Sprawę opisuje rzeczpospolita, Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną aplikanta krakowskiej Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury (KSSiP), II FSK 1936/15.
Aplikant argumentował, że warunkiem otrzymywania stypendium jest jego obecność na zajęciach. Dlatego - jego zdaniem - koszty dojazdów i zamieszkania w Krakowie powinny być uznane za koszty uzyskania przychodu. Tym bardziej, że przepisy mocno ograniczają podjęcie przez niego innej działalności majątkowej. Z taką wykładnią nie zgodził się ani organ podatkowy, ani sąd. Sprawa trafiła do NSA, który też orzekł na niekorzyść studenta.
- Stypendium to świadczenie jednostronne – w spornym przypadku wypłacane przez szkołę na pokrycie kosztów związanych z aplikacją. W ocenie NSA kwoty, o które pytał skarżący, nie warunkują przychodu, tj. stypendium. Wręcz przeciwnie, wydatki na nocleg i dojazdy są finansowane właśnie z tego przychodu - podkreślił sąd.
Źródło: "Rzeczpospolita", stan z dnia 11 sierpnia 2017 r.
Kosztów dojazdów aplikant nie odpisze od podatku
Aplikant Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury nie może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu wydatków na dojazdy i mieszkanie - wynika z interpretacji organu podatkowego, którą potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.
