprawowały władzę w PAN.
- Niewątpliwie wzrośnie znaczenie także innych podmiotów, co widać na przykładzie propozycji zmian w Prezydium PAN. Zwiększy się ono z 25 do 50 osób i obejmie dodatkowo m.in. 16 członków krajowych, dziekanów wydziałów, po czterech dyrektorów instytutów z każdego wydziału oraz przewodniczącego Akademii Młodych Uczonych. Co do zasady podmioty takie jak prezydia mają charakter kolegialny, ale na ogół są bardziej „kameralne”. Posiedzenia prezydiów pozwalają toczyć „zwykłą dyskusję”, bez konieczności podejmowania formalnych kroków związanych np. ze stwierdzeniem kworum czy innych. Zwiększenie liczby (i to w znaczący sposób) członków Prezydium PAN spowoduje, że jej posiedzenia będą miały innych charakter - mówi prof. Krawiec. Jego zdaniem nie można też demonizować wzmocnienia nadzoru ministra.
- To minister działający w ramach działu nauka, będzie on mógł bardziej efektywnie (i świadomie) sprawować nadzór nad PAN. Choć oczywiście wszystko zależeć będzie nad tym, kim będzie ten minister. Nadzór ten ma charakter weryfikacyjny, co oznacza, że minister będzie mógł podejmować tylko działania określone w ustawie, a zastosowany środek nadzoru może być zaskarżony do sądu administracyjnego - wskazuje.
Nie do końca podziela też obawy o tym, że zmiany godzić będą w autonomię Instytutów PAN. - Podkreślenia wymaga, że autonomia taka nie jest określona w Konstytucji (w Konstytucji jest mowa ogólnie o autonomii szkół wyższych i jej zasady określone są w ustawie – art. 70 ust. 5 Konstytucji RP); stąd też ustawa określająca zasady autonomii nie jest niczym wyjątkowym. Ustawa to wyraz woli reprezentantów narodu i w demokratycznym państwie prawa zmiany (także w zakresie autonomii) powinny być dokonywane właśnie ustawą - uważa. - Propozycja nowelizacji godzi w interesy niektórych podmiotów i grup, stąd też (zrozumiałe) protesty. Jeżeli bowiem proponuje się bowiem powołanie kanclerza PAN, który ma mieć kompetencje w sprawach dotyczących finansów i gospodarowania mieniem PAN, to musi bo godzić w czyjeś interesy - zauważa. Ocenia jednak, że powierzenie zarządzania finansami i mieniem specjaliście w tym zakresie może wyjść Akademii na zdrowie. - Prace są na etapie projektu, jeżeli dane rozwiązanie się komuś nie podoba, wówczas może apelować do posłów o wprowadzenie stosownych zmian na etapie prac parlamentarnych - podsumowuje prof. Krawiec.
Czytaj też w LEX: Prawo własności intelektualnej badaczy i naukowców zatrudnionych na umowie o pracę >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.