W 2008 roku Fundacja na rzecz Nauki Polskiej została beneficjentem projektów kluczowych Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, pozyskując w kolejnych latach w sumie ponad 421 mln zł na realizację nowych programów wspierających naukowców. Sposób wykorzystania unijnych pieniędzy FNP przedstawiła we wtorek w Warszawie w raporcie "Talenty, odkrycia, innowacje. Jak wykorzystaliśmy fundusze strukturalne na naukę (2007-2013)".
420 mln zł z funduszy unijnych przyznano naukowcom
Ponad 420 mln zł z unijnych funduszy przeznaczyła Fundacja na rzecz Nauki Polskiej w sześciu programach wspierających naukowców. Dofinansowanie otrzymało m.in. 448 indywidualnych laureatów i 147 zagranicznych uczonych.
Z programów FNP skorzystało 448 indywidualnych laureatów, 1740 zatrudnionych w ich projektach stypendystów, 147 naukowców-obcokrajowców, którzy podjęli pracę w polskich laboratoriach.
Naukowcy mogli się ubiegać o granty i stypendia w ramach sześciu programów FNP, finansowanych ze środków strukturalnych.
W ramach programu Homing Plus z dofinansowania skorzystali młodzi badacze, zarówno Polacy, jak obcokrajowcy, przyjeżdżający do Polski z zagranicy, by tutaj realizować swoje projekty. Na realizację tego programu FNP przeznaczyła blisko 36 mln zł.
W ramach programu Welcome, zrealizowanego za 65 mln zł, na wsparcie mogli liczyć wybitni uczeni z zagranicy tworzący zespoły badawcze w polskich jednostkach naukowych. Dofinansowanie otrzymali także młodzi autorzy projektów aplikacyjnych mających zastosowanie w gospodarce. W ramach programu Ventures przyznano im łącznie ponad 14 mln zł.
FNP uruchomiła także specjalny program Pomost, skierowany do rodziców-naukowców łączących intensywną pracę badawczą z wychowywaniem małych dzieci. Naukowcy otrzymali z niego łącznie ponad 39 mln zł. Powołała także program: Team, finansujący projekty z udziałem młodych naukowców, realizowane w najlepszych zespołach badawczych w Polsce oraz MPD – Międzynarodowe Projekty Doktoranckie. Na obydwa FNP przyznała kolejno: 153 mln zł i 112 mln zł.
"W polskiej nauce jest ogromny potencjał. Naszym celem jest wykorzystanie tego potencjału" - powiedział we wtorek prezes FNP prof. Maciej Żylicz. Podkreślił, że w rankingach, sporządzonych na podstawie liczby cytowań w poszczególnych dziedzinach nauki w latach 1996-2012, w wielu dyscyplinach Polska plasowała się w pierwszej dwudziestce wśród 160 krajów świata. W przypadku fizyki jądrowej i wysokiej energii, analizy matematycznej, biologii strukturalnej było to 12. miejsce na świecie, w chemii 17. miejsce, w dziedzinie przestrzeni kosmicznej 16. miejsce.
Jednocześnie - zwrócił uwagę Żylicz - Polska jest na "szarym końcu pod względem innowacyjności wśród krajów Unii Europejskiej". Współczynnik innowacyjności składa się kilku elementów, a na niektóre z nich może wpłynąć powadzona polityka naukowa. "Nasze programy mają zwiększyć potencjał naukowy w naszym kraju, potencjał studentów, doktorantów, zespołów naukowych" - mówił prezes FNP.
Dodał, że współczynnik innowacyjności liczony jest m.in. za pomocą liczby ukończonych doktoratów. "Dlatego wszystkie nasze programy dotyczą m.in. wykonywania prac doktorskich w dobrych zespołach, tak aby liczba tych dobrych doktoratów wzrosła" - powiedział profesor.
Jednym z elementów wpływających na wyliczenie współczynnika innowacyjności jest też liczba prac powstałych we współpracy z obcokrajowcami. "W naszych programach chcieliśmy promować ścisłą współpracę w zespołach naukowych właśnie z ludźmi z zagranicy" - wyliczał prezes FNP. Poza tym, na wskaźnik innowacyjności wpływa procent wydatków z budżetu państwa przeznaczanych na naukę oraz ilość pieniędzy na naukę pochodząca ze środków prywatnych.
"Powinniśmy się zastanowić, co jest niezbędne do tego, by nasza gospodarka była bardziej innowacyjna. Co możemy wykorzystać w przyszłym rozdaniu funduszy strukturalnych. Niezwykle ważna będzie synergia między nimi a programem Horyzont 2020" - zaznaczył Żylicz. Horyzont 2020 jest największym w historii unijnym programem ramowym na rzecz badań naukowych i innowacji. (PAP)