Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", resort skorzystał z danych z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dzięki temu wie, jak szybko absolwenci po ukończeniu studiów znajdują pracę, ile zarabiają, a także po jakich kierunkach i uczelniach jest najwięcej bezrobotnych. Wyników pierwszego monitoringu nie ujawnia. Zakazuje tego ustawa – Prawo o szkolnictwie wyższym. Służył on jedynie ministerstwu do badania pilotażowego, aby sprawdzić ewentualne słabości tego narzędzia. Teraz rozpoczął drugie – już oficjalne – badanie. Na szkoły wyższe padł blady strach, wyniki mogą posłużyć resortowi do ich oceny.
– Procedury przekazywania i łączenia informacji o absolwentach z bazy danych (POL-on) o szkołach wyższych z informacjami z ZUS zostały już pozytywnie przetestowane. Umożliwiło to rozpoczęcie czynności związanych z pierwszą właściwą edycją monitoringu – informuje Łukasz Szelecki, rzecznik prasowy MNiSW.
Dodaje, że pilotaż potwierdza przydatność wyników dla uzyskania rzetelnych, obiektywnych i porównywalnych danych o karierach zawodowych absolwentów z podziałem na uczelnie i kierunki studiów.
– Celem monitoringu jest dostarczenie kandydatom na studia, ich rodzicom oraz społeczeństwu porównywalnych, obiektywnych i rzetelnych informacji o sytuacji absolwentów na lokalnym i regionalnym rynku pracy. Ten cel będzie zrealizowany – zapewnia rzecznik MNiSW. Więcej>>>
Polecamy: II Konferencja Nauki i Szkolnictwa Wyższego (22.10.2015) >>>